Polska, wspierana przez Francję i Bułgarię, wygrała kampanię lobbującą na rzecz zwolnienia z węgla.
Elektrownie węglowe mogą cieszyć się ciągłym wsparciem państwa w UE dzięki kontrowersyjnemu wyjątkowi w zmienionych przepisach dotyczących unijnego rynku energii elektrycznej, będącym wynikiem porozumienia politycznego osiągniętego wczoraj wieczorem zaledwie kilka godzin po globalnym porozumieniu w sprawie odejścia od paliw kopalnych.
Unijni prawodawcy zgodzili się na włączenie do zreformowanego rynku energii elektrycznej wyłączenia węgla, co umożliwi państwom członkowskim dalsze dotowanie starych elektrowni do 2025 r. Porozumienie osiągnięto wieczorem 13 grudnia, po negocjacjach międzyinstytucjonalnych UE, w Strasburgu, zreformować strukturę rynku energii elektrycznej (EMD).
Wprowadzony przez Polskę i wspierany przez Bułgarię i Francję Parlament Europejski ugiął się pod presją, początkowo odmawiając takiego zwolnienia, ale po dziesięciu godzinach negocjacji eurodeputowani i ministrowie energii ostatecznie zgodzili się na uwzględnienie „wyjątkowego” odstępstwa dotyczącego węgla od stosowania limitu emisji CO2 dla istniejących mechanizmów wytwórczych.
Wyłączenie, o którym mowa, dotyczy mechanizmów zdolności wytwórczych – w żargonie UE określającym krajowe programy dotowania konwencjonalnych mocy wytwórczych energii, które gwarantują odporność w zakresie bezpieczeństwa dostaw.
Wyłączenie, ważne do końca 2028 r., spotkało się z krytyką Europejskiej Sieci Działań Klimatycznych (CAN), która stwierdziła, że decyzja może zachęcić inne państwa członkowskie do pójścia w ich ślady. „Nagradzanie bierności państw członkowskich, które nie dywersyfikują i nie dekarbonizują swojego koszyka energetycznego, poprzez ponowne zezwolenie na przedłużenie żywotności elektrowni węglowych, stanowi niebezpieczny precedens dla innych krajów” – powiedziała Marta Anczewska, ekspert ds. polityki systemu energetycznego w CAN Europe .
Kierujący sprawą w parlamencie eurodeputowany Nicolas Casares powiedział dziś na konferencji prasowej, że dotacje do węgla to „gorzka pigułka do przełknięcia”. Powiedział, że kraje korzystające z pomocy na węgiel będą musiały przedstawić Komisji Europejskiej plan zawierający harmonogram dekarbonizacji, aby znaleźć sposób na zrównoważenie emisji powodowanych przez elektrownie węglowe.
„To nie tak, że Europa porzuciła swoje zaangażowanie w redukcję emisji. Niektóre części naszego kontynentu mogą mieć problemy z dostawami, biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną i sytuację w zakresie zdolności energetycznych” – powiedział Casares.
Przedstawiciele Stałych Przedstawicielstw przy UE z Polski, Francji i Bułgarii nie odpowiedzieli na prośbę TylkoGliwice o komentarz w chwili publikacji.
„Z pewnością nie jest to rozwiązanie idealne, ale celem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw i zapobieganie awariom” – powiedział TylkoGliwice unijny dyplomata.
„(Wyłączenie) będzie służyć niewielkiej liczbie państw członkowskich, z ograniczonym wpływem na poziomie europejskim, ale będzie miało ogromne znaczenie na poziomie tych państw. Mechanizmy wynagradzania mocy mają fundamentalne znaczenie dla integralności systemu elektrycznego” – dodał dyplomata.
Ustawodawcy zdecydowali także o liście innych kluczowych kwestii zreformowania rynku energii elektrycznej, takich jak tzw. „umowy różnicowe”, czyli długoterminowe umowy pomiędzy podmiotami publicznymi, w ramach których przedsiębiorstwa energetyczne będą musiały wywiązywać się z obowiązków umownych w przypadku kontraktów w wejdzie w życie trzy lata po wejściu w życie nowego prawa. W praktyce firmy będą musiały zwrócić klientom różnicę, jeśli ich zyski przekroczą określony próg. Nowe prawo ma również na celu ograniczenie zysków rynkowych, aby bezpośrednio przynieść korzyści konsumentom dzięki niższym cenom.
Umowy te mają dotyczyć inwestycji w nowe elektrownie wykorzystujące energię wiatrową, słoneczną, geotermalną, wodną bez zbiorników oraz energię jądrową – stwierdziła Rada. Mogą jednak obowiązywać pewne wyjątki. Według Casaresa do akt prawnych wprowadzono motyw pozwalający na wykorzystanie tych kontraktów dla elektrowni jądrowych, pod warunkiem, że Komisja Europejska na to pozwoli, po ocenie, że rynek energii elektrycznej nie będzie cierpiał z powodu zniekształceń cenowych.
Porozumienie osiągnięte przez Parlament i Radę musi zostać zatwierdzone w Strasburgu podczas sesji plenarnej, zanim zostanie oficjalne zatwierdzone przez obie instytucje.