O nas
Kontakt

Sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje nasze życie jak nic od czasów prasy drukarskiej – mówi Microsoft President

Laura Kowalczyk

President & Vice-Chair of Microsoft on The Big Question

W wywiadzie dla TylkoGliwice Brad Smith, prezes Microsoftu, sugeruje, że skoro sztuczna inteligencja „jest najpotężniejszą technologią na świecie, czy nie powinna podlegać co najmniej takim samym regulacjom jak karton mleka?”

Microsoft powstał w 1975 roku, prawie 50 lat temu, i obecnie jest jedną z największych firm na świecie. Tak naprawdę trudno będzie Ci znaleźć w zachodnim świecie osobę, która nie korzystała z produktu Microsoft.

Na początku 2024 r. wyprzedzili Apple jako najcenniejsza firma na świecie z kapitalizacją rynkową na poziomie 3,049 biliona dolarów (2,809 biliona euro). Jest drugą firmą w historii, która przekroczyła wartość 3 bilionów dolarów.

Chociaż większość naszych codziennych interakcji z firmą Microsoft odbywa się za pośrednictwem programu Excel, Word lub Xbox, tak jak w przypadku każdej innej dużej firmy technologicznej, sztuczna inteligencja jest tematem przewodnim ich programów innowacyjnych.

W tym specjalnym odcinku „Wielkiego pytania” z Mobile World Congress w Barcelonie Brad Smith, prezes i wiceprezes firmy Microsoft, omawia, w jaki sposób sztuczna inteligencja zmieni życie, jakie znamy.

Jak prezes Microsoftu widzi jego cel?

Mimo że jest spółką publiczną i dlatego stara się przynosić zyski swoim akcjonariuszom, Brad upiera się, że jedną z kluczowych rzeczy, które sprawiają, że codziennie przychodzi do pracy, jest „możliwość poczucia, że ​​Twoja technologia służy dobru publicznemu”.

Może to brzmieć jak pogląd idealistyczny i sceptyk wielu z nas zapyta, czy służenie dobru publicznemu nie było tak lukratywne, czy nadal by to robili?

Jednak po niedawnym ogłoszeniu zasad dostępu do sztucznej inteligencji, w ramach których udostępnili swoje modele sztucznej inteligencji na zasadach open source, aby pomóc wszystkim krajom w tworzeniu własnej gospodarki opartej na sztucznej inteligencji, trudno nie dać się wciągnąć w zaraźliwy entuzjazm Brada dla jej potencjału do zmiany społeczeństwa. (Oczywiście będzie to nadal przynosiło im mnóstwo pieniędzy.)

„Robimy dla nas coś, czego nikt nie zrobił, powiedzmy, w epoce elektryczności. Nie było nikogo, kto wszędzie próbowałby budować elektrownie. W rezultacie na świecie nadal 700 milionów ludzi nie ma dostępu do prądu.

„Dlatego staramy się rozpowszechniać tę technologię szybciej, niż ktokolwiek kiedykolwiek zrobił w przypadku czegoś podobnego” – wyjaśnia Brad.

Brad Smith, prezes Microsoftu, rozmawia z Hannah Brown na MWC w Barcelonie.
Brad Smith, prezes Microsoftu, rozmawia z Hannah Brown na MWC w Barcelonie.

Dla Brada nic nie zmieniło świata w taki sam sposób, jak sztuczna inteligencja od czasów prasy drukarskiej.

„Prasa drukarska umożliwiła ludziom pisanie i czytanie. Dzięki temu ludzie mogli myśleć i dzielić się swoimi przemyśleniami, a inni mogli się uczyć. Sztuczna inteligencja to narzędzie, które może zrobić to wszystko jeszcze raz”.

Czym jest gospodarka AI?

Rewolucyjny postęp technologiczny w historii niesie ze sobą zupełnie nowy sektor gospodarki. Nie chodzi tylko o ludzi pracujących bezpośrednio w centrach danych, ale także o tych, którzy dostarczają infrastrukturę, części i usługi umożliwiające ich funkcjonowanie.

„I w sposób podobny do prasy drukarskiej, która skupiała nie tylko prasę drukarską, ale także atrament i papier, introligatorów, wydawców i księgarzy, aby czytelnicy i pisarze mogli się rozwijać.

„Wszyscy uczestnicy tej nowej gospodarki opartej na sztucznej inteligencji muszą tak naprawdę na sobie polegać i wspólnie prosperować”.

Chociaż gospodarka sztucznej inteligencji będzie wyglądać inaczej w każdym kraju ze względu na regulacje i infrastrukturę, Brad twierdzi, że wiele krajów pragnie, aby sztuczna inteligencja stała się „nowym fundamentem ich gospodarki”.

W jaki sposób Microsoft walczy z niewłaściwym wykorzystaniem sztucznej inteligencji?

„Myślę, że naszym celem w tej epoce jest, miejmy nadzieję, stworzenie technologii, która pomoże światu rozwiązać problemy, które musimy rozwiązać” – mówi Brad.

Chociaż Brad jest podekscytowany zdolnością sztucznej inteligencji do zmiany życia, jakie znamy, nie jest to pozbawione obaw.

„Czasami w branży technologicznej ludzie patrzą na mnie lub na Microsoft i mówią: «Co się z tobą dzieje? Jak możesz być w branży i twierdzić, że jej regulacje są dobre?” Brad opowiada The Big Pytanie.

Ale w przeciwieństwie do innych, on wszyscy jest za.

Chociaż inni w przyszłości mogą się mylić, Brad upiera się, że musimy wprowadzić regulacje już teraz, aby inni w przyszłości po prostu nie próbowali wydostać się z naszej dziury.

Jeśli jest to najpotężniejsza technologia na świecie, czy nie powinna podlegać co najmniej takim samym regulacjom, jak karton mleka?

Brada Smitha

Prezes i wiceprezes Microsoft

Szczególnym nadużyciem, którego obawia się Brad, jest wykorzystywanie generatywnej sztucznej inteligencji do tworzenia „deep-fake” filmów lub treści, które mogą potencjalnie wpłynąć na wybory.

„Ktoś może opublikować to na temat kandydata politycznego, a mimo to ten kandydat nigdy nie widział ani nie powiedział niczego, co ludzie widzą i słyszą”.

W połowie lutego Microsoft wraz z kilkoma innymi gigantami technologicznymi podpisał monachijskie porozumienie techniczne, aby zapobiec takim sytuacjom.

„To właśnie musimy zrobić, aby chronić nasze tegoroczne wybory i, szczerze mówiąc, chronić demokracje na świecie w przyszłości” – dodaje Brad.

Obejrzyj cały odcinek powyżej, aby dowiedzieć się więcej o wizji Microsoftu dotyczącej przyszłości sztucznej inteligencji.