O nas
Kontakt

Dalsze kurczenie się sektora usług i przemysłu w strefie euro

Laura Kowalczyk

A truck loaded with cars crosses a bridge in Paris. Nov. 30, 2018.

Grudzień jest siódmym miesiącem spadku w sektorach usług i przemysłu w strefie euro, przy czym tempo spadku przyspiesza od listopada.

Sektory produkcyjne i usługowe strefy euro w dalszym ciągu się kurczą w obliczu spadającego popytu i rosnących kosztów.

Hamburg Commercial Bank (HCOB) i dostawca indeksów S&P Global opublikowały w piątek nowy zestaw danych mierzących kondycję gospodarczą strefy euro.

Cztery kluczowe liczby Indeksu Menedżerów Zakupów (PMI) uwzględniają szereg wskaźników w sektorach produkcyjnych i usługowych, w tym nowe zamówienia, produkcję, zatrudnienie, czas dostaw dostawców i zapasy.

Złożony wskaźnik produkcji PMI, będący średnią ważoną obrazującą produkcję obu sektorów, na początku grudnia wyniósł 47, w porównaniu z 47,6 w listopadzie i 46,5 w październiku.

Złożony indeks od siedmiu miesięcy utrzymuje się poniżej 50, progu spowolnienia gospodarczego.

Badanie PMI dla strefy euro opiera się na odpowiedziach firm z Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Austrii, Irlandii i Grecji. Warto jednak zauważyć, że najnowsze dane to tak zwane dane „szybkie”.

Oznacza to, że opierają się one na 85–90% wszystkich odpowiedzi PMI zbieranych co miesiąc i służą jako zaawansowana prognoza.

„Po raz kolejny liczby przedstawiają zniechęcający obraz, ponieważ gospodarka strefy euro nie wykazuje wyraźnych oznak ożywienia” – stwierdził w odpowiedzi na dane dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista HCOB.

„Wręcz przeciwnie, skurczyła się przez sześć kolejnych miesięcy. Prawdopodobieństwo, że strefa euro znajduje się w recesji od trzeciego kwartału, pozostaje szczególnie wysokie” – dodał.

Krótkoterminowe rozluźnienie sektora produkcyjnego

Indeks złożony uwzględnia aktywność sektora produkcyjnego i usługowego.

Jeśli weźmiemy pod uwagę samą produkcję przemysłową, wskaźnik kształtuje się na poziomie 44,1.

Liczba ta za grudzień spadła z 44,6 w listopadzie i 43,1 w październiku, co pokazuje, że spowolnienie tempa spadku obserwowane w listopadzie było jedynie krótkotrwałym przebłyskiem nadziei.

Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie wskaźnik aktywności w usługach PMI, to w grudniu wskaźnik ten wzrósł do 48,1 wobec 48,7 w listopadzie.

Jest to trzecie najszybsze tempo spadku od czasu wprowadzenia ograniczeń związanych z pandemią Covid-19 na początku 2021 r.

Spadający popyt

W obu badanych sektorach w grudniu liczba nowych zamówień spadła siódmy miesiąc z rzędu, choć tempo spadku nie uległo zmianie od listopada.

W sektorze usług straty w zakresie nowych zamówień pozostają jednymi z najwyższych od trzech lat, a popyt spada przez sześć kolejnych miesięcy.

Liczba nowych zamówień w sektorze produkcyjnym spada już od 20 miesięcy z rzędu, choć ostatnie dwa miesiące przyniosły mniej drastyczne spadki.

Fabryka Innovafeed w Nesle we Francji.  13 czerwca 2023 r.
Fabryka Innovafeed w Nesle we Francji. 13 czerwca 2023 r.

Dane o zatrudnieniu do połowy masztu

Aby poradzić sobie ze spadającym popytem, ​​firmy zaostrzyły ograniczenia i zmniejszyły liczbę pracowników.

W sektorze produkcyjnym redukcja zatrudnienia nastąpiła siódmy miesiąc z rzędu, a jeśli pominiemy miesiące związane z pandemią, tempo redukcji zatrudnienia jest jednym z najwyższych od 2012 roku.

Jeśli chodzi o usługodawców, w grudniu zatrudnienie było nieco wyższe, ale wskaźnik zatrudnienia spadł.

Rosnące koszty nakładów

W grudniu koszty produkcji w dalszym ciągu rosły w sektorach przetwórstwa przemysłowego i usług, choć nadal odnotowały najmniejszy miesięczny wzrost od sierpnia.

W przemyśle przetwórczym ceny spadają już od 10 miesięcy z rzędu, natomiast w sektorze usług ceny rosną najwolniej od lipca.

Dane te można wytłumaczyć spowolnieniem inflacji, ale także spadkiem aktywności zakupowej przedsiębiorstw.

Dziś rano otrzymaliśmy bardzo mieszane wiadomości makroekonomiczne z Europy.

Mateusz Ryan

Szef strategii rynkowej w globalnej firmie świadczącej usługi finansowe Ebury

Miejsce na optymizm?

Poziomy zaufania w nadchodzącym roku znacznie różnią się w sektorach wytwórczym i usługowym, chociaż pozostają poniżej średnich długoterminowych.

Firmy usługowe są bardziej ponure niż od roku, a zaufanie do sektora produkcyjnego wzrosło do najwyższego poziomu od maja.

Francja i Niemcy topnieją, podczas gdy Wielka Brytania trwa

W skali kraju spadki były najpoważniejsze we Francji, gdzie aktywność gospodarcza spowolniła do największego tempa od marca 2013 r., z wyłączeniem lat objętych pandemią.

Sytuacja w Niemczech była niemal równie niepokojąca, gdzie złożony wskaźnik menedżerów zakupów spadł szósty miesiąc z rzędu, osiągając w grudniu poziom 46,7, w porównaniu z listopadowym wynoszącym 47,8.

Poza strefą euro i w Wielkiej Brytanii obraz jest nieco bardziej pozytywny.

Podczas gdy produkcja przemysłowa spada, co prowadzi do większej utraty miejsc pracy w fabrykach, zarówno złożony wskaźnik produkcji, jak i wskaźnik aktywności PMI w usługach przekraczają próg 50, sygnalizując wzrost.

„Dzisiaj rano otrzymaliśmy z Europy bardzo mieszane wieści makroekonomiczne” – powiedział Matthew Ryan, szef strategii rynkowej w globalnej firmie świadczącej usługi finansowe Ebury.

„Wydaje się, że w czwartym kwartale gospodarka strefy euro zmierza w stronę technicznej recesji (…) po ogólnym spowolnieniu aktywności w Niemczech i Francji” – wyjaśnił.

„Dla kontrastu, gospodarka brytyjska wydaje się być w znacznie zdrowszym stanie, a aktywność gospodarcza wydaje się przyspieszać wraz ze zbliżaniem się końca roku” – powiedział Ryan. „Powinno to zarówno złagodzić obawy inwestorów dotyczące możliwości recesji w Wielkiej Brytanii, jak i potwierdzić stanowisko Banku Anglii w sprawie „wyższych, dłuższych” stóp procentowych”.