O nas
Kontakt

VivaTech 2024: Francja chce zostać światowym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji, ale nadal istnieją przeszkody

Laura Kowalczyk

European commissioner for Internal Market Thierry Breton speaks during a meeting with members of artificial intelligence sector, at the Elysee Palace in Paris.

Wraz z rozpoczęciem VivaTech 2024 Francja ogłosiła zamiar zostania światowym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji. Jednak inwestycje i regulacje pozostają przeszkodą.

„Dzisiaj w Europie kontynentalnej Francja przoduje w rozwoju sztucznej inteligencji (AI)” – powiedziała Marina Ferrari, francuska Minister Stanu ds. Cyfryzacji, gdy rozpoczynają się targi VivaTech w Paryżu.

„Wynika to z polityki, którą prowadzimy od 2017 r., polegającej na bardzo silnym wspieraniu innowacji” – powiedziała TylkoGliwice Next na marginesie wtorkowego spotkania w Pałacu Elizejskim, podczas którego prezydent Francji Emmanuel Macron przedstawił swoją wizję sztucznej inteligencji w kraju.

Ferrari powiedział, że wynika to z francuskiej tradycji badań, „a w szczególności kształcenia akademickiego na bardzo wysokim poziomie”.

We Francji kształci się mnóstwo utalentowanych osób, część z nich musiała wyjechać – dodała.

„Ale w ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowaliśmy, że talenty nie tylko powracają, ale część z nich już nie odchodzi, a dziś mamy nawet duże międzynarodowe firmy przyjeżdżające do Francji, aby inwestować”.

Powodem wejścia Francji na arenę globalnej sztucznej inteligencji jest w dużej mierze inicjatywa na rzecz wspierania innowacji i start-upów, w którą kraj intensywnie inwestuje od 2017 roku.

„Widzimy, że we Francji naprawdę coś się dzieje. Myślę, że ta dość agresywna polityka, którą prowadzimy od lat, zaczyna przynosić efekty” – powiedziała.

„Musimy kontynuować i zintensyfikować ten ruch”.

Czy Francji uda się wejść na arenę globalnej sztucznej inteligencji?

Francja ma nadzieję zostać światowym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Ale czołowymi graczami AI są Stany Zjednoczone, Chiny i Wielka Brytania. Francja „być może” mogłaby znaleźć się wśród globalnych graczy, powiedział Eric Schmidt, były dyrektor generalny i prezes Google, podczas spotkania w Pałacu Elizejskim.

To, co powstrzymuje Francję i Europę, powiedział, to wysokie koszty energii, wysokie podatki i regulacje w porównaniu z resztą świata.

„Większość firm brytyjskich i europejskich sprzedaje swoje produkty zbyt wcześnie. Nie chcą być firmą wartą bilion dolarów, chcą być firmą wartą milion dolarów” – powiedział Schmidt.

Stwierdził jednak, że jest „wiele innych rzeczy”, które Francja może zrobić lepiej, aby przyciągnąć firmy do zakładania przedsiębiorstw w tym kraju, na przykład lepsze regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, co pomogłoby sektorowi bankowemu i finansowemu chcieć prowadzić działalność we Francji.

Regulacje dotyczące sztucznej inteligencji były głównym tematem rozmów europejskiego komisarza ds. rynków wewnętrznych Thierry’ego Bretona, również obecnego na tym wydarzeniu, który stwierdził, że unijna ustawa o sztucznej inteligencji „tworzy jedną zasadę dla wszystkich, dzięki czemu jest jasna i użyteczna”.

Choć powiedział, że weszły już w życie ustawy wyjaśniające regulacje dla przedsiębiorstw, problemem pozostaje finansowanie.

„Miliardy euro opuszczają Europę w celu inwestycji. W USA musimy się upewnić, że zostaną one zainwestowane w Europie, co stanowi duże zadanie dla następnej komisji” – powiedział Breton, dodając, że jej drugim zadaniem są znaczne inwestycje w infrastrukturę cyfrową.

AI, która pomaga każdemu

Kolejnym ważnym tematem rozmów podczas wydarzenia było to, w jaki sposób sztuczna inteligencja powinna pozostać oprogramowaniem typu open source, aby każdy mógł korzystać z tej technologii.

Yann Le Cun, znany jako jeden z „ojców chrzestnych sztucznej inteligencji”, powiedział, że jego największą nadzieją jest „oświecenie UE”, a największą obawą jest to, że sztuczna inteligencja „zostanie przechwycona przez niewielką liczbę podmiotów”.

„Jestem optymistą, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję – obecna technologia jest pod wieloma względami bardzo ograniczona i wciąż bardzo daleka od inteligencji, którą obserwujemy u ludzi i zwierząt” – powiedział francusko-amerykański informatyk.

„Najbardziej obawiam się, że przyszłość, w której wszystkie nasze interakcje ze światami cyfrowymi będą stanowić asystenci AI” – powiedział, dodając, że należy ich przeszkolić do pracy w różnych kulturach.

„Jednym z największych wyzwań stojących dziś przed sztuczną inteligencją jest to, że potrzebuje ona zróżnicowanych i bezpłatnych systemów sztucznej inteligencji”.

W przemówieniu podczas wydarzenia Arthur Mensch, współzałożyciel francuskiego mistrza start-upów w dziedzinie sztucznej inteligencji, Mistral AI, dodał, że jego obawą jest to, że „Stany Zjednoczone mogłyby tworzyć aplikacje dla każdego oprogramowania. Dla nas jest to problem, ale nie nieunikniony”.

„Powinniśmy być bardziej zdecentralizowani we wdrażaniu technologii, na przykład na globalnym południu” – dodał.