Musk nawoływał Włochów i mieszkańców innych krajów uprzemysłowionych do posiadania większej liczby dzieci, „w przeciwnym razie kultura Włoch, Japonii i Francji zniknie”.
Na festiwalu politycznym zorganizowanym przez skrajnie prawicową partię Bracia Włoch włoskiej przywódczyni Giorgii Meloni amerykański miliarder Elon Musk stwierdził, że posiadanie większej liczby dzieci to jedyny sposób na odwrócenie spadku liczby ludności zagrażającego gospodarkom wielu krajów rozwiniętych.
Musk powiedział w sobotę na festiwalu politycznym Arteju w Rzymie, że imigracja nie jest w stanie rozwiązać problemu demograficznego, przed którym stoi wiele głównych potęg gospodarczych, takich jak Włochy i Japonia.
„Moja rada dla wszystkich przywódców rządów i obywateli jest następująca: upewnijcie się, że macie dzieci, aby stworzyć nowe pokolenie” – powiedział.
Musk ma 11 znanych dzieci z trzema różnymi matkami i wyszedł na scenę z jednym z nich w ramionach, mówiąc, że „demografia jest ważna”.
Musk nawoływał Włochów i ludność innych krajów uprzemysłowionych do posiadania dzieci, „w przeciwnym razie kultura Włoch, Japonii i Francji zniknie”.
„Zagraża nam, że tych krajów już nie będzie” – powiedział.
Meloni uczyniła odwrócenie spadku liczby ludności Włoch jednym z kluczowych priorytetów swojego rządu, a projekt ustawy budżetowej na 2024 r., który wciąż czeka na rozpatrzenie w parlamencie, zawiera szereg środków wspierających rodziny z dziećmi.
Musk powiedział publiczności, że Włochy to „niesamowity kraj” i „dobre miejsce do inwestowania”, ale dodał, że „inwestujące firmy zadają sobie pytanie: czy będzie wystarczająco dużo ludzi do pracy?”
„Może się powtarzam, ale takie są fakty” – dodał.
Musk powiedział, że „bardzo wspiera legalną imigrację”, stwierdzając, że kraje powinny przyjmować każdego, kto jest uczciwy i chętny do ciężkiej pracy.
Stwierdził jednak, że należy częściej weryfikować referencje imigrantów, sugerując, że bez szerszego monitorowania nie da się ocenić, kto spełnia te cechy.
„Zwiększmy legalną imigrację, ale musimy położyć kres nielegalnej imigracji” – powiedział Musk.
Jeśli chodzi o kryzys klimatyczny, Musk twierdził, że jest „ekologiem”, ale dodał, że „nie powinniśmy demonizować ropy i gazu w perspektywie średnioterminowej”.
„Mam wrażenie, że na krótką metę przesadzamy w kwestii zmian klimatycznych” – stwierdził, krytykując także ekologów za to, że przez to ludzie tracą „wiarę w przyszłość”.
„Musimy nadal mieć nadzieję” – dodał.
Zapytany o reklamodawców, którzy porzucili platformę X, zaniepokojeni wzrostem liczby publikacji skrajnie prawicowych, wzrostem dezinformacji i widocznym nękaniem od czasu przejęcia władzy przez Muska w październiku 2022 r., przedsiębiorca powiedział: „Myślę, że X poradzi sobie dobrze i jesteśmy już widzę, że reklamodawcy wracają do X.”
Dodał: „Reklamodawcy zawsze martwią się o swoją markę… Ale myślę, że to problem krótkotrwały”, sugerując również, że niektórzy z tych, którzy opuścili X, zostali zarażeni tak zwanym wirusem „obudzonym”.
Sama Meloni, która wielokrotnie powtarzała, że jest przeciwna „ideologii przebudzenia”, doszła do władzy w zeszłym roku, między innymi dzięki obietnicy położenia kresu nielegalnej imigracji.
Musk powiedział również, że sztuczna inteligencja „wydaje się nieunikniona” i zalecił uregulowanie jej w przyszłości za pomocą „sędziego”.
„Sztuczna inteligencja to element, na który trzeba zwrócić uwagę. Jest jak miecz obosieczny. Będzie w stanie zrobić praktycznie wszystko, ale zabraknie jej sumienia” – powiedział.
Musk, który jest także właścicielem SpaceX i platformy X, powiedział, że opowiada się za „regulacjami, dzięki którym ktoś mógłby przynajmniej być swego rodzaju arbitrem”, który kontroluje stosowanie sztucznej inteligencji na całym świecie.
„Pozytywem jest to, że nigdy więcej nie zabraknie nam towarów i usług, ponieważ sztuczna inteligencja i robotyka będą w stanie zrobić wszystko, co zechcesz” – przewidział, przyznając, że jednym z „ryzyka” jest to, że może manipulować opinią publiczną.
Musk wyjaśnił, że sztuczna inteligencja będzie jak „dżin z lampą”, którego ludzie będą mogli poprosić o „wszystko”, ale będą musieli „uważać” na ich życzenia.