O nas
Kontakt

Wulkan na Islandii 2024: Czy podróżowanie jest bezpieczne i czy erupcja wpływa na loty?

Laura Kowalczyk

People watch as the night sky is illuminated caused by the eruption of a volcano in Grindavik on Iceland

W niedzielę w pobliżu miasta Grindavik doszło do drugiej erupcji.

Wulkan wybuchł w niedzielę na islandzkim półwyspie Reykjanes po raz drugi po tysiącach małych trzęsień, które nawiedziły południowo-zachodnie wybrzeże.

Erupcja rozpoczęła się 14 stycznia tuż przed godziną 8 rano czasu lokalnego, około 4 km na północny wschód od Grindavik, którego mieszkańcy zostali ewakuowani przed wydarzeniem.

Kilka godzin później w pobliżu obrzeży miasta otworzyła się druga szczelina, a lawa przedostała się w stronę domów, niszcząc kilka.

Władze twierdzą, że erupcja wulkanu zaczęła słabnąć we wtorek rano, choć nadal jest to ryzykowna sytuacja, ponieważ w krótkim czasie mogą pojawić się nowe szczeliny.

Pomimo tego, że międzynarodowe lotnisko Keflavik – główne międzynarodowe lotnisko na Islandii – znajduje się zaledwie 20 km na północ od miejsca erupcji, pozostaje otwarte, a samoloty wciąż przylatują i odlatują. Drogi wokół Grindavik są jednak zamknięte.

Jeśli planujesz podróż do lub z dotkniętego obszaru, tutaj znajdziesz szczegółowe informacje na temat porad europejskich rządów i linii lotniczych.

Jak długo będzie trwała erupcja wulkanu na Islandii?

Społeczność Grindavik została ewakuowana już w listopadzie po serii trzęsień ziemi, które spowodowały powstanie dużych pęknięć w ziemi pomiędzy miastem a Sýlingarfell, małą górą na północy.

Wulkan ostatecznie wybuchł 18 grudnia, a mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów 22 grudnia.

Biuro meteorologiczne podało, że przez kilka tygodni ratownicy budowali mury obronne wokół Grindavik, ale bariery nie zostały ukończone i lawa przemieszcza się w stronę społeczności.

Przed erupcją, która miała miejsce w zeszłym miesiącu, system wulkaniczny Svartsengi na północ od Grindavik był uśpiony przez około 780 lat. Wulkan znajduje się zaledwie kilka kilometrów na zachód od Fagradalsfjall, który był uśpiony przez 6000 lat, zanim rozbłysnął w marcu 2021 roku.

W przeciwieństwie do poprzedniego wydarzenia, niedzielna erupcja w Svartsengi spowodowała „bardzo szybki przepływ” lawy, która przeniosła się na południe w kierunku Grindavik, powiedziała Kristín Jónsdóttir z Met Office.

„Na szczęście otrzymaliśmy ostrzeżenia, więc wzmogła się aktywność trzęsień ziemi, o czym powiadomiono ochronę ludności, w związku z czym ewakuowano miasto Grindavik” – powiedziała.

W poniedziałek naukowcy stwierdzili, że erupcja wydawała się przygasać, ale było za wcześnie, aby ogłosić koniec zagrożenia.

Prezydent Islandii Gudni Th. Johannesson powiedział w niedzielnym przemówieniu telewizyjnym, że „na półwyspie Reykjanes rozpoczął się zniechęcający okres wstrząsów”, gdzie obudził się od dawna uśpiony system wulkaniczny.

Erupcja wulkanu na Islandii „nie jest atrakcją turystyczną”

Władze islandzkie ogłosiły stan wyjątkowy w listopadzie po setkach małych trzęsień ziemi, które nawiedziły półwysep Reykjanes – najbardziej zaludniony region wyspiarski.

„To nie jest atrakcja turystyczna i należy ją oglądać z dużej odległości” – powiedział krajowemu nadawcy RUV Vidir Reynisson, szef islandzkiego wydziału ochrony ludności i zarządzania kryzysowego.

Erupcyjna szczelina ma długość około 4 km, z północnym krańcem na wschód od Stóra-Skógfell i południowym na wschód od Sundhnúk.

Jednak temu spektakularnemu zjawisku naturalnemu trudno się oprzeć. „To po prostu (jak) coś z filmu!” powiedział Robert Donald Forrester III, turysta ze Stanów Zjednoczonych.

Wśród mieszkańców emocje są mieszane. „Miasto, którego to dotyczy, może znaleźć się pod lawą” – powiedział Ael Kermarec, francuski przewodnik mieszkający na Islandii. „Niesamowicie jest to widzieć, ale w tej chwili panuje słodko-gorzkie uczucie”.

Helikopter islandzkiej straży przybrzeżnej leci w pobliżu magmy na wzgórzu w pobliżu Grindavik na islandzkim półwyspie Reykjanes, 18–19 grudnia 2023 r.
Helikopter islandzkiej straży przybrzeżnej leci w pobliżu magmy na wzgórzu w pobliżu Grindavik na islandzkim półwyspie Reykjanes, 18–19 grudnia 2023 r.

Czy loty na Islandię zostały odwołane?

Pomimo obaw co do wpływu erupcji na podróżowanie, pobliskie lotnisko w Keflaviku nadal działa. Islandzki operator lotniska ISAVIA zaleca pasażerom monitorowanie informacji o lotach w tym miejscu.

Erupcje wulkanów mogą stanowić poważne zagrożenie dla podróży lotniczych, ponieważ popiół uwalniany do atmosfery może spowodować awarię silników odrzutowych, uszkodzenie systemów sterowania lotem i zmniejszenie widoczności.

Jednak nie oczekuje się, że niedzielna erupcja na półwyspie Reykjanes wypuści do powietrza duże ilości popiołu.

Wypływ magmy na wzgórzu w pobliżu Grindavik na islandzkim półwyspie Reykjanes około końca 18 lub początku 19 grudnia 2023 r.
Wypływ magmy na wzgórzu w pobliżu Grindavik na islandzkim półwyspie Reykjanes około końca 18 lub początku 19 grudnia 2023 r.

Nie odnotowano odwołań ani znaczących opóźnień na międzynarodowym lotnisku w Keflaviku z powodu erupcji. Islandair twierdzi, że nie miało to żadnego wpływu na rozkład lotów, a Play twierdzi, że nie spodziewa się żadnych zakłóceń w rozkładzie lotów.

Większość linii lotniczych oświadczyła, że ​​jeśli to się zmieni, skontaktuje się bezpośrednio z klientami. Pasażerom zalecono, aby uważnie śledzili wiadomości wysyłane przez linie lotnicze.

Poważna erupcja na Islandii w kwietniu 2010 r. spowodowała powszechne zakłócenia w podróżach lotniczych między Europą a Ameryką Północną. Ćwierć miliarda metrów sześciennych pyłu wulkanicznego wyrzuconego w powietrze doprowadziło do odwołania ponad 100 000 lotów w ciągu ośmiu dni.

Choć obawiano się, że może się to powtórzyć, wulkan Eyjafjallajokull wybuchł w okolicznościach, które przyczyniły się do powstania ogromnej wielkości chmury pyłu. Znajdujący się na nim lodowiec spowodował, że woda ze stopionego lodu szybko ochłodziła lawę, tworząc maleńkie cząstki, które zostały wyrzucone w powietrze przez parę wytworzoną podczas erupcji. Zostały one następnie przeniesione przez wiatr w kierunku Europy.

Niedawna erupcja miała miejsce w zupełnie innych okolicznościach, co zmniejszyło ryzyko wystąpienia podobnego chaosu podczas lotu. W ciągu ostatnich trzech lat na półwyspie Reykjanes miały miejsce trzy erupcje, które nie miały żadnego wpływu na podróże lotnicze.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) jest również lepiej przygotowana na poważne zdarzenie związane z pyłem wulkanicznym.

„W przypadku erupcji i rozwoju chmury pyłu agencja będzie współpracować z innymi podmiotami z branży lotniczej, aby ocenić jej wpływ na lotnictwo i wydać odpowiednie zalecenia” – czytamy w listopadowym oświadczeniu na stronie internetowej EASA.

Pojazd policyjny zaparkowany przy wjeździe na drogę do Grindavík z erupcją w tle, w pobliżu Grindavik na półwyspie Reykjanes w Islandii, 18 grudnia 2023 r.
Pojazd policyjny zaparkowany przy wjeździe na drogę do Grindavík z erupcją w tle, w pobliżu Grindavik na półwyspie Reykjanes w Islandii, 18 grudnia 2023 r.

Czy podróż do Islandii jest bezpieczna?

Różne europejskie biura zagraniczne zalecają podróżnym, aby trzymali się z daleka od Grindavik i przestrzegali lokalnych ograniczeń. Kierują podróżnych do Islandzkiego Biura Meteorologicznego i Safe Travel Islandia, aby uzyskać najnowsze porady.

W zaktualizowanych wskazówkach dotyczących podróży dla Islandii brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło: „Wszystkie drogi do Grindavík są zamknięte i należy trzymać się z daleka od tego obszaru.

„Międzynarodowe lotnisko w Keflavik działa normalnie, ale należy sprawdzić najnowsze aktualizacje. Reykjavik i reszta Islandii nie ucierpiały.

„Należy monitorować lokalne media pod kątem aktualizacji i postępować zgodnie z zaleceniami władz”.

Powiedzieli, że obszar erupcji jest zamknięty do odwołania i nalegają, aby ludzie szanowali zamknięcie. Nie odradzają jednak całkowicie podróży do tego kraju.

Odwiedzającym zaleca się trzymanie się z daleka od obszaru otaczającego erupcję i przestrzeganie wskazówek i wytycznych władz lokalnych.

Kraje nie wydały ostrzeżenia o zakazie podróży do Islandii, co oznacza, że ​​linie lotnicze i firmy wakacyjne działają normalnie, a podróżnym, którzy anulują rezerwację, nie przysługuje automatyczne prawo do zwrotu kosztów.

Słynna Islandia Błękitna Laguna będzie teraz zamknięta do 30 listopada z powodu trwających niepokojów geologicznych.
Słynna Islandia Błękitna Laguna będzie teraz zamknięta do 30 listopada z powodu trwających niepokojów geologicznych.

„Osobiście zainteresowanym zakresem ubezpieczenia podróżnego i tym, czy najlepszym rozwiązaniem będzie anulowanie podróży, zalecamy podróżnym, aby zachowali zdrowy rozsądek i podróżowali mądrze” – mówi Jonathan Frankham, dyrektor generalny firmy ubezpieczeniowej World Nomads.

„Należy pamiętać, że polisy zakupione po trzęsieniach ziemi i wynikającej z nich erupcji wulkanu stały się „znanym wydarzeniem” prawdopodobnie nie zostaną objęte ubezpieczeniem, zalecamy jednak sprawdzenie treści polisy w celu uzyskania dokładnych szczegółów”.

Radzi turystom, aby skontaktowali się ze swoją linią lotniczą lub organizatorem podróży w celu uzyskania pomocy i najnowszych informacji.

Spa geotermalne Blue Lagoon – jedna z największych atrakcji turystycznych Islandii – zostało tymczasowo zamknięte 9 listopada po trzęsieniu ziemi. Ostatecznie otwarto je ponownie 12 stycznia, ale obecnie zmuszono je do ponownego zamknięcia co najmniej do 16 stycznia.

„W związku ze wzrostem aktywności sejsmicznej wykrytym poprzedniej nocy w okolicy, podjęliśmy środki zapobiegawcze w postaci ewakuacji wszystkich naszych jednostek operacyjnych. Obecne miejsce erupcji znajduje się w bezpiecznej odległości od Blue Lagoon” – czytamy w aktualizacji na stronie internetowej.

„W związku z tym pozostaniemy zamknięci do wtorku. Dalsze aktualizacje i informacje będą zamieszczane tutaj, gdy tylko będą dostępne.

„Skontaktujemy się ze wszystkimi gośćmi posiadającymi rezerwacje w okresie tymczasowego zamknięcia. Goście chcący zmodyfikować lub anulować rezerwację proszeni są o skorzystanie z portalu Moja Rezerwacja.