Jekaterina Duntsova przegrała apelację do Sądu Najwyższego w związku z odmową władz zarejestrowania jej na bieg.
Rosyjska polityk wzywająca do pokoju na Ukrainie nie powiodła się w apelacji przeciwko odmowie przyjęcia przez urzędników wyborczych jej nominacji w nadchodzących wyborach prezydenckich, które Władimir Putin z pewnością wygra.
Była regionalna legislatorka Jekaterina Duncowa promowała swoją wizję „humanitarnej” Rosji, „pokojowej, przyjaznej i gotowej do współpracy ze wszystkimi na zasadzie szacunku”.
W weekend Centralna Komisja Wyborcza Rosji odmówiła przyjęcia wstępnej nominacji Duncowej przez grupę zwolenników, powołując się na błędy w dokumentach, w tym ortograficzne.
W środę Sąd Najwyższy Rosji odrzucił apelację Duncowej od decyzji komisji.
Po przegranej apelacji Duntsova powiedziała, że rozpocznie pracę nad utworzeniem własnej partii politycznej, która będzie opowiadać się za „pokojem, wolnością i demokracją”.
„Wygramy prawo do życia bez strachu, swobodnego wypowiadania się i pewności co do przyszłości” – oznajmiła za pośrednictwem aplikacji do przesyłania wiadomości.
Duncowa zwróciła się do przywódców liberalnej partii politycznej Jabłoko o wystawienie jej jako kandydatki, ale jej założyciel Grigorij Jawlinski ją odrzucił.
Ścisła kontrola, jaką Putin ustanowił w ciągu 24 lat sprawowania władzy, sprawia, że jego reelekcja w marcowym głosowaniu prezydenckim jest prawie pewna. Wybitni krytycy, którzy mogliby mu rzucić wyzwanie, przebywają w więzieniu lub mieszkają za granicą. Większość niezależnych mediów również została zakazana.
Niemniej jednak wiele partii rosyjskich wskazało już swoich kandydatów, którzy będą próbowali obalić Putina.
Rosyjska Partia Komunistyczna, druga co do wielkości w Dumie – czyli izbie niższej parlamentu – nominowała weterana prawodawstwa Nikołaja Charitonowa. Komuniści i inne frakcje w Dumie reprezentują jednak jedynie symboliczną opozycję i generalnie popierają kurs Putina.
Kharitonow startował już przeciwko Putinowi w wyborach prezydenckich w 2004 roku, zajmując drugie miejsce z prawie 14% głosów. W środę pomyślnie przekazał swoje dokumenty do Centralnej Komisji Wyborczej.
Niereprezentowana w Dumie Partia Inicjatywa Obywatelska poparła nominację liberalnego polityka Borysa Nadieżdina, który wypowiada się przeciwko działaniom Rosji na Ukrainie.
Duncowa zaapelowała do swoich zwolenników, aby pomogli Nadieżdinowi w zbieraniu podpisów niezbędnych do zakwalifikowania się do wyścigu.
Putin kandyduje jako kandydat niezależny, a sztab jego kampanii wraz z oddziałami rządzącej partii Jedna Rosja i koalicją polityczną Front Ludowy rozpoczął zbieranie podpisów pod jego kandydaturą.
Zgodnie z rosyjskim prawem kandydaci niezależni muszą być nominowani przez co najmniej 500 zwolenników i zebrać co najmniej 300 000 podpisów z co najmniej 40 regionów.