Republikanie w Izbie Reprezentantów od miesięcy przyglądają się działaniom Mayorki, starając się podkreślić imigrację i bezpieczeństwo granic jako kwestię wyborów centralnych.
We wtorek Izba Reprezentantów USA, pod przewodnictwem większości Republikanów, głosowała za odwołaniem Sekretarza Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkasa.
Po nieudanej próbie postawienia go w stan oskarżenia w poprzednim tygodniu, Republikanie ledwo zapewnili sobie większość w kolejnym głosowaniu, stosunkiem głosów 214 do 213.
Jednak przy kontrolowaniu Senatu przez Demokratów oczekuje się, że Mayorkas będzie w stanie utrzymać swoje stanowisko.
Posunięcie to stanowi część szeregu niedawnych działań podjętych przez Republikanów w Izbie Reprezentantów mających na celu skorzystanie z przysługujących Kongresowi uprawnień w zakresie impeachmentu.
W styczniu 2024 r. Republikanie z Komisji ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przyjęli dwa artykuły impeachmentu wobec Mayorkasa, zarzucając mu nadzorowanie zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa granic i egzekwowania prawa imigracyjnego, a także wypuszczenie setek tysięcy nielegalnych imigrantów w głąb kraju, wśród innych opłat.
Konstytucja przyznaje Kongresowi uprawnienia do postawienia w stan oskarżenia i usunięcia „wszystkich urzędników cywilnych Stanów Zjednoczonych”, w tym prezydenta, za „zdradę, przekupstwo lub inne poważne przestępstwa i wykroczenia”. Podkreśla to obowiązek Kongresu polegający na nadzorowaniu i pociąganiu do odpowiedzialności innych organów rządu federalnego w drodze działań dochodzeniowych.
Jednak na proces impeachmentu, podobnie jak na większość prac nadzorczych Kongresu, wpływają interesy stronnicze. Dochodzenia mają tendencję do intensyfikacji, gdy Kongres i prezydentura są kontrolowane przez przeciwne partie, co może potencjalnie stanowić sposób na zmniejszenie aprobaty prezydenta.