O nas
Kontakt

Firmy żeglugowe porzucają szlaki przez Morze Czerwone z powodu ataków Houthi

Laura Kowalczyk

Maersk are one of the shipping giants who have opted to stop sailing through the Red Sea

Decyzja zapadła, gdy brytyjski niszczyciel zestrzelił „podejrzewanego drona szturmowego” w oceanie leżącym między Azją a Afryką.

W nocy z piątku na sobotę brytyjski niszczyciel HMS Diamond zestrzelił „dron szturmowy atakujący statki handlowe na Morzu Czerwonym”.

Tak twierdzi minister obrony kraju Grant Shapps, który podzielił się ogłoszeniem za pośrednictwem X – dawniej Twittera.

Huti ostrzegli, że w odpowiedzi na wojnę między Izraelem a palestyńskim ruchem islamistycznym Hamasem w Strefie Gazy zaatakują statki pływające u wybrzeży Jemenu i mające powiązania z Izraelem.

W ostatnich tygodniach patrolujące ten obszar amerykańskie i francuskie okręty wojenne zestrzeliły kilka rakiet i dronów.

Wielka Brytania ogłosiła pod koniec listopada wysłanie okrętu wojennego HMS Diamond do Zatoki Perskiej w odpowiedzi na „rosnące obawy” dotyczące bezpieczeństwa morskich szlaków handlowych na tym obszarze.

Duński gigant żeglugowy Maersk w piątek nakazał swoim statkom zaprzestanie przepływania przez strategiczną cieśninę Bab al-Mandab „do odwołania” po nowych atakach.

Niemiecki armator Hapag-Lloyd ogłosił także w piątek, że po ataku na Morze Czerwone wstrzymuje przeprawy swoich kontenerowców po Morzu Czerwonym co najmniej do poniedziałku. jeden z jej statków przez Houthi.

Ten ruch polityczno-wojskowy, który kontroluje dużą część Jemenu, należy, podobnie jak palestyński Hamas i libański Hezbollah, do tego, co nazywają „osią oporu” przeciwko Izraelowi, wspieranej przez Iran.