Władza wykonawcza UE postanowiła kupić czas, przekładając na 2026 rok decyzję o wprowadzeniu ogólnounijnego zakazu trzymania i zabijania zwierząt na futra.
Oświadczenie ogłoszono w czwartek (7 grudnia) w odpowiedzi na europejską inicjatywę obywatelską (ECI), która zebrała 1,5 miliona podpisów pod apelami o zakazanie hodowli zwierząt gospodarskich wyłącznie lub głównie w celu produkcji futer, a także sprzedaży futer ze zwierząt hodowlanych i produktów je zawierających w UE.
Inicjatywy obywatelskie umożliwiają rozpatrywanie petycji, które osiągną próg miliona podpisów, przez Komisję Europejską, która może podjąć decyzję o przedłożeniu wniosku ustawodawczego w tej sprawie. W tym przypadku Komisja postanowiła nie działać natychmiast, ale „dokładnie ocenić konieczność i wykonalność zakazu hodowli futer i wprowadzania do obrotu futer w UE”.
„Nie było możliwe osiągnięcie konsensusu w tej kwestii” – powiedziała reporterom europejska komisarz ds. zdrowia i dobrostanu zwierząt Stella Kyriakides, dodając, że hodowla zwierząt futerkowych pozostaje ważnym sektorem gospodarki w niektórych państwach członkowskich, szczególnie w społecznościach bardziej wiejskich i wrażliwych ekonomicznie.
Według lobbystki działającej na rzecz ochrony zwierząt z Brukseli, Eurogroup for Animals, roczna produkcja norek w Europie spadła z 45 milionów w 2014 r. do około 12 milionów w 2021 r. Finlandia i Polska to kraje UE posiadające najwięcej hodowli na futra.
Piłka jest teraz po stronie Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności UE (EFSA), który został poproszony przez organ wykonawczy UE o sporządzenie opinii naukowej do marca 2025 r. Po tej ocenie Komisja poinformuje nie wcześniej niż w marcu 2026 r., czy uzna to za właściwe zaproponować taki zakaz.
„Projektowanie polityki UE będzie w tej kwestii zdecydowanie opierać się na nauce” – podsumował Kyriakides. Według wysokiego rangą urzędnika UE Komisja w międzyczasie „nie tylko porozmawia przez telefon z państwami członkowskimi”, ale podejmie pewne praktyczne kroki, które obejmą wizyty na miejscu w fermach futerkowych.
Zdaniem organizacji pozarządowej Human Society International niepowodzenie Komisji w wydaniu dzisiejszego zakazu „jest niewybaczalne i skazuje miliony czujących zwierząt na życie niewarte życia na pozostałych fermach futerkowych w UE”.
„To głęboko frustrujące i niepokojące, że Komisja uchyla się od odpowiedzialności za zdecydowane działania mające położyć kres przestarzałemu i niepotrzebnemu handlowi futrami” – stwierdziła Joanna Swabe, starsza dyrektor w Human Society International/Europe, dodając, że czołowi wirusolodzy ostrzegają, że hodowle futerkowe bardzo realne ryzyko choroby pandemicznej.
Jednakże w przypadku grupy prowadzącej kampanię na rzecz dobrostanu zwierząt Cztery Łapy Komisja dała jasno do zrozumienia, że jest otwarta na ogólnounijny zakaz hodowli zwierząt futerkowych i „jest przekonana, że niezależna opinia naukowa wydana przez (unijny organ ds. bezpieczeństwa żywności) EFSA dojdą do wniosku, że obecne systemy utrzymania na fermach futerkowych są niezgodne z dobrostanem zwierząt”.