O nas
Kontakt

Chaos na granicy polsko-ukraińskiej wciąż trwa awantura o zezwolenia na transport

Laura Kowalczyk

Chaos na granicy polsko-ukraińskiej wciąż trwa awantura o zezwolenia na transport

Blokada ukraińskich ciężarówek stworzyła długie kolejki, powodując znaczne zakłócenia, pogarszane przez warunki zimowe.

Ciągłe protesty na granicy polsko-ukraińskiej firm transportowych i kierowców ciężarówek, do których przyłączają się rolnicy. Blokada ukraińskich ciężarówek stworzyła długie kolejki, powodując znaczne zakłócenia, pogarszane przez warunki zimowe.

Kierowca ciężarówki Oleg Treciak chce już tylko wrócić do domu.

– Chodźmy wszyscy do domu – powiedział. „To nasza uprzejma prośba. To nie jest normalne. Niektórzy przyjechali tutaj i spędzili w domku nawet trzy tygodnie przez trzy tygodnie”.

Wolontariusze dostarczali żywność ukraińskim kierowcom – Artom jest Ukraińcem i od lat mieszka w Polsce. Teraz przebywa na granicy i pomaga swoim rodakom przetrwać tę ciężką próbę.

„Przywieźliśmy jedzenie, w tym gorącą zupę i kilka podstawowych rzeczy, których kierowcy, którzy tu nocują, są po prostu potrzebni”.

Jednym z głównych zarzutów właścicieli polskich firm transportowych jest likwidacja zezwoleń dla kierowców z Ukrainy, aby zapobiec zakłóceniom w transporcie.

Edyta Ozygala jest właścicielką polskiej firmy transportowej:

„Podstawowy zarzut do ukraińskich kierowców dotyczy wykluczenia kierowców z UE z systemu, który nazywamy „e-kolejką”, regulującego wyjazdy z Ukrainy i wjazdy do Polski” – mówi. „To czas stracony, czekamy na wyjazd z Ukrainy. Musimy tam spędzić wiele dni. Generalnie w tej chwili jest to około 12-14 dni tego oczekiwania i czekamy w samochodach”.

Drugą ważną kwestią jest Komisja Europejska i jej ograniczenia dotyczące liczby ciężarówek przejeżdżających przez Ukrainę i UE; zmieniono je, aby pomóc Ukrainie po inwazji rosyjskiej.

„Chcemy wycofania się z niekorzystnego kontraktu UE-Ukraina” – mówi Krzysztof Bosak, poseł Partii Konfederacji Polskiej.

„Umowa, która zniosła system wzajemnych zezwoleń, który wcześniej regulował stosunki Ukraina-UE w sektorze transportu. Całkowite zniesienie systemu zezwoleń, tak jak zrobiła to Bruksela, całkowicie zdestabilizowało rynek i potrzebny jest powrót do normalnej sytuacji, w której przedsiębiorcy po obu stronach odnoszą korzyści i wiedzą, na czym stoją”.

Po miesięcznych protestach na granicy z Ukrainą do Polaków dołączyli kierowcy ciężarówek na Słowacji. 4 grudnia Ukraina i Polska zgodziły się na otwarcie dodatkowego przejścia granicznego, ale tylko dla pustych ciężarówek.