O nas
Kontakt

Wegetarianin kończy 10 lat: jak żywność pochodzenia roślinnego podbiła Europę

Laura Kowalczyk

Lars Obendorfer, owner of

Podczas gdy Veganuary świętuje swoje dziesiąte urodziny, TylkoGliwice Culture bada, jak weganizm na nowo zdefiniował kulinarny krajobraz Europy.

Najtrudniej było zrezygnować z sera.

To było uzależnienie, które sprawiło, że w przerwach na lunch wymykałem się, żeby kupić kawałki Stiltona od pobliskiego sprzedawcy serów i jadłem makaron z serem każdego wieczoru przez trzy tygodnie z rzędu. W ramach prezentu na zakończenie pracy znajomy kupił mi nawet naszyjnik z miniaturowym wisiorkiem w kształcie trójkąta Dairylea.

Zdecydowałem się na weganizm po obejrzeniu dwóch znanych filmów dokumentalnych: „Earthlings” i „Cowspiracy: The Sustainability Secret”. Ta pierwsza jest szczególnie szokująca, gdyż ukazuje przerażająco okrutne traktowanie zwierząt w różnych gałęziach przemysłu na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem hodowli przemysłowej, natomiast druga porusza kwestię wpływu spożywania mięsa na środowisko.

Minęło dziesięć lat, odkąd wziąłem ostatni kęs Babybel i w tym czasie weganizm zmienił się radykalnie. Nawet mój lokalny sklep narożny nie jest już źródłem niezręcznej niedogodności i oferuje mleko roślinne oraz pastylki owocowe niezawierające żelatyny.

Veganuary, które w styczniu również obchodzi swoje dziesiąte urodziny, w dużym stopniu przyczyniło się do zachęcania do takich zmian w Europie – i na świecie.

Co to jest wegańskie?

W 2014 roku brytyjski biznesmen Matthew Glover i jego partnerka Jane Land, była nauczycielka języka angielskiego, założyli Veganuary – coroczne styczniowe wyzwanie, którego celem jest zachęcenie ludzi do rezygnacji – lub przynajmniej ograniczenia – spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego na rzecz „bardziej ekologicznej planety”. , niższe rachunki za żywność, lepsze zdrowie i życzliwość dla zwierząt”.

W ostatnich latach inicjatywa ta zyskała na popularności, stając się jednym z podstawowych postanowień noworocznych, obok takich postanowień jak ograniczenie spożycia alkoholu czy utrata wagi.

Według raportu kampanii w 2023 r. ponad 700 000 osób zarejestrowało się ze wszystkich krajów na świecie z wyjątkiem Watykanu i Korei Północnej. Według doniesień kolejne miliony osób dołączyło bez rejestracji.

Jej ambasadorami są piosenkarka i autorka tekstów Billie Eilish, były Beatle Paul McCartney i aktor Joaquin Phoenix, który w 2020 r. zyskał ogromną popularność dzięki swojemu przemówieniu z okazji przyjęcia Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego, w którym z pasją mówił o prawach zwierząt.

Wzrost weganizmu

Był czas, nie tak dawno temu, kiedy weganizm był uważany za dziwny w głównym nurcie kultury Zachodu – za dziwactwo mogły brać udział tylko hippisowskie ciotki, które przytulają się do drzew, palą kadzidła i jedzą soczewicę. Większość restauracji serwuje frytki lub dodatki do sałatek, a wszelkie alternatywne produkty roślinne były dostępne wyłącznie w sklepach z żywnością ekologiczną, gromadząc kurz pomiędzy suplementami omega-3 a himalajskimi lampami solnymi.

Różnica dzisiaj jest wyraźna. W większości dużych europejskich miast wszędzie można znaleźć produkty wegańskie; od kawiarni oferujących latte na mleku owsianym, po supermarkety z całymi alejkami poświęconymi imitacji mięsa i nabiału. Nawet sieci fast foodów, takie jak McDonalds i KFC, dołączyły, dodając do swoich menu roślinne burgery i nuggetsy.

Burger Double McPlant z McDonald's.
Burger Double McPlant z McDonald’s.

„To niesamowite, jak w ciągu ostatnich 10 lat na całym świecie wzrosła obecność i akceptacja weganizmu. Znam przyjazne, nieoceniające podejście Veganuary: po prostu spróbuj przez miesiąc i zobacz… Podejście oparte na zasadzie „co myślisz” odegrało kluczową rolę w tej zmianie” – mówi dr Toni Vernelli, międzynarodowa dyrektor ds. polityki i komunikacji w Veganuary.

Według danych zbierających dane Statista w 2023 r. w wybranych częściach UE będzie około 6,62 mln wegan, a według prognoz liczba ta wzrośnie do około 8,25 mln.

Do takiego wzrostu przyczyniło się wiele czynników, w szczególności: rosnące obawy dotyczące dobrostanu zwierząt, środowiska i zdrowia, a badania wykazały, że dieta roślinna może obniżyć masę ciała, zmniejszyć ryzyko raka, a nawet zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu chorób choroba serca.

„Pozytywny wizerunek w mediach przyczynił się do zmiany wizerunku (weganizmu)” – mówi Maisie Stedman, rzeczniczka The Vegan Society.

„Dokumenty o szokujących realiach hodowli zwierząt zyskały na znaczeniu; pokojowi działacze edukują społeczeństwo na temat weganizmu na ulicach i w szkołach; supermarkety i restauracje wprowadzają wygodne, smaczne dania wegańskie; w Internecie i mediach społecznościowych mnożą się pyszne przepisy wegańskie, w miarę jak społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome zdrowia; a najlepsi wegańscy sportowcy nieustannie udowadniają, że na diecie roślinnej można być zdrowym i sprawnym”.

W szczególności internet i media społecznościowe umożliwiły szerokie rozpowszechnianie takich komunikatów, wspierając większe społeczności wegańskie i wywołując większe zapotrzebowanie na alternatywy dietetyczne i kosmetyczne.

To z kolei doprowadziło do napływu wegańskich start-upów, w tym wszystkiego, od większych nazw, takich jak kalifornijskie firmy „Beyond Meat” i „Impossible Foods”, po mniejsze europejskie przedsięwzięcia, takie jak szwajcarska „Planted Foods” i francuska firma zajmująca się technologią żywności „ Umiami”.

Produkty roślinne w sieci supermarketów w Brukseli
Produkty roślinne w sieci supermarketów w Brukseli

Veganuary podaje, że tylko w 2023 roku na rynek wprowadzono ponad 820 nowych produktów wegańskich, choć nie obyło się to bez krytyki.

W zeszłym roku rząd francuski opublikował dekret zakazujący używania określeń takich jak „stek” czy „grill” w odniesieniu do produktów pochodzenia roślinnego, natomiast rząd Włoch zatwierdził ustawę zakazującą produkcji i wykorzystania mięsa pochodzącego z hodowli laboratoryjnej.

Niektóre roślinne substytuty zostały również sklasyfikowane jako żywność ultraprzetworzona, co skłania ludzi do zwracania uwagi, że wybranie kawałka wegańskiego pepperoni zamiast prawdziwego pepperoni nie jest zdrowsze (nawet jeśli wegańska etykieta ułatwia okłamywanie samych siebie).

W 2023 r. pojawiły się doniesienia, że ​​kilka brytyjskich firm, takich jak „Meatless Farm” i „Oatly”, miało trudności z osiągnięciem zysków ze względu na spadek popytu, co skutkowało redukcjami personelu i produktów.

„W niektórych obszarach rynek rzeczywiście się przesycił. Jest tylko taka liczba wegańskich kiełbasek i burgerów, którą jakikolwiek rynek jest w stanie obsłużyć, więc po prostu widzimy siły rynkowe w akcji” – mówi Vernelli.

„Kryzys kosztów życia w Wielkiej Brytanii również miał wpływ, ponieważ coraz więcej osób decyduje się na kupowanie niedrogich źródeł białka, takich jak soczewica, ciecierzyca, fasolka po bretońsku i tofu, zamiast droższych „mięs” roślinnych” – dodaje Vernelli.

Gdzie jest najwięcej wegan w Europie?

Według danych zebranych przez World Population Review najwięcej wegan jest w Wielkiej Brytanii, ale rekordowo wysoki poziom stylu życia opartego na roślinach panuje także w Niemczech, gdzie liczba wegan podwoiła się w latach 2016–2020.

„Niemcy są światowym liderem pod względem dostępności i różnorodności opcji wegańskich, a także zobowiązań przedsiębiorstw i rządów na rzecz zwiększenia spożycia produktów roślinnych w trosce o środowisko” – mówi Vernelli.

Wegański wurst curry w godz
Wegański wurst curry na stoisku z kiełbaskami „Najlepszy Worscht w mieście” we Frankfurcie w Niemczech

Inne szczególnie przyjazne weganom kraje europejskie to Austria, Szwajcaria i Szwecja, motywowane względami etycznymi i ogólnym wzrostem fleksitaryzmu (gdzie ludzie po prostu ograniczają ilość spożywanego mięsa i nabiału).

W wielu innych krajach, w których poziom weganizmu jest wolniejszy, kultura odgrywa ogromną rolę, a kuchnie oparte na mięsie i nabiale są nierozerwalnie powiązane z tożsamością i dziedzictwem. W niektórych przypadkach promowanie weganizmu spotkało się nawet z ostrym sprzeciwem lub zaniepokojeniem obszarów wiejskich zależnych od dochodów z hodowli zwierząt.

„Rozbieżności w zainteresowaniach w krajach europejskich mogą wynikać z wielu czynników, w tym z kultury, dostępu do roślinnych alternatyw i wizerunku mediów w prasie” – wyjaśnia Stedman.

Jednak wraz z rozpoczęciem kolejnego roku Veganuary Vernelli pozostaje optymistą co do dalszego globalnego wzrostu tej marki.

„Bez wątpienia będzie on nadal rósł na całym świecie, w miarę jak coraz więcej ludzi, rządów i firm zaakceptuje fakt, że nasza planeta nie jest w stanie utrzymać miliardów osób jedzących mięso, przynajmniej nie przy obecnym poziomie konsumpcji. Młodsze pokolenia już podzielają ten pomysł i oni są przyszłością.”