Netflix jest jednym z producentów nowego spektaklu teatralnego, którego premiera odbyła się w Phoenix Theatre.
Gwiazdy i fani popularnego serialu Netflix „Stranger Things” zapanowały na czerwonym dywanie, gdy sceniczna adaptacja horroru science-fiction pojawiła się na londyńskim West Endzie.
Po tym, jak okazał się jednym z najpopularniejszych seriali Netflixa, twórcy „Stranger Things” liczą na podobny sukces w przypadku adaptacji scenicznej, której premiera odbyła się w Phoenix Theatre.
Przemawiając na czerwonym dywanie aktor Matthew Modine, którego postać, dr Brenner, pojawia się w fabule sztuki, powiedział, że spodziewa się, że inscenizacja będzie „niezwykła”.
Twórcy serialu, bracia Matt i Ross Dufferowie, którzy byli także producentami kreatywnymi spektaklu teatralnego, określili efekty wizualne „magią”.
„To szalone, to w sposób oczywisty nigdy nie było częścią planu” – powiedział Ross Duffer. „Myślimy: «No cóż, jest tu więcej historii, niż jesteśmy w stanie zmieścić w serialu». I pomyśleliśmy, że to dojrzały teren do przebycia.”
Na czerwonym dywanie stolicy Wielkiej Brytanii pojawiły się gwiazdy Hollywood, w tym Hugh Jackman i James McAvoy.
„Stranger Things: Pierwszy cień” to prequel popularnego serialu Netflix, którego czwarty sezon miał premierę w maju, a scenariusz napisała jedna z oryginalnych scenarzystek serialu Kate Trefry, a współreżyserowali nominowany do Oscara Stephen Daldry i Justin Martin. .
Spektakl bada okres dojrzewania Henry’ego Creela i jego przemianę w Vecnę, złoczyńcę czwartego sezonu.
Historia sięga 1959 roku w Hawkins w stanie Indiana, gdzie dla bohaterów, którzy są zaledwie nastolatkami, wszystko zaczyna się układać nie tak, podczas „prawdziwego przedstawienia zespołowego” – powiedział Trefry.
„To historia powstania złoczyńcy, głównego złoczyńcy ze „Stranger Things”, którego poznajecie w czwartym sezonie jako Vecna, występujący w naszej sztuce, zaledwie 13-letni chłopiec, którego nawiedza coś nadprzyrodzonego i który upada. w miłości i dojrzewaniu. To także historia pochodzenia miasta Hawkins. To tajemnicza historia dla postaci Boba, Joyce’a i Hoppera.
Spektakl wyreżyserowany przez Stephena Daldry’ego, mającego na swoim koncie między innymi „The Crown”, rozgrywa się także w małym amerykańskim miasteczku Hawkins w stanie Indiana.
Twórcy spektaklu obiecują, że „ożywi świat „Stranger Things” w zupełnie nowy sposób”, przenosząc widzów „z powrotem na początek… historii” i drażniąc, że „może być kluczem do końca” „.
Wielokrotnie nagradzany serial jest jednym z najpopularniejszych seriali giganta streamingu od czasu debiutu w 2016 roku, a sam jego czwarty sezon zgromadził ponad 140,7 miliona wyświetleń na całym świecie.
Netflix jest jednym z producentów nowego spektaklu teatralnego.
20-letni Louis McCartney wciela się w główną rolę Creela i twierdzi, że wszystkie niezwykłe rzeczy, które dzieją się na scenie, nie są udawane.
„W naszej sztuce jest wszystko, co jest w programie telewizyjnym „Stranger Things”. Jest też trochę nowych rzeczy i to wszystko jest bardzo praktyczne. Wiesz, nie ma tu żadnego błędnego ukierunkowania, kiedy coś tu robimy. To jest tak, jak ty obserwuj nas, a będziemy robić magię tuż przed tobą.”
Współpracująca z gwiazdą Ella Karuna Williams, która gra nową postać, twierdzi, że ten fakt odciążył jej ramiona.
„To z pewnością trochę pomogło, jak sądzę, odstresować i było przytłaczającym, ale bardzo, bardzo ekscytującym procesem. Naprawdę fajnie było móc budować postać od podstaw”.
„Stranger Things: Pierwszy cień” z Oscarem Lloydem, Christopherem Buckleyem, Isabellą Pappas, Patrickiem Vaillem, Lauren Ward i Michaelem Jibsonem można oglądać w Phoenix Theatre do sierpnia 2024 roku.