O nas
Kontakt

Europoglądy. Czy zamieniamy cenę Bitcoina na jego centralizację?

Laura Kowalczyk

An advertisement of Bitcoin is displayed on a building in Hong Kong, November 2021

Możemy chronić długoterminową wartość Bitcoina, dywersyfikując sposób i miejsce, w jaki w niego inwestujemy oraz uważnie obserwując praktyki w zakresie przechowywania i decentralizacji (lub jej braku) tych produktów finansowych, pisze Marc Taverner.

Niedawny wzrost ceny Bitcoina (BTC) sprawił, że rynek nabrał bardziej prężnego i pozytywnego nastroju niż od jakiegoś czasu.

Traderzy i inwestorzy w całej Europie, USA i Zjednoczonych Emiratach Arabskich wydają się optymistycznie nastawieni do zatwierdzania funduszy notowanych na giełdzie, czyli ETF, co mogłoby jeszcze bardziej zwiększyć ich wartość – co jest ekscytujące nawet dla tych spoza Stanów Zjednoczonych.

Choć rozwój ten może być postrzegany jako pozytywny dla wzrostu cen, budzi jednak obawy o decentralizację rynku.

Po zatwierdzeniu funduszy ETF wkrótce dowiemy się, czy mogą przyciągnąć więcej inwestorów instytucjonalnych, zwiększając w ten sposób płynność i stabilność rynku. Musimy jednak zadać sobie pytanie, czy ten napływ wpływów zewnętrznych ma swoją cenę.

Część wygrywasz, część przegrywasz?

Nie wszyscy podzielali optymizm dotyczący zgody amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Wybitny krytyk Bitcoina i zwolennik złota Peter Schiff wyraził obawy.

Ostrzegł, że zatwierdzenie ETF może mieć katastrofalny wpływ na cenę Bitcoina, zwłaszcza jeśli przewidywany popyt instytucjonalny nie zmaterializuje się.

Ta i kilka innych perspektyw podważyło ogólny optymizm, a nawet spowodowały tymczasowy wzrost ceny Bitcoina w ciągu ostatnich tygodni. Ale odpowiedź jest taka, że ​​nikt nie ma odpowiedzi na to, co będzie dalej.

Symbol bitcoina prezentowany jest na ekranie LED podczas ceremonii zamknięcia kongresu dla inwestorów kryptowalut w Santa Maria Mizata, Salwador, listopad 2021 r.
Symbol bitcoina prezentowany jest na ekranie LED podczas ceremonii zamknięcia kongresu dla inwestorów kryptowalut w Santa Maria Mizata, Salwador, listopad 2021 r.

Fundusze ETF BTC zostały zatwierdzone przez SEC w zeszłym tygodniu, ale kwestia legalności i pozytywnego wpływu zewnętrznego wpływu na kryptowaluty wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.

Spośród ośmiu funduszy ETF oczekujących na zatwierdzenie tylko jeden z nich korzysta ze zdecentralizowanego rozwiązania w zakresie depozytów (Fidelity). Pozostałych siedem, w tym Coinbase, opiera się na scentralizowanych rozwiązaniach w zakresie przechowywania.

Rodzi to kluczową obawę: czy przeoczyliśmy fakt, że fundusze ETF, wspierając wzrost cen, mogą podważyć istotę decentralizacji Bitcoina?

Model dowodzenia i kontroli sprzeczny z wizją Bitcoina

Chociaż fundusze ETF mogą podnieść cenę Bitcoina i zapewnić większą płynność na rynku, mogą również promować centralizację dostępu do niego.

Na przykład inwestowanie w fundusz ETF Blackrock nakłada na inwestora pewne ograniczenia. Ograniczenia te obejmują przywiązanie osób fizycznych i inwestorów do scentralizowanego rozwiązania w zakresie powiernictwa, przed którym nie można łatwo uciec.

Konsoliduje scentralizowaną kontrolę nad rynkiem i aktywami, która miała ich wyzwolić.

Reklama kryptowaluty Bitcoin wyświetlana na ulicy w Hongkongu, luty 2022 r
Reklama kryptowaluty Bitcoin wyświetlana na ulicy w Hongkongu, luty 2022 r

To przejście w kierunku centralizacji współbrzmi z modelem kontroli i dowodzenia, który wydaje się sprzeczny z pierwotną wizją Bitcoina dotyczącą wzmacniania pozycji jednostek poprzez decentralizację.

Bitcoin został pomyślany jako narzędzie do redystrybucji władzy od scentralizowanych władz do jednostek, ale pojawienie się funduszy ETF stwarza ryzyko podważenia tego ideału. Inwestorzy muszą rozważyć kierunek, w jakim podąża ich ta podróż.

Czy nie byłoby rozsądniej inwestować bezpośrednio w Bitcoin, gdzie zachowują pełną kontrolę nad swoimi aktywami i nie podlegają nadzorowi SEC?

Kluczowe jest uważne śledzenie praktyk w zakresie opieki

Biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko, jakie stwarza inwestowanie w fundusz ETF Blackrock, warto rozważyć alternatywne opcje, które traktują priorytetowo kontrolę indywidualną i minimalizują nadzór regulacyjny.

Wspierając system, w którym inwestorzy mają większą autonomię w zakresie wychodzenia i działania poza kompetencjami organów regulacyjnych, takich jak SEC, rynek może być w stanie zachować swoją wizję decentralizacji, korzystając jednocześnie z zalet oferowanych przez fundusze ETF.

W Europie dostępnych jest kilka takich produktów, które wydają się być pomijane w cyklu szumu dotyczącego ETF-ów.

Nawet po zatwierdzeniu funduszy ETF inwestorzy muszą wziąć pod uwagę nie tylko skutki finansowe, ale także długoterminowy wpływ inwestycji na ich inwestycje.

Stanowi to paradoks – chociaż mogą wprowadzić Bitcoin do głównego nurtu finansów, mogą również zagrozić samej decentralizacji, która czyni Bitcoin tak cennym aktywem.

Ostatecznie decyzja dotycząca ETF-ów leżała w rękach SEC i decyzja została podjęta. Rynek będzie świadkiem wyników w odpowiednim czasie.

Mimo to możemy chronić długoterminową wartość Bitcoina, dywersyfikując sposób i miejsce inwestowania w niego oraz uważnie obserwując praktyki w zakresie przechowywania i decentralizację (lub jej brak) tych produktów finansowych.