Europejskie inwestycje w Chinach są zagrożone, ponieważ równoległe banki w tym kraju stoją w obliczu kryzysu.
Chińskie trusty i spółki zarządzające majątkiem zmagają się z ciężarem zaostrzonych przepisów i trwającego kryzysu na rynku nieruchomości w Chinach – dwóch zjawisk, które szczególnie mocno uderzyły w równoległy sektor bankowy w tym kraju i mogą wywołać efekt domina w całej Europie.
Banki równoległe, takie jak Sichuan Trust i Zhongzhi, to niebankowe instytucje finansowe, takie jak firmy zajmujące się gwarancjami kredytowymi, fundusze hedgingowe i firmy zarządzające aktywami, które świadczą niektóre z kluczowych usług banków, chociaż nie są tradycyjnymi pożyczkodawcami.
To ważny sektor: według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) na koniec 2015 r. równoległy sektor bankowy w gospodarkach G20 osiągnął poziom około 92 bilionów dolarów (84,9 biliona euro).
Jednakże, mimo że świadczą podobne usługi na rzecz banków, instytucje równoległego systemu bankowego nie podlegają regulacjom w taki sam sposób, jak większość tradycyjnych banków komercyjnych, w związku z czym istnieją w „cieniu”.
Zasady regulujące zwykłe banki, z których zwolnione są ich równoległe odpowiedniki, obejmują takie elementy, jak spełnianie określonych wymogów dotyczących rezerw kapitałowych, wymogi dotyczące przejrzystości oraz przeprowadzanie w niektórych przypadkach szeroko zakrojonych kontroli przeszłości i zdolności kredytowej.
Równoległy sektor bankowy może odegrać kluczową rolę we wspieraniu gospodarki kraju, ponieważ często wypełnia pustkę pozostawioną przez tradycyjne banki komercyjne: na przykład tradycyjne banki na ogół niechętnie udzielają ryzykownych krótkoterminowych pożyczek i wysokiego oprocentowania w zależności od wnioskodawcy przyszły. wypłatę, podczas gdy równoległe banki mogą szybko z nich skorzystać.
Dlaczego chińskie równoległe banki bankrutują?
W Chinach równoległy sektor bankowy wytwarza około 40–60% produktu krajowego brutto (PKB), chociaż szacunki są bardzo zróżnicowane.
W listopadzie 2023 r. jedna z największych chińskich firm zarządzających aktywami i majątkiem, Zhongzhi, ujawniła, że jest „poważnie niewypłacalna” i ma zobowiązania na kwotę około 460 miliardów juanów (59,0 miliardów dolarów). „euro”.
Dla kontrastu aktywa firmy wynoszą zaledwie około 200 miliardów juanów.
W ówczesnym liście do akcjonariuszy, jak donosi The Guardian, Zhongzhi powiedział: „Grupa głęboko przeprasza za straty poniesione przez inwestorów. W pełni rozumiemy pilność, znaczenie i powagę zajęcia się tym globalnym ryzykiem”.
Firma obwiniła za tę sytuację odejście pewnej liczby członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, co poważnie zakłóciło wewnętrzne zarządzanie. Eksperci uważają jednak, że prawdziwy kryzys na rynku nieruchomości w Chinach może być prawdziwą przyczyną zmagań równoległego sektora bankowego w całych Chinach.
Rzeczywiście, większość środków, które równoległe banki zarabiają na sprzedaży produktów inwestycyjnych, jest następnie kierowana do ogromnego sektora nieruchomości w kraju. Jednak w ostatnich latach sektor ten znalazł się na skraju upadku.
Jedną z głównych przyczyn kryzysu w sektorze nieruchomości była niewypłacalność obligacji jednego z największych chińskich deweloperów, Evergrande, w grudniu 2021 r., co wywołało reakcję łańcuchową wśród innych głównych deweloperów, takich jak Country Garden.
Zaostrzone regulacje, takie jak ograniczenie poziomu zadłużenia deweloperów, również pogłębiły ten kryzys.
Według japońskiego banku Nomura według stanu na marzec 2023 r. około 7% aktywów chińskich funduszy powierniczych było eksponowanych w sektorze nieruchomości. Kwotę tę oszacowano na około 1,13 biliona juanów. Jednak ze względu na brak przejrzystości w tym sektorze rzeczywista liczba może być znacznie wyższa.
W maju 2020 r. inny trust, Sichuan Trust, również przyznał się do deficytu w wysokości około 20 miliardów juanów, który później oszacowano na 30 miliardów juanów.
Chociaż firma obwiniała za to również bardziej rygorystyczne otoczenie regulacyjne, w ostatnich latach zgłoszono kilka obaw w tej kwestii. Należą do nich wątpliwe praktyki, takie jak nielegalne przesyłanie pieniędzy akcjonariuszom i nielegalne pożyczki.
Jak donosi The Guardian, Diana Choyleva, główna ekonomistka w Enodo Economics, powiedziała: „Sichuan Trust był jednym z pierwszych, którzy zbankrutowali. Jednak jego problemy są w dużej mierze reprezentatywne dla problemów, przed którymi stoi cała branża w związku z trwającym kryzysem mieszkaniowym.
Deweloperzy w Chinach często mają trudności z pożyczeniem dużych sum pieniędzy od tradycyjnych banków komercyjnych, ponieważ są postrzegane jako biznes bardziej ryzykowny. To sprawiło, że w zakresie wymaganego finansowania w dużym stopniu polegali na zaufaniu.
Choyleva wyjaśniła, że chińskie trusty inwestujące dużo w sektor nieruchomości prawdopodobnie będą z czasem musiały zmienić swoje podejście biznesowe.
„Mogą przenieść swoje finansowanie do sektorów preferowanych przez rząd, takich jak produkcja zaawansowanych technologii” – powiedziała. „Ale banki znacznie chętniej i mogą udzielać pożyczek tym firmom niż 20 lat temu, zmniejszając popyt na produkty fiducjarne”.
„Ponieważ potencjalne zyski z inwestycji w tym obszarze są znacznie bardziej niepewne niż w szczytowych latach wzrostu na rynku nieruchomości, zmniejszy się również atrakcyjność ich produktów dla inwestorów detalicznych” – dodała Choyleva.
Wzrost liczby kredytów fintech w Chinach zagraża również równoległemu sektorowi bankowemu.
Umożliwia korzystanie z szerokiej gamy aplikacji, w tym aplikacji niefinansowych, takich jak platforma do mikroblogowania Weibo i agregator wiadomości Toutiao, z których wszystkie oferują pakiety mikropożyczek.
Ponieważ wnioski o pożyczkę są łatwe i bardzo szybkie, wielu pożyczkobiorców może zaciągnąć wiele pożyczek jednocześnie, co ostatecznie prowadzi do niewypłacalności.
Niemal natychmiastowy charakter tych pożyczek oznacza również, że większość firm nie ma czasu na odpowiednią weryfikację pożyczkobiorców i ustalenie bezpiecznych praktyk kredytowych.
Jaki wpływ mogą mieć problemy chińskiego równoległego sektora bankowego na Europę?
Unia Europejska w dużym stopniu opiera się na Chinach jako partnerze w imporcie i eksporcie.
Według Eurostatu, urzędu statystycznego UE, w 2022 r. główny import UE z Chin obejmował sprzęt telekomunikacyjny, maszyny do automatycznego przetwarzania danych i maszyny elektryczne.
Z drugiej strony do głównych produktów eksportowanych przez UE do Chin zaliczały się pojazdy silnikowe oraz lampy i zawory elektroniczne.
Wahania równoległego sektora bankowego mogą wykraczać daleko poza sektor finansowy i potencjalnie wpłynąć na europejskie bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) w tym kraju.
Obecnie sektory przetwórstwa spożywczego, motoryzacyjny, farmaceutyczny i biotechnologiczny, wytwarzania produktów konsumenckich oraz chemiczny należą do sektorów otrzymujących najwięcej BIZ w Chinach.
Firmy takie jak Volkswagen, Daimler, BASF i BMW intensywnie inwestują w Chinach. Jednak upadek kilku chińskich trustów może również skutkować spadkiem popytu na produkty europejskie, szczególnie w sektorze dóbr konsumpcyjnych i motoryzacyjnym.
Ponadto, jeśli równoległe banki zaczną ograniczać swoje inwestycje w sektorze nieruchomości, może to również prowadzić do zmniejszenia zachęt dla europejskich przedsiębiorstw, takich jak tanie grunty i obiekty, takie jak ogromne parki przemysłowe.
W związku z tym Chiny mogą nie pozostać już tak atrakcyjną opcją inwestycyjną dla europejskich przedsiębiorstw, które wówczas mogą być zmuszone do znalezienia innych tanich opcji produkcyjnych w Azji Południowo-Wschodniej.
Bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące równoległych banków mogą również zniechęcić do większej liczby inwestycji europejskich w Chinach, zwłaszcza że UE i Chiny pracują obecnie nad metodami zwiększania swojej autonomii.
Jednym z nich jest próba produkcji towarów cieszących się dużym popytem, takich jak pojazdy elektryczne, wyłącznie w kraju, bez polegania na zagranicznych łańcuchach dostaw.