O nas
Kontakt

„Spektakularny” wzrost odnawialnych źródeł energii w 2023 r. sprawia, że ​​zobowiązanie COP28 jest w zasięgu ręki, twierdzi IEA

Laura Kowalczyk

Solar panels are mounted on the roofs of apartment buildings in Bottrop, Germany, June 26, 2023.

IEA odnotowuje w zeszłym roku 50% wzrost.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) w 2023 r. globalne moce produkcyjne w zakresie energii odnawialnej rosły w najszybszym tempie od 20 lat, co może sprawić, że świat będzie w stanie osiągnąć kluczowy cel klimatyczny do końca dekady.

Agencja z siedzibą w Paryżu stwierdziła, że ​​głównym czynnikiem napędzającym był szybki rozwój energii słonecznej w Chinach, ponieważ świat dodał prawie 510 gigawatów – co wystarczy do zasilenia prawie 51 milionów domów przez rok – przy czym rekordowy wzrost odnotowano także w Europie, Stanach Zjednoczonych i Brazylii.

Dyrektor wykonawczy MAE Fatih Birol powiedział, że energia odnawialna wzrośnie 2,5 razy do 2030 r. To nie będzie trzykrotność tego, na co narody zgodziły się podczas corocznych rozmów klimatycznych ONZ w Dubaju w zeszłym miesiącu, ale Birol powiedział, że celem jest osiągalny. Zwiększenie funduszy na czystą energię w krajach rozwijających się jest największym wyzwaniem w uzyskaniu 11 000 gigawatów z prawie 3400 gigawatów w 2022 r., powiedział.

„Od tego będzie zależeć sukces w osiągnięciu potrójnego celu” – powiedział.

Podczas rozmów klimatycznych w Paryżu w 2015 r. kraje postawiły sobie za cel ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza (2,7 Fahrenheita), aby zapobiec najgorszym konsekwencjom zmian klimatycznych. Ziemia jest tuż poniżej tego limitu, a naukowcy w tym tygodniu podali, że rok 2023 był najcieplejszym rokiem w historii i prognozują, że styczeń będzie tak ciepły, że 12-miesięczny okres po raz pierwszy przekroczy próg 1,5 stopnia.

Po raz pierwszy od prawie trzydziestu lat takich rozmów w ostatecznym porozumieniu w Dubaju wymieniono paliwa kopalne – węgiel, ropę i gaz ziemny – jako przyczynę zmian klimatycznych i stwierdzono, że świat musi „odejść” od nich. Nie określił jednak żadnych konkretnych wymagań, aby to zrobić.

W raporcie prognozuje się, że wykorzystanie energii słonecznej i lądowej energii wiatrowej do 2028 r. w Stanach Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Indiach i Brazylii wzrośnie ponad dwukrotnie w porównaniu z ostatnimi pięcioma latami. IEA spodziewa się, że do 2028 r. w 130 krajach zostanie dodanych 3700 gigawatów mocy w zakresie czystej energii, z czego prawie w całości będzie odpowiadać energia słoneczna i wiatrowa.

Chiny, już światowy lider w dziedzinie energii odnawialnej, będą prawdopodobnie odpowiadać za 60% nowych mocy wytwórczych czystej energii, które zostaną uruchomione do 2028 r.

Badacze MAE ustalili, że ceny komponentów fotowoltaicznych w 2023 r. spadły o prawie 50% rok do roku. Przewidują, że obniżki kosztów i szybkie wdrażanie będą kontynuowane w 2024 r., ponieważ produkcja przekroczy popyt.

MAE stwierdziła jednak, że energia wiatrowa stoi przed większymi wyzwaniami, szczególnie poza Chinami, które mają największą na świecie moc wydobycia energii wiatrowej. Agencja przytoczyła kwestie obejmujące zakłócenia w łańcuchu dostaw, wyższe koszty i biurokrację uniemożliwiającą szybsze instalacje.

W raporcie wskazano, że kluczowymi wyzwaniami dla rozwoju czystej energii w krajach rozwiniętych są niepewność polityczna, niestabilne otoczenie gospodarcze i niewystarczające inwestycje w sieci przesyłowe energii elektrycznej, aby uwzględnić większy udział odnawialnych źródeł energii.

Kluczowymi wyzwaniami w krajach rozwijających się są dostęp do środków finansowych na instalację energii odnawialnej oraz brak solidnych ram zarządzania i regulacji, które zmniejszyłyby ryzyko i przyciągnęły inwestycje w czystą energię.

Potrojenie do 2030 r. będzie również zależeć od tego, czy kraje przyspieszą wydawanie pozwoleń i budowę infrastruktury przesyłowej i magazynowej, powiedział Sean Rai-Roche, doradca ds. polityki w ośrodku doradców ds. klimatu E3G, który od dawna śledzi rozwój czystej energii.

„Rządy i przedsiębiorstwa muszą działać już teraz, aby chronić planetę dla przyszłych pokoleń” – powiedział Rai-Roche. „Nie możemy sobie pozwolić na czekanie – później będzie już za późno na podjęcie działań”.