Finlandia oskarża Rosję o celowe wprowadzanie migrantów do strefy przygranicznej, która zwykle jest ściśle kontrolowana przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji.
Finlandia ogłosiła, że po raz kolejny zamyka wszystkie przejścia graniczne z Rosją ze względu na masowy napływ nielegalnych migrantów.
„Zjawisko zaczęło się od nowa” – Minister Spraw Wewnętrznych Mari Rantanen powiedział parlamentowi w czwartek „i zamkniemy całą granicę”.
Helsinki oskarżyły Kreml o wykorzystywanie migrantów do rzekomych aktów „wojny hybrydowej”, których celem jest destabilizacja Finlandii.
Kreml zaprzeczył, jakoby Rosja zachęcała migrantów do wjazdu do Finlandii i wyraził ubolewanie z powodu zamknięć.
Finlandia odwraca się po wtorkowym ogłoszeniu
Granica fińsko-rosyjska rozciąga się na długości ponad 1340 kilometrów i jest najdłuższą granicą lądową UE z Rosją.
Nowe zamknięcie następuje zaledwie dwa dni po ogłoszeniu przez Helsinki ponownego otwarcia dwóch przejść granicznych na południowym wschodzie, z łącznie ośmiu.
Tylko w listopadzie ponad 900 migrantów przybyło na fińskie przejścia graniczne bez odpowiednich wiz i ważnych dokumentów. Władze twierdzą, że zdecydowana większość z nich pochodziła z Syrii, Somalii i Jemenu.
Chociaż fińscy funkcjonariusze graniczni początkowo twierdzili, że migranci wykorzystują Rosję jedynie jako kraj tranzytowy w drodze ze swoich krajów pochodzenia do UE, władze stwierdziły później, że zdecydowana większość z nich mieszka – pracuje lub studiuje – w Rosji z legalnymi wizami.