O nas
Kontakt

„Nikt z nas nie spał zbyt długo”: kraje wezwane do wycofywania paliw kopalnych w ostatnich dniach COP28

Laura Kowalczyk

„Nikt z nas nie spał zbyt długo”: kraje wezwane do wycofywania paliw kopalnych w ostatnich dniach COP28

Urzędnicy i aktywiści ONZ mówią, że negocjatorzy nie mają czasu do stracenia.

Delegatom na COP28 kończy się czas, aby dojść do porozumienia w sprawie ograniczenia emisji powodujących ocieplenie planety i powstrzymania najgorszego ocieplenia.

Jutro jest oficjalny ostatni dzień przełomowych rozmów klimatycznych, chociaż COP są często przedłużane, jeśli krajom nie uda się osiągnąć konsensusu.

W weekend toczyła się gorąca debata na temat przyszłości paliw kopalnych.

Negocjacje były wstrzymywane ze względu na kilka różnych opcji językowych dotyczących „wycofywania”. Minister zmian klimatycznych Vanuatu powiedział wczoraj, że istnieje „niewielka mniejszość krajów blokujących postęp”.

Szef UE ds. klimatu Wopke Hoekstra ostro skrytykował w sobotę Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) po tym, jak grupa ta rzekomo wzywała kraje do odrzucenia porozumienia dotyczącego paliw kopalnych.

„Wielu, w tym ja, postrzegało to jako niestosowne, nieprzydatne i niezgodne z sytuacją świata w związku z bardzo dramatyczną sytuacją naszego klimatu” – powiedziała Hoekstra.

„Czas przejść na wyższy bieg”

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres jest zdeklarowanym zwolennikiem pilnych działań klimatycznych. Wrócił dzisiaj na szczyt, mówiąc, że „nadszedł czas, aby przyspieszyć negocjacje w dobrej wierze i stawić czoła wyzwaniu”.

Powiedział, że negocjatorzy muszą w szczególności skupić się na redukcji emisji gazów cieplarnianych i sprawiedliwości klimatycznej.

Powiedział, że globalny przegląd – część rozmów, podczas której ocenia się, na jakim etapie jest świat ze swoimi celami klimatycznymi i w jaki sposób może je osiągnąć – powinien „wycofywać wszystkie paliwa kopalne”, aby osiągnąć cel, jakim jest ograniczenie wzrostu globalnych temperatur do o 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu z czasami przedindustrialnymi.

„Nie możemy ciągle kopać puszki po drodze” – powiedział Guterres w krótkich uwagach. „Nie mamy drogi i prawie kończy nam się czas”.

Punkty sporne w globalnej ocenie są podobne. Wiele krajów, w tym małe państwa wyspiarskie oraz kraje Europy i Ameryki Łacińskiej, wzywa do wycofywania paliw kopalnych odpowiedzialnych za większość ocieplenia na Ziemi. Ale inne narody chcą słabszego języka, który pozwoli w jakiś sposób palić ropę, gaz i węgiel.

Lisa Fischer, kierownik programu w E3G, stwierdziła, że ​​prawdopodobnie będzie istniała luka w języku – na przykład świat „niesłabnący” przed paliwami kopalnymi – który pozostawia możliwości spalania ropy i gazu, ale w jakiś sposób wychwytywania zanieczyszczeń, co jest trudne i kosztowne. Kluczowe będzie to, jak zostanie zdefiniowane słowo „niesłabnące” – powiedziała.

„Ja wygrywam, ty przegrywasz, to przepis na zbiorową porażkę”

Dziś rano z prasą rozmawiał inny urzędnik, który jest głęboko zaangażowany w rozmowy, Simon Stiell, sekretarz wykonawczy Ramowej konwencji ONZ w sprawie zmian klimatu.

Powiedział: „Nikt z nas nie spał zbyt wiele, więc moje uwagi będą niezwykle krótkie”.

Powiedział dziennikarzom, że „wilki klimatyczne” pozostają u drzwi świata, podczas gdy negocjacje osiągają punkt kulminacyjny na szczycie.

„Nie mamy ani minuty do stracenia w tym kluczowym ostatnim odcinku i nikt z nas nie spał zbyt długo” – powiedział Stiell. Dodał, że „obszary, w których należy negocjować opcje, znacznie się zawęziły”, w szczególności dotyczące ograniczania emisji powodujących ocieplenie planety i „przejścia z odpowiednimi środkami wsparcia, aby to osiągnąć”.

Zapytany bezpośrednio, czy istnieje możliwość opuszczenia Dubaju przez negocjatorów bez porozumienia, Stiell nie zaprzeczył, że tak się dzieje.

„Jedno jest pewne: ja wygrywam, ty przegrywasz, to przepis na zbiorową porażkę” – stwierdził.