O nas
Kontakt

Polityka UE. Negocjacje w sprawie prania pieniędzy kończą się niepowodzeniem ze względu na podziały między piłką nożną a superbogatymi

Laura Kowalczyk

EU Commissioner Valdis Dombrovskis presents an anti-money laundering action plan in May 2020

Ustawodawcy zgodzili się co do formy nowej agencji zajmującej się praniem pieniędzy, ale nie co do jej lokalizacji ani zasad, którymi będzie się kierować.

Negocjacje w sprawie nowych unijnych przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy zostały zerwane wczoraj wieczorem, a negocjatorzy wciąż nie zgadzają się co do tego, jak postępować z piłką nożną i superbogatymi, poinformowało TylkoGliwice dwa źródła poinformowane o dyskusjach.

Ustawodawcy i rządy zgadzają się co do kształtu nowego europejskiego organu odpowiedzialnego za nadzór nad około 40 głównymi bankami, co porozumienie okrzyknięto punktem zwrotnym dla bloku, który pragnął położyć kres serii skandalów: „brudne pieniądze”.

Nadal jednak nie ma porozumienia co do lokalizacji nowej agencji ani dokładnych zasad, jakie będzie ona obowiązywać. Opóźnienie może oznaczać, że nowe rozporządzenie wejdzie w życie dopiero pod koniec przyszłego roku.

Jednym z obszarów sporów są korporacyjne rejestry informacyjne, będące częstym źródłem informacji dla aktywistów i dziennikarzy próbujących prześledzić złożone struktury finansowe, które zdaniem prawodawców należy chronić.

W zeszłym roku w szokującym orzeczeniu Sąd Najwyższy UE stwierdził, że takie dane nie powinny być upubliczniane, a niektórzy obawiają się, że Rada UE, w skład której wchodzą państwa członkowskie, spróbuje jeszcze bardziej rozwodnić je.

„Rada chce ograniczyć identyfikację beneficjentów rzeczywistych” – powiedział TylkoGliwice Damien Carême, poseł do Parlamentu Europejskiego kierujący projektem ustawy w Komisji Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego, nazywając propozycje Rady „wyborem politycznym… niepodyktowanym żadnym międzynarodowym standardem”. lub praktyka branżowa.

Zgodnie z istniejącymi planami za właściciela uważa się każdą osobę posiadającą więcej niż 25% akcji spółki, ale rządy chcą łagodniejszego podejścia w przypadku, gdy długie łańcuchy własności pośredniej osłabiają kontrolę.

Członkowie UE są również sceptyczni co do konieczności rozszerzenia unijnych przepisów na zamożne osoby lub kluby piłkarskie, twierdząc, że doprowadziłoby to do dodatkowej dokumentacji nieproporcjonalnej do ryzyka.

Negocjatorzy spotykają się w poniedziałek, 18 grudnia, aby ustalić, w jaki sposób zawęzić krótką listę dziewięciu miast, które zgłosiły się na ochotnika do przyjęcia nowej agencji ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy.

Jednak dyskusje na temat podstawowych zasad zostaną wznowione dopiero w przyszłym roku.

Choć opóźnienie to może zagrozić możliwości sfinalizowania ustawy przed wyborami europejskimi w czerwcu 2024 r., może odblokować niektóre z najtrudniejszych elementów negocjacji.

Od 1 stycznia negocjacjom Rady będzie przewodniczyć Belgia, która jako jeden z niewielu krajów UE wprowadziła już przepisy dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy w piłce nożnej, po tym, jak w ramach śledztwa „Operacja Zero” z 2018 r. przeszukano kilka klubów.