Król zdecydował się ogłosić operację z wyprzedzeniem, aby zachęcić innych mężczyzn do badania prostaty.
Księżna Walii została wypisana z prywatnego londyńskiego szpitala i wróciła do domu, aby kontynuować rehabilitację po operacji jamy brzusznej. Zaledwie pół godziny później pałac ogłosił, że król Karol III opuścił prywatny londyński szpital po przejściu „zabiegu korekcyjnego” powiększonej prostaty.
W piątek Karol został przyjęty do tego samego szpitala na nieokreślony zabieg mający na celu leczenie choroby prostaty, którą urzędnicy królewscy określili jako łagodny.
17 stycznia u 75-letniego monarchy zdiagnozowano chorobę łagodną po wystąpieniu nieujawnionych objawów. Odwołał spotkania i poproszono go o odpoczynek przed procedurą, która zakończyła się w piątkowe popołudnie.
Król zdecydował się ogłosić operację z wyprzedzeniem, aby zachęcić innych mężczyzn do badania prostaty zgodnie z zaleceniami zdrowia publicznego.
W poniedziałek jej biuro w Pałacu Kensington podało, że księżna Kate Middleton robi „znaczne postępy” w powrocie do zdrowia. Żona księcia Williama 16 stycznia przeszła planowaną operację.
Pałac nie podał dalszych szczegółów, ale zapewnił, że jej stan nie jest nowotworowy. 42-letnia księżniczka odwołała swoje publiczne występy do czasu Świąt Wielkanocnych.
„Książę i księżniczka chcieliby podziękować całemu zespołowi londyńskiej kliniki, w szczególności oddanemu personelowi pielęgniarskiemu, za opiekę” – oznajmił pałac.
„Księżna Walii pragnie przeprosić wszystkie zainteresowane osoby za to, że musi przełożyć swoje nadchodzące zaręczyny. Nie może się doczekać powrotu na stanowisko tak szybko, jak to możliwe” – dodali.