Obecnie w kraju żyje około 150 000 Rosjan i 16 000 Ukraińców.
Odkąd dwa lata temu na Ukrainie rozpoczęła się wojna, tysiące ukraińskich i rosyjskich uchodźców uciekło do Serbii. Podczas gdy niektórzy kontynuowali podróż do Europy Zachodniej, inni zdecydowali się pozostać w kraju Bałkanów Zachodnich, szukając bezpieczeństwa i stabilności z dala od konfliktu.
Żenia przybyła zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu wojny z obwodu sachalińskiego na wschodzie Rosji i osiedliła się w uniwersyteckim mieście Nowy Sad w północno-zachodniej Serbii.
Nie jest dumna z wojny na Ukrainie – wręcz przeciwnie.
„Kiedy wybuchła wojna, czuliśmy się bardzo źle” – mówi o swojej sytuacji w lutym 2022 r. „Płakaliśmy przez kilka dni. Poczułam się, jakbym była w klatce.
„Może nie czuję się winny, ale czuję się odpowiedzialny za to, że mój kraj zabija w moim imieniu ludzi z sąsiedniego kraju”.
Ponieważ obywatele Rosji muszą uzyskać wizę, aby wjechać do UE, wielu osobom chcącym kontynuować podróż nie jest to możliwe. Jest to główny powód, dla którego większość uchodźców pozostających w Serbii pochodzi z Rosji.
„Ładnie w Serbii, ale lepiej u siebie”
Tymczasem Ukraińcy pozostający w Serbii chcą wrócić do swojego kraju. Uciekając przed wojną, tęsknią za rodzinami i przyjaciółmi, którzy pozostali na Ukrainie.
Mąż Ivanny Korniik po roku walki na froncie mieszka obecnie w Kijowie. Chce się z nim ponownie połączyć, ale wojna uniemożliwia jej jeszcze powrót do domu.
„Nie widziałam męża od dwóch lat” – mówi. „Mieszkałam z mamą i siostrą w Kamieńcu Podolskim. W Serbii jest miło, ale w domu jest ładniej”.
W podobnej sytuacji jest wiele Ukrainek, których mężowie walczą na froncie lub z powodu wojny nie mogą opuścić ojczyzny.
Wielu uchodźców z Ukrainy kontynuuje podróż do Unii Europejskiej, aby tam osiedlić się do końca wojny. Według oficjalnych danych przez Serbię do Unii Europejskiej przedostało się dotychczas ok. 80 tys. ukraińskich uchodźców.