O nas
Kontakt

Putin mówi, że nie będzie pokoju na Ukrainie, dopóki cele Rosji nie zostaną osiągnięte

Laura Kowalczyk

Russian President Vladimir Putin holds his year-end press conference at Gostiny Dvor exhibition hall in central Moscow on Thursday

Rosyjski prezydent przemawiał na konferencji prasowej na zakończenie roku, którą nieco przyćmiło osobliwe zniknięcie uwięzionego byłego lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że na Ukrainie nie będzie pokoju, dopóki jego cele nie zostaną osiągnięte – i dodał, że cele te pozostaną niezmienione.

Putin przemawiał w czwartek na konferencji prasowej na zakończenie roku, która dała przywódcy możliwość wzmocnienia swojej władzy.

Podając rzadkie szczegóły na temat tego, co Moskwa nazywa swoją specjalną operacją wojskową, Putin odrzucił potrzebę drugiej fali mobilizacji rezerwistów do walki na Ukrainie – posunięcia, które w przeszłości okazało się głęboko niepopularne.

Powiedział, że obecnie przebywa tam około 617 000 rosyjskich żołnierzy, w tym około 244 000 żołnierzy powołanych do walki u boku zawodowych rosyjskich sił zbrojnych.

Prezydent Rosji, który sprawuje władzę od prawie 24 lat i niedawno ogłosił, że ubiega się o reelekcję, po przybyciu do sali w centrum Moskwy został powitany brawami.

Putin nie zorganizował w zeszłym roku swojej tradycyjnej konferencji prasowej po tym, jak jego wojsku nie udało się zająć Kijowa, podczas gdy armia ukraińska odbiła połacie terytorium na wschodzie i południu kraju.

Jednak w obliczu sytuacji, w której prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest teraz zmuszony błagać o większą pomoc USA, opóźnioną kontrofensywę i doniesienia o zerwaniu poparcia Zachodu dla Ukrainy, rosyjski prezydent zdecydował się ponownie zmierzyć się z mediami.

Wydaje się jednak, że audycja była w dużej mierze ułożona choreograficznie i skupiała się bardziej na spektaklu niż na analizie.

Dziennikarze trzymają plakaty, aby zwrócić uwagę prezydenta Rosji Władimira Putina podczas jego konferencji prasowej na koniec roku
Dziennikarze trzymają plakaty, aby zwrócić uwagę prezydenta Rosji Władimira Putina podczas jego konferencji prasowej na koniec roku

W tym roku zwykli obywatele mieli możliwość zadawania pytań telefonicznie wraz z pytaniami dziennikarzy, a Rosjanie przez dwa tygodnie przesyłali pytania do Putina.

Po raz pierwszy od rozpoczęcia walk na Ukrainie Putin, który mocno ograniczył swoje interakcje z zagranicznymi mediami, spotkał się z wieloma pytaniami ze strony zachodnich dziennikarzy.

Konferencja prasowa rozpoczęła się od pytań dotyczących konfliktu na Ukrainie i podkreśliła obawy niektórych Rosjan przed kolejną falą mobilizacji. We wrześniu 2022 r. Putin zarządził częściowe powołanie do wojska, próbując wzmocnić swoje siły na Ukrainie, co wywołało protesty.

„Nie ma potrzeby” mobilizacji, stwierdził Putin, ponieważ codziennie w całym kraju do armii rosyjskiej rekrutuje się 1500 żołnierzy. Powiedział, że do środowego wieczoru kontrakty z rosyjską armią podpisało łącznie 486 000 żołnierzy.

Putin powtórzył, że cele Moskwy na Ukrainie – „denazyfikacja, demilitaryzacja i neutralny status” Ukrainy – pozostają niezmienione.

Te luźno określone cele przedstawił w dniu, w którym wysłał wojska do kraju w lutym 2022 r.

„Denazyfikacja” odnosi się do zarzutów Rosji, że ukraiński rząd znajduje się pod silnym wpływem radykalnych ugrupowań nacjonalistycznych i neonazistowskich – twierdzeń wyśmiewanych przez Kijów i Zachód.

Putin zażądał także, aby Ukraina zachowała neutralność i nie przyłączała się do sojuszu NATO.

„Pokój zapanuje, gdy osiągniemy nasze cele” – powiedział Putin, powtarzając częste stanowisko Kremla.

Dziennikarze zbierają się na konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina na koniec roku
Dziennikarze zbierają się na konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina na koniec roku

Jego wystąpienie było skierowane przede wszystkim do krajowej publiczności i jest dla niego szansą – performatywną lub inną – na osobiste rozwiązanie problemów zwykłych obywateli Rosji przed wyborami zaplanowanymi na 17 marca.

W czwartek Putin odpowiadał na pytania od grupy dzieci na zaanektowanym przez Rosję Krymie, zaniepokojonych przeciekającym dachem i pleśnią w ich hali sportowej, a także od kobiety, która zwróciła się do niego „mój ulubiony prezydent”, narzekając na gwałtowny wzrost cen jaj .

Media państwowe podały, że do środy przed emisją przesłano do Putina około 2 mln pytań.

Dziennikarze ustawiali się godzinami w mroźnych temperaturach, aby dostać się na miejsce, a niektórzy przywdziali tradycyjne stroje, w tym wyszukane kapelusze, aby zwrócić na siebie uwagę Putina. Wielu dziennikarzy trzyma także plakaty, co skłoniło Kreml do ograniczenia rozmiaru znaków, jakie mogą wnosić podczas konferencji prasowej, która często trwa około czterech godzin.

Kobieta ogląda na smartfonie transmisję na żywo konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina w biurze w Symferopolu na Krymie
Kobieta ogląda na smartfonie transmisję na żywo konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina w biurze w Symferopolu na Krymie

Czy Putin jest zdobyczą w następnych wyborach i gdzie jest Nawalny?

Wobec braku realnej opozycji, metodycznie eliminowanej przez Kreml, zwycięstwo Putina w marcu 2024 roku wydaje się oczywiste.

Konferencja odbywa się w czasie, gdy od ponad tygodnia nie słychać o jego głównym przeciwniku, więzionym działaczu antykorupcyjnym Aleksieju Nawalnym.

Ostatnio wiadomo, że odsiadywał 19 lat więzienia za „ekstremizm”. Nikt nie był w stanie go wyśledzić.

Krążą pogłoski, że mógł zostać przeniesiony do kolonii karnej, w której panują jeszcze surowsze warunki, co jest potencjalnie próbą Kremla zacieśnienia jego izolacji w czasie walki Putina ze swoją kampanią prezydencką.

Na początku tygodnia obawy dotyczące miejsca pobytu Nawalnego wzrosły, gdy urzędnicy więzienia na wschód od Moskwy powiedzieli, że nie ma go już na liście więźniów.

Rzeczniczka Nawalnego Kira Yarmysh potwierdziła, że ​​od tygodnia jego współpracownicy i prawnicy nie mogą się z nim skontaktować. Władze więzienne twierdzą, że został przeniesiony z więzienia, ale nie podają dalszych szczegółów.

Choć z zachodniej perspektywy brzmi to podejrzanie, transfery więźniów w Rosji są notorycznie tajne.

Władze rzadko udzielają informacji o miejscu pobytu więźniów przez tygodnie, dopóki nie dotrą do innego ośrodka i nie otrzymają pozwolenia na kontakt z krewnymi lub prawnikami.

Na początku tego roku podczas przeniesienia do więzienia zaginął także inny wybitny działacz opozycji, Andriej Piwowarow. Jego przeniesienie z ośrodka zatrzymań w południowym regionie Krasnodaru w Rosji do kolonii karnej w północno-zachodnim regionie Karelii trwało około miesiąca.

Po dotarciu do nowego zakładu funkcjonariusze więzienni mają prawny obowiązek powiadomić krewnych lub prawników w ciągu 10 dni, ale Kira Yarmysh stwierdziła, że ​​trudno oczekiwać od nich przestrzegania zasad w przypadku Nawalnego.

„Będą starali się go ukrywać tak długo, jak to możliwe” – wyjaśniła AP.

„Myślę, że zrobiono to celowo, aby odizolować Aleksieja na ten okres, aby nie mógł w żaden sposób wpływać na to wszystko, ponieważ wszyscy rozumieją – i Putin oczywiście rozumie – że Aleksiej jest jego głównym rywalem, nawet pomimo tego, że nie ma go na karcie do głosowania.”

Uwięziony rosyjski lider opozycji Aleksiej Nawalny przemawia do demonstrantów podczas wiecu w 2019 r
Uwięziony rosyjski lider opozycji Aleksiej Nawalny przemawia do demonstrantów podczas wiecu w 2019 r

Zapytany we wtorek, gdzie jest Nawalny, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział, że „nie mamy ani ochoty, ani możliwości tropienia więźniów”.

Komentując wyrażone przez USA obawy dotyczące Nawalnego, Pieskow podczas telekonferencji z reporterami powiedział, że został skazany i odbywa karę, dodając, że „uważamy jakąkolwiek ingerencję, w tym ze strony Stanów Zjednoczonych, za niedopuszczalną”.

Nawalny (47 l.) przebywa w więzieniu od stycznia 2021 r., kiedy to został aresztowany po powrocie z Niemiec, gdzie dochodził do siebie po zatruciu środkiem paraliżującym, za które obwiniał Kreml.

Nawalny, który prowadził kampanię przeciwko korupcji w rządzie i organizował duże protesty antyrządowe, odrzucił wszelkie stawiane mu zarzuty, uznając je za motywowaną politycznie zemstę.

Szczególnie niepokojąca była utrata kontaktu z Nawalnym, biorąc pod uwagę jego niedawną chorobę – powiedział Yarmysz. Powiedziała, że ​​funkcjonariusze więzienni podali mu kroplówkę, gdy poczuł zawroty głowy i musiał leżeć na podłodze celi.

Choć reelekcja Putina jest prawie pewna, biorąc pod uwagę jego przytłaczającą kontrolę nad sceną polityczną w kraju i coraz szersze tłumienie sprzeciwu, zwolennicy Nawalnego i inni krytycy mają nadzieję wykorzystać tę kampanię do osłabienia poparcia społecznego dla przywódcy Kremla i jego działań wojskowych na Ukrainie.

Od początku pobytu w więzieniu kontynuuje zjadliwe ataki na Kreml w komentarzach zamieszczanych przez jego współpracowników w mediach społecznościowych.

„Chyba zdecydowali, że mądrzej będzie wysłać go jak najdalej, ponieważ nadal jest zbyt głośny i zbyt obecny w przestrzeni publicznej” – powiedział Yarmysh.