O nas
Kontakt

Czy w przyszłości zdominowanej przez samochody autonomiczne Twoje wnuki będą potrzebować prawa jazdy?

Laura Kowalczyk

Czy w przyszłości zdominowanej przez samochody autonomiczne Twoje wnuki będą potrzebować prawa jazdy?

Termin „koło” może stać się przestarzały w miarę zbliżania się przyszłości, w której wszyscy wcielimy się w rolę pasażerów. Czy chcemy przestać jeździć?

Alex Roy, były dyrektor Argo AI, amerykańskiej firmy zajmującej się technologią jazdy autonomicznej, jest także kierowcą rajdowym i twierdzi, że pojazdy autonomiczne są nieuniknione.

Wkrótce samochody autonomiczne nie będą już wyjątkiem, ale normą.

Zapewnia jednak również, że ludzkie postępowanie nigdy nie zniknie. Nasuwa się pytanie: w jaki sposób te dwie prognozy będą współistnieć? Obejrzyj lub posłuchaj najnowszego odcinka My Wildest Prediction na temat przyszłości mobilności.

Jeśli więc to się stanie, to kiedy?

Pierwszą publiczną prezentację samochodu autonomicznego często przypisuje się firmie General Motors (GM) podczas Światowych Targów w Nowym Jorku w 1939 r. Firma GM zaprezentowała wystawę „Futurama”, która obejmowała pojazd elektryczny prowadzony za pomocą przewodu elektrycznego wbudowanego w jezdnię.

Minęło prawie stulecie. Jednak nadal nie postrzegamy samochodów autonomicznych jako rzeczywistości głównego nurtu.

Możemy zbliżać się do punktu zwrotnego.

Jak wynika z najnowszego raportu firmy konsultingowej McKinsey, do 2035 roku autonomiczna jazda może generować przychody w wysokości od 300 miliardów dolarów do 400 miliardów dolarów.

Według tego samego raportu rosnące wykorzystanie zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy (ADAS) w Europie może potencjalnie zmniejszyć liczbę wypadków o około 15% do 2030 r.

„Wszyscy myślą, że zmiana to wszystko. Wszędzie i na raz. Nigdy tak nie jest. Nigdy” – powiedział Alex Roy.

„Nie ma czegoś takiego jak wynalazek, który powstaje, a następnie natychmiast rozprzestrzenia się na całym świecie w ciągu dni lub tygodni. Jedynym wyjątkiem może być aplikacja na telefon. Ale wszystko, co fizyczne w prawdziwym świecie, zajmuje co najmniej lata , ale z pewnością dziesięciolecia, aby stać się wszechobecnym”.

Aby zilustrować ten argument, Roy używa lotnictwa jako metafory.

„Lotnictwo istnieje od końca XIX wieku, ale minie od 50 do 75 lat, zanim każde małe miasteczko będzie miało lotnisko”.

Zła wiadomość dla miłośników jazdy?

Tak jak niegdyś tętent kopyt roznosił się echem po ulicach miast, tak jazda konna była integralną częścią codziennego życia, zapewniając przez wieki niezawodny środek transportu.

Jednak pojawienie się samochodu na początku XX wieku zrewolucjonizowało sposób poruszania się, czyniąc powozy konne nostalgicznym reliktem przeszłości.

Czy prowadzenie samochodu zostanie zredukowane do nostalgicznego sportu? Roy tak nie uważa, zwłaszcza w krajach takich jak Stany Zjednoczone.

„To część DNA amerykańskiej kultury” – mówi.

Gdyby istniało jedno miejsce, w którym ludzka jazda przetrwałaby na zawsze – posiadane samochody z kierownicami – byłyby to Stany Zjednoczone.

Dodał: „Kontrastuje to jednak z sytuacją w kraju takim jak Chiny, gdzie istnieje monolityczny system polityczny, który może nie chcieć pozwalać ludziom na posiadanie pojazdu odłączonego od sieci i prowadzonego przez ludzi. »

Według niego, pomiędzy nimi są inne rynki w Azji i Europie.

„Po kilku latach mieszkania w Europie jasne jest, że w sposobie planowania miast i pisaniu przepisów istnieje bezpieczniejsza i bardziej optymalna równowaga między wolnością a dobrem społecznym” – mówi Roy.

Według niego samochód przyszłości umożliwi nam w dowolnym momencie przejście z jazdy automatycznej na ręczną.

Ale co ważniejsze, priorytetem będzie bezpieczeństwo i unikanie wypadków.