Hiszpański Sąd Krajowy bada strzelaninę jako atak terrorystyczny. Hiszpański polityk oskarżył reżim w Teheranie o „planowanie i realizację” jego strzelaniny.
Kolumbijska policja aresztowała domniemanego podejrzanego o atak na Alejo Vidal-Quadras, byłego posła do Parlamentu Europejskiego i współzałożyciela skrajnie prawicowej partii Vox, który został postrzelony w twarz w listopadzie ubiegłego roku w Madrycie.
Podejrzany, Greg Oliver Higuera Marcano, pochodzący z Wenezueli, uciekł do swojego kraju, gdy dowiedział się, że szukają go władze hiszpańskie. Kiedy próbował wjechać do Kolumbii, korzystając z paszportu o tym samym nazwisku, tamtejsza policja imigracyjna sprawdziła jego przeszłość i zobaczyła, że wystawiono wobec niego czerwony alert.
Interpol przesłał ostrzeżenie w związku z przestępstwami terrorystycznymi wydane przez władze Madrytu – poinformowała w mediach społecznościowych kolumbijska służba imigracyjna.
Krajowa policja oświadczyła, że współpracuje z władzami hiszpańskimi, aby postawić Higuerę Marcano przed wymiarem sprawiedliwości.
Trzech innych mężczyzn rzekomo zamieszanych w atak, którzy uciekli do południowej Hiszpanii, zostało już aresztowanych. Nadal poszukiwana jest trzecia osoba zamieszana w sprawę, obywatel francuski pochodzenia tunezyjskiego Mehrez Ayari, który według policji jest sprawcą strzelaniny.
Według doniesień hiszpańskich mediów, policyjne śledztwo wskazuje, że niedawno aresztowany mężczyzna odegrał rolę logistyczną w spisku. Uważa się, że przekonał on tunezyjskiego zabójcę, który nie został jeszcze aresztowany, do przeprowadzenia ataku.
Według doniesień spotkali się we włoskim więzieniu, gdzie obaj odbywali kary.
Vidal-Quadras przeżył i został wypisany ze szpitala 15 dni po ataku. Wracając do zdrowia, wysłał list do irańskiej grupy dysydentów, z którą współpracuje, oskarżając reżim w Teheranie o „zaplanowanie i przeprowadzenie” jego ataku.
Dokument odczytała w Parlamencie Europejskim grupa Przyjaciół Wolnego Iranu. Hiszpański Sąd Krajowy bada incydent jako atak terrorystyczny.
W tym samym piśmie hiszpański polityk skrytykował obecną politykę UE wobec Republiki Islamskiej.
„Przez dziesięciolecia Zachód próbował uspokoić, negocjować, prowadzić dialog i iść na ustępstwa. Teraz mamy wszystkie dowody na to, że to podejście nie sprawdziło się i nigdy nie zadziała” – powiedział.
Polityk był w latach 90. przywódcą konserwatywnej Partii Ludowej w regionie Katalonii. Został posłem do Parlamentu Europejskiego, a później założył Vox, ale opuścił skrajnie prawicową partię po jej założeniu.