O nas
Kontakt

Rozszerzenie UE: „Widzę więcej korzyści niż zagrożeń” – mówi wicepremier Bułgarii Gabriel

Laura Kowalczyk

EU Enlargement:

Korespondentka TylkoGliwice, Sasha Vakulina, spotyka się z czterema europejskimi przywódcami biznesowymi i politycznymi na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, aby omówić, w jaki sposób rozszerzenie UE może wpłynąć na wyborców zaniepokojonych spadkiem gospodarczym w całym bloku.

Prawie dwadzieścia lat po wielkim wybuchu rozszerzenia Unii Europejskiej w 2004 r. długo odkładane ambicje Unii Europejskiej dotyczące przyjmowania nowych członków zostały w uderzający sposób ożywione. Czy poza argumentami moralnymi i geopolitycznymi przemawiającymi za ekspansją UE na wschód należy przedstawić argument handlowy, szczególnie wyborcom w UE zaniepokojonym miejscami pracy i inflacją, ale także przedsiębiorstwom zaniepokojonym stagnacją produktywności w UE?

Rozmawiamy o tym na dorocznym spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego 2024 w Davos z Milojko Spajićem, premierem Czarnogóry, Rostyslavem Shurmą, zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Marią Gabriel, wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych Spraw Bułgarii oraz były komisarz europejski i Christian Levin, prezes i dyrektor generalny Scania (Szwecja), członek Alliance of CEO Climate Leaders.

Mariya Gabriel: „Rozszerzenie przekształca czynniki zewnętrzne w coś, z czym możemy sobie poradzić”

Podczas naszej dyskusji była komisarz europejska Mariya Gabriel uważa, że ​​to nie „z powodu Rosji” znów mówimy o przystąpieniu Bałkanów Zachodnich do UE. Przypomina znaczenie szczytu UE-Bałkany Zachodnie w 2018 r. i jego wyników, a następnie „agendy cyfrowej, programu innowacji, nowego planu wzrostu, który mamy dzisiaj”, podkreślając „ogromne inwestycje” przeprowadzone przez UE.

Obecny wicepremier Bułgarii podkreśla również, że „rozszerzenie zawsze pokazuje, że mamy tę pulę wykwalifikowanych młodych ludzi, którzy w ten sposób nie opuszczą swojego regionu i naprawdę będą tam, aby współtworzyć, kształtować rozwiązania” przyszły.”

Widzi także w tym procesie, gdzie według niej „korzyści znacznie przewyższają ryzyko”, sposób na poszerzenie rynku, ale także ochronę przed inflacją. „Istnieje wiele czynników zewnętrznych, które temu sprzyjają, (ale) rozszerzenie przekształca je w coś, czym możemy zarządzać, a nawet kontrolować w sposób, który przynajmniej integruje i ogranicza część ryzyka” – zapewnia.

Christian Levin: „Nowe, bardzo konkurencyjne rynki”

Choć jego firma poczyniła znaczne inwestycje w niektórych krajach, które przystąpiły do ​​UE w 2004 r., jak na przykład w Polsce, dyrektor generalny Scania ze swojej strony opowiada o rozwoju swojej firmy w tym kraju od czasu jego akcesji.

„Sprzedaż naszych pojazdów w Polsce i na całym polskim rynku wzrosła pięciokrotnie; jeśli weźmiemy pod uwagę sprzedaż naszych usług, które są tak ważne dla rentowności firmy dostarczającej samochody ciężarowe, wzrosła ona dziesięciokrotnie” – mówi Christian Levin, którego firma również obecny na Ukrainie od trzydziestu lat. „Możemy jedynie zachęcać inne prywatne firmy, aby już teraz skorzystały z okazji, aby przyjechać na Ukrainę i tam inwestować” – mówi. „Na przykład najlepszy rok 2023 właśnie za nami na Ukrainie, ze względu na ogromne potrzeby transportowe, które się pojawiają, częściowo z powodu wojny, a częściowo z powodu rozwoju kraju” – mówi. zauważyć.

Jeśli chodzi o innych przyszłych członków, uważa, że ​​„będziemy świadkami tego wzrostu nie tylko na Ukrainie, ale także w Czarnogórze i innych krajach, które przystąpią do UE, w podobnych proporcjach, niektóre nowe rynki UE są bardzo konkurencyjne, co jest dla nas dobre.”

Milojko Spajić: „Silny sygnał dla sektora prywatnego”

Chociaż Czarnogórę uważa się za jeden z krajów kandydujących odnoszących największe sukcesy we wschodnim sąsiedztwie UE, jej premier Spajić przypomina, jak daleko zaszła. „Wcześniej Czarnogóra pod względem struktury gospodarczej bardziej przypominała Mongolię czy Kazachstan, ale potem geopolitycznie i strategicznie zwróciliśmy się w stronę Brukseli i ta rozbieżność nie sprawdza się na dłuższą metę” – zapewnia – on. „Jeśli więc chcesz być częścią klubu, musisz kierować się zarówno ekonomią, jak i wartościami, więc myślę, że to zwycięska kombinacja” – podkreśla.

Chociaż wyniki gospodarcze jego kraju są dobre, jego zdaniem pozostaje faktem, że „plan wzrostu UE jest bardzo ważny, ponieważ stanowi silny sygnał dla sektora prywatnego”.

Milojko Spajić jest zadowolony, że UE przyspiesza. „W ciągu najbliższych pięciu–sześciu lat będziemy świadkami dużego cyklu inwestycyjnego w Czarnogórze, spodziewamy się, że unijne przedsiębiorstwa i unijni pośrednicy finansowi będą znacznie bardziej aktywni niż wcześniej, jesteśmy na to gotowi i myślę, że UE wreszcie gotowy” – podkreśla.

Rostyslav Shurma: „Ukraina ma coś do wniesienia do UE”

Entuzjazm Ukrainy wobec członkostwa w UE sprawił, że rozszerzenie ponownie znalazło się na pierwszym miejscu programu politycznego. Ukraina jest po Turcji największym i najludniejszym krajem kandydującym, który od prawie dwóch lat reaguje na agresję w kontekście inwazji na pełną skalę. Część wyborców UE i państw członkowskich może mieć wątpliwości, czy uda jej się, że tak powiem, łatwo „przetrawić” Ukrainę.

„Unia Europejska była dużo mniejsza, kiedy integrowała Polskę i «przetrawiła» ją, więc myślę, że nie będzie z tym problemu” – zapewnia Rostyslav Shurma. „Okazuje się, że Ukraina ma coś do wniesienia do UE w zakresie bezpieczeństwa, obronności i technologii wojskowej” – wskazuje przed ich przeglądem: „Przemysł, który służy obronności i bezpieczeństwu całej Unii Europejskiej ( …) bardzo dobry wkład w produkcję wytwórczą, w kontrolę niektórych zasobów w łańcuchach wartości, (dzięki) zasobom naturalnym, których obecnie w Unii Europejskiej brakuje.” A to po to, aby „uczynić cały system energetyczny silniejszym i bardziej zrównoważonym”.

„Postrzegam to zatem jako długoterminowy projekt biznesowy, w ramach którego można uzyskać satysfakcjonujący zwrot z inwestycji, inwestując w rozwój tych terytoriów”.