Zamach ten jest najnowszym posunięciem w ramach szeroko krytykowanej strategii przygotowania stolicy Francji na nadchodzące igrzyska olimpijskie.
We wtorek rano paryska policja eksmitowała nieletnich imigrantów z prowizorycznego obozu w ramach – jak to nazywają grupy pomocowe – kampanii „czystek społecznych” przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2024 roku.
Około 30 nastoletnich chłopców i młodych mężczyzn z Afryki Zachodniej śpiących na ulicy zostało obudzonych przez policję we wtorek rano przed świtem i kazano im spakować namioty i dobytek.
Większość z nich była nieletnia i starała się o dokumenty pobytowe.
„Już się bałem, ale boję się jeszcze bardziej, bo nie wiem, dokąd się udać” – powiedział 16-letni chłopiec, który uciekł przed konfliktem w Burkina Faso i przybył do Francji dwa miesiące temu.
Policja podała, że operację przeprowadzono ze względów bezpieczeństwa, zwłaszcza dlatego, że obóz znajdował się w pobliżu szkół.
Operacja miała miejsce kilka dni po przeprowadzeniu przez policję na dużą skalę eksmisji największego francuskiego obozu lokatorów na przedmieściach południowego Paryża.
„To kolejny przykład czystek społecznych, jakie mają miejsce w Paryżu przed igrzyskami olimpijskimi” – powiedział Elias Hufnagel, wolontariusz z grupy pomocy uchodźcom i imigrantom.
„Nie chcą, aby turyści postrzegali Paryż jako miasto pełne migrantów i osób ubiegających się o azyl”.