„Chcę tylko podziękować Ronowi i pogratulować mu wykonania bardzo dobrej roboty” – powiedział Trump. „Był bardzo łaskawy i mnie poparł. Doceniam to.”
Gubernator Florydy Ron DeSantis zakończył w niedzielę kampanię prezydencką i poparł Donalda Trumpa.
Były prezydent USA odłożył na bok miesiące krytyki i kpin z Desantisa, uznając swojego dawnego republikańskiego rywala za swojego najnowszego zwolennika.
DeSantis, wcześniej postrzegany jako zagrożenie dla Trumpa, podał się do dymisji przed prawyborami Republikanów w New Hampshire.
W sondażach posługiwał się liczbami jednocyfrowymi.
Przemawiając w niedzielny wieczór, Trump pochwalił DeSantisa, nie nazywając go „DeSantimoniousem” ani „DeSanctus”, kładąc kres być może najbardziej zaciekłej rywalizacji Republikanów w kampanii 2024.
„Chcę tylko podziękować Ronowi i pogratulować mu wykonania bardzo dobrej pracy” – powiedział były prezydent USA. „Był bardzo łaskawy i mnie poparł. Doceniam to i nie mogę się doczekać współpracy z Ronem.
Trump określił DeSantisa jako „naprawdę wspaniałą osobę”.
Jego przemówienie szybko przeszło do typowych, swobodnych ataków na prezydenta Joe Bidena, media polityczne, „głębokie państwo” i „podżegacze wojenne” w Waszyngtonie.
Skrytykował wymiar sprawiedliwości, który czterokrotnie stawiał mu zarzuty, a w wielu procesach toczy się 91 zarzutów o popełnienie przestępstwa.
Jednak DeSantis wyraził letnie poparcie dla Trumpa.
„Dla mnie jest jasne, że większość republikańskich wyborców w prawyborach chce dać Donaldowi Trumpowi kolejną szansę” – powiedział DeSantis, przedstawiając rzeczową analizę z wymuszonym uśmiechem.
Trump nadal jest przeciwny temu wyścigowi
Nikki Haley, była ambasadorka ONZ, jest ostatnią pretendentką Trumpa.
We wtorek zmierzy się z nim w prawyborach w New Hampshire. Drugie głosowanie to seria głosów stanowych, w których wyłaniany jest kandydat Partii Republikańskiej w listopadowych wyborach powszechnych.
Trump w swoim przemówieniu skrytykował Haley, postrzegając ją jako narzędzie politycznego establishmentu, który zlekceważył.
Złożył odważne obietnice pokoju i dobrobytu, obiecując, nie przedstawiając żadnych szczegółowych planów, że odwróci inflację i zakończy wojnę Rosji na Ukrainie. I powtarzał kłamstwa, że jego porażka z Bidenem w 2020 roku wynikała z oszustwa.
Hałaśliwy tłum w historycznej operze w Rochester śmiał się, skandował i ryczał.
„Ogromna, cicha większość rośnie jak nigdy dotąd” – powiedział Trump.