O nas
Kontakt

Ukraina i Rosja wymieniają się oskarżeniami w związku ze śmiertelną katastrofą lotniczą

Laura Kowalczyk

Women lay flowers in memory of those who were killed in the plane on Wednesday in Yablonovo, Belgorod region, Russia

Moskwa twierdzi, że samolot został zestrzelony przez siły zbrojne Kijowa, a na pokładzie znajdują się ukraińscy jeńcy wojenni. Ukraina twierdzi jednak, że wątpi, czy byli na pokładzie.

Rosja i Ukraina wymieniają się oskarżeniami w związku z katastrofą wojskowego samolotu transportowego, który według Moskwy przewoził ukraińskich jeńców wojennych i został zestrzelony przez siły Kijowa.

Oznacza to kolejny gorący epizod wojny informacyjnej, która jest cechą tego konfliktu.

Choć według doniesień śledczy znaleźli rejestratory lotu dzień po środowej katastrofie, nie było nadziei, że okoliczności zostaną wyjaśnione w czasie wojny, podczas której obie strony często opierały się na oskarżeniach, aby wpłynąć na opinię publiczną w kraju i za granicą.

Ił-76 rozbił się w postaci ogromnej kuli ognia na wiejskich obszarach obwodu biełgorodskiego w Rosji, graniczącego z Ukrainą, a tamtejsze władze podały, że zginęły wszystkie 74 osoby na pokładzie, w tym 65 jeńców wojennych, sześciu członków załogi i trzech rosyjskich żołnierzy.

Katastrofa wywołała falę roszczeń i roszczeń wzajemnych, ale żadna ze stron nie przedstawiła dowodów na swoje oskarżenia.

Na tym zdjęciu zrobionym z zatwierdzonego wideo UGC dym unosi się nad miejscem katastrofy samolotu bojowego w dzielnicy mieszkalnej w pobliżu Jabłonowa w obwodzie biełgorodskim w środę
Na tym zdjęciu zrobionym z zatwierdzonego wideo UGC dym unosi się nad miejscem katastrofy samolotu bojowego w dzielnicy mieszkalnej w pobliżu Jabłonowa w obwodzie biełgorodskim w środę

Rosja twierdziła, że ​​Kijów zestrzelił samolot dwoma rakietami i że jeńcy wojenni udają się na wymianę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił to jako „całkowicie potworny czyn”. Najważniejsza rosyjska agencja śledcza, znana jako Komitet Śledczy, wszczęła w czwartek śledztwo w sprawie zarzutów, że katastrofa była aktem terrorystycznym.

Ukraina w odpowiedzi podała w wątpliwość fakt, że na pokładzie byli jeńcy wojenni, i wysunęła własne teorie, w tym sugerując, że samolot mógł stanowić zagrożenie.

Żadna ze stron nie przedstawiła dowodów na swoje oskarżenia, pozostawiając krewnych i bliskich w bezbronnym stanie bez odpowiedzi. Wielu Ukraińców było już w trudnej sytuacji przed incydentem i przez wiele miesięcy nie mieli żadnych wieści od swoich bliskich, którzy byli w niewoli.

Brat Jewhenii Synelnyk przebywa w niewoli od ponad półtora roku. Płakała i martwiła się przez całą środę, gdy w wiadomościach pojawiały się sprzeczne informacje.

„Nie rozumiesz, które z nich jest prawdą” – powiedziała.

Nie wspominając o katastrofie, sztab generalny ukraińskiej armii oświadczył, że kraj zaatakuje każdy rosyjski wojskowy samolot transportowy, który prawdopodobnie przenosi rakiety, zwłaszcza w pobliżu granicy.

Ukraińscy urzędnicy zauważyli, że Moskwa nie żądała zapewnienia bezpieczeństwa żadnej konkretnej przestrzeni powietrznej przez określony czas, jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych wymian więźniów.

Mykoła Oleszczuk, dowódca sił powietrznych Ukrainy, zarzucił, że „szerząca się rosyjska propaganda kieruje fałszywy strumień informacji do międzynarodowej publiczności, próbując zdyskredytować Ukrainę w oczach społeczności globalnej”.

Ukraińscy urzędnicy potwierdzili, że wymiana więźniów ma się odbyć w środę, ale została odwołana. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina będzie nalegać na wszczęcie międzynarodowego śledztwa.

Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ zwołanym przez Rosję w czwartek późnym wieczorem doszło do osobistego starcia dyplomatów rosyjskich i ukraińskich.

Zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Polyansky oskarżył Ukrainę o przemyślany atak, w wyniku którego jej obywatele poświęcili „zachodnie interesy geopolityczne”.

Powiedział, że jeśli wstępne dochodzenie wykazałoby, że samolot został trafiony rakietą amerykańską lub niemiecką, kraje zachodnie, które dostarczyły broń, „staną się bezpośrednimi uczestnikami tej zbrodni”.

Polyansky powtórzył rosyjskie twierdzenia, że ​​ukraiński Sztab Generalny początkowo wydał oświadczenie gratulacyjne, w którym stwierdził, że samolot został zestrzelony celowo, a gdy dowiedział się, że na pokładzie są ukraińscy więźniowie, rozpoczęli tuszowanie.

Pochwalił „bohaterstwo” rosyjskich pilotów, którzy w ostatniej chwili odlecieli samolotem od terenów mieszkalnych, aby nie było ofiar na ziemi.

Zastępca ambasador Ukrainy przy ONZ Chrystyna Hajowiszyn powiedziała, że ​​Ukraina wypełniła w środę swoje zobowiązania i bezpiecznie przetransportowała rosyjskich więźniów do uzgodnionego miejsca wymiany.

Strona rosyjska miała zapewnić bezpieczeństwo jeńcom ukraińskim, ale stwierdziła, że ​​strona ukraińska nie została poinformowana o trasie i środkach transportu jeńców, ani nie polecono jej zabezpieczyć przestrzeni powietrznej w pobliżu miasta Biełgorod podczas określony okres.

Hajowiszyn powiedział, że po katastrofie rosyjscy wojskowi i funkcjonariusze bezpieczeństwa nie zezwolili pracownikom służb ratowniczych na inspekcję miejsca „zgodnie z protokołem”. Dodała, że ​​według ukraińskiego wywiadu wojskowego „do miejscowej kostnicy w Biełgorodzie wysłano tylko pięć ciał”, a na nagraniu z miejsca zdarzenia nie widać żadnych szczątków ludzkich.