W związku ze zbliżającym się ponownym otwarciem okna transferowego FOOTBALL NOW sprawdza, którzy gracze mogą zmienić klub na początku 2024 roku.
Europejski sezon piłkarski zbliża się do połowy. Kluby są pogrążone w napiętym harmonogramie świąt Bożego Narodzenia, skupiając się na zbliżającym się ponownym otwarciu okna transferowego 1 stycznia.
Okna transferowe pozwalają klubom kupować i sprzedawać zawodników dwa razy w roku.
Główne okno transferowe przypada na lato i zwykle trwa około dwóch i pół miesiąca i kończy się na początku września. Zwykle jest to okres, w którym kluby dokonują strategicznych transferów i zmian w swoich zespołach. W tym oknie często można spotkać graczy chcących zapłacić wysokie opłaty za transfer.
Jednakże miesięczne okno zimowe ma zwykle bardziej reaktywny charakter, ponieważ ma miejsce mniej więcej w połowie sezonów wielu klubów.
Menedżerowie zazwyczaj angażują się w zimowe podpisywanie kontraktów, aby wypełnić luki pozostawione przez kontuzjowanych zawodników. Może także zwiększyć ich szanse na uniknięcie zagrożenia degradacją lub zdobycie wyższych pozycji w lidze i wyróżnień. Możliwość pozyskania nowych graczy w połowie kampanii może spowodować prawdziwy wstrząs.
„Myślę, że duże transfery w styczniu mogą zmienić sytuację mniejszych klubów lub klubów walczących ze spadkiem, bardziej niż w przypadku klubów z czołówki tabeli” – powiedział Ronan Murphy, dziennikarz piłkarski Transfers.com.
„Kluby z górnej części tabeli mają zwykle głębszy skład. Mają dużą rywalizację o miejsca. Podczas gdy w przypadku klubów z dołu tabeli jeden zawodnik przybywający w styczniu może zrobić różnicę i zapewnić im 5 lub 6 bramek pomiędzy Styczeń i koniec sezonu.” wyjaśnił Ronan
Takie „paniczne zakupy” mogłyby wzmocnić borykające się z problemami drużyny i ugruntować pozycję klubu w lidze. To mogłoby wystarczyć, aby utrzymać ich w lidze i pozwolić im budować drużynę latem.
Na przestrzeni lat doszło do wielu znaczących transferów w okresie zimowym, a niektóre z nich wywarły fenomenalny wpływ zarówno na graczy podpisanych w styczniu, jak i na ich nowe zespoły.
W Hiszpanii Real Madryt pozyskał w styczniu 2007 roku 18-letniego brazylijskiego obrońcę Marcelo za 6,5 miliona euro. Jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych lewych obrońców wszechczasów po zdobyciu 22 głównych trofeów dla Madrytu.
W Anglii Liverpool zapłacił Southampton 84 miliony euro za Virgila Van Dijka w 2017 roku. Jednak pomimo tego, że był jednym z najdroższych styczniowych transferów wszechczasów, nadal jest uważany za jeden z najlepszych. Van Dijk zdobył wszystkie dostępne najważniejsze trofea i jest teraz kapitanem klubu.
W miarę jak rośnie oczekiwanie wśród fanów oczekujących na wieści o potencjalnych transferach, Ronan Murphy powiedział Football Now, że styczeń może być bardziej pracowitym oknem transferowym niż zwykle.
„Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że zbliżają się Mistrzostwa Europy i niektórzy gracze muszą się przenieść, aby zyskać czas na grę i przedrzeć się do umysłów międzynarodowych menedżerów. W styczniu zobaczymy takich graczy, którzy będą naciskać na transfer, co może spowodować zajęte okno transferowe.” Ronan kontynuował
Potencjalne odejście Jadona Sancho z Manchesteru United to ruch, na który należy zwrócić uwagę w styczniu.
Sancho kosztował klub ponad 70 milionów euro latem 2021 roku i przybył z Borussii Dortmund z wielką obietnicą. Reprezentantowi Anglii pozostały jeszcze dwa i pół roku kontraktu. Jednak jego relacje z menadżerem Erikiem ten Hagiem uległy pogorszeniu i United chcą go przenieść.
Ben Jacobs, dziennikarz piłkarski, uważa, że Sancho czuje się kozłem ofiarnym, podczas gdy Ten Hag uważa, że koncentracja i występy Sancho „nie były na odpowiednim poziomie”.
„Jeśli Sancho nie przeprosi swoich kolegów zarówno prywatnie, jak i potencjalnie publicznie, jest mało prawdopodobne, że Sancho zostanie ponownie włączony do drużyny seniorów Manchesteru United” – wyjaśnił Ben.
„Oznacza to, że jest na lodzie i dlatego będzie dostępny w styczniu”.
Sytuacja ta sięga września, kiedy United wyraziło zainteresowanie wypożyczeniem Sancho z zobowiązaniem wykupu w wysokości 50 milionów funtów.
Jednak wysokie zarobki Sancho, wynoszące około 200 000 funtów tygodniowo, mogą stanowić wyzwanie dla United w znalezieniu kupca.
Jest zainteresowanie ze strony Arabii Saudyjskiej, ale Sancho jest niechętny do zmian. Potencjalnym celem podróży może być powrót do Niemiec, ale w tym przypadku przeszkody finansowe stanowią przeszkodę. Aby styczniowe wyjście mogło się urzeczywistnić, konieczne są kompromisy w sprawie ceny dla wszystkich zainteresowanych.
Sezon piłkarski 2023/2024 w pełni. Oczy wszystkich będą zwrócone na potencjalne ruchy tej zimy i na to, co każdy transfer może oznaczać dla klubu w połowie sezonu.