Kunsthalle Praha od dawna nagradza urodzoną w Pradze fotografkę i pisarkę Lucię Moholy, której obrazy Bauhausu pomogły ukształtować współczesną kulturę wizualną.
Pomimo tego, że na początku XX wieku była pionierką w dziedzinie fotografii i dokumentacji wizualnej, a jej zdjęcia nadal można oglądać na całym świecie, imię Lucia Moholy pozostaje dla większości nieznane.
Być może stało się tak dlatego, że podobnie jak wiele jej rówieśniczek była stale w cieniu otaczających ją mężczyzn, w tym jej ówczesnego męża, László Moholy-Nagy’ego. A może było tak dlatego, że kiedy w 1933 roku uciekła z nazistowskich Niemiec, zmuszona była porzucić bezcenne szklane negatywy wpływowej instytucji Bauhausu. Lub też dlatego, że wiele jej zdjęć zostało powielonych i opublikowanych bez należytego uznania.
Ale teraz jej życie i dziedzictwo w końcu cieszą się uznaniem, na jakie zasługują. W muzeum Kunsthalle Praha odbędzie się pierwsza duża retrospektywa jej życia, obejmująca całą jej karierę od lat 1910. do 70. XX wieku.
Łącząc lata rygorystycznych badań akademickich i wysiłków twórczych, „Lucia Moholy: Exposures” prezentuje ponad 600 fotografii, mikrofilmów, listów, artykułów, książek i wywiadów audio, z których wiele było wcześniej niepublikowanych.
Obejmuje wszystkie aspekty jej pracy i życia, ukazując niezwykłą historię kobiety, która ukształtowała współczesną kulturę wizualną na tle najbardziej burzliwych czasów we współczesnej historii.
Lata Bauhausu
Urodzona w Pradze jako Lucie Schulz w 1894 roku, Moholy dorastała w czesko-niemiecko-żydowskim gospodarstwie domowym. W czasie I wojny światowej przeniosła się do Niemiec, gdzie poznała pionierskiego węgierskiego artystę László Moholy-Nagy, którego poślubiła w 1921 roku.
W latach 1923–1928 Moholy dokumentował architekturę i produkty Bauhausu, jednej z najbardziej wpływowych szkół artystycznych XX wieku, która pomogła ukształtować nowoczesny design i architekturę.
Fotografowała budynki, obiekty projektowe i wybitne postacie, w tym założyciela Waltera Gropiusa, surrealistkę Florence Henri, artystę tekstylnego Ottiego Bergera i jej męża, z których wiele można zobaczyć na wystawie.
Częściowo dzięki skrupulatnej dokumentacji Moholy Bauhaus zasłynął ze swojej filozofii projektowania, która dążyła do zintegrowania indywidualnej wizji artystycznej z zasadami masowej produkcji i skupienia się na funkcjonalności.
Jednak pomimo jej istotnego wkładu Moholy przez całe życie nie zyskała uznania za swoją pracę. Wiele jej zdjęć zaginęło, a wiele innych zostało opublikowanych bez odpowiedniego źródła.
Zastanawiając się nad zagubionymi negatywami Moholy'ego
Odnosząc się do brakujących dzieł w twórczości Moholy, „Lucia Moholy: Exposures” zawiera instalacje współczesnego czeskiego artysty Jana Tichego, który był także kuratorem wystawy.
„Chociaż Tichy i Moholy należą do różnych pokoleń, łączy ich wiele cech wspólnych: oboje dorastali w Pradze; oboje doświadczają życia podzielonego między kilka krajów; obie eksperymentalnie podchodzą do medium fotograficznego” – mówi Christelle Havranek, główna kuratorka Kunsthalle Praha.
Jedno z najbardziej poruszających dzieł Tichego na wystawie nosi tytuł Instalacja nr 30 (Łucja)który stworzył w Berlinie w 2016 roku. Składa się z projekcji wideo na 330 szklanych płytach rozmieszczonych na podłodze, tworząc sugestywną grę odbić i kształtów.
Ponieważ Moholy była pochodzenia żydowskiego, a po rozstaniu z László w 1929 r. była żoną komunistycznego członka Reichstagu, a później bojownika ruchu oporu, uciekła z Niemiec w 1933 r., wkrótce po dojściu Adolfa Hitlera do władzy.
Czyniąc to, była zmuszona porzucić całą swoją kolekcję negatywów – delikatnych i ciężkich szklanych klisz. Początkowo pozostawały pod opieką jej byłego męża, który po ucieczce z Niemiec przekazał je Walterowi Gropiusowi. Próby odzyskania negatywów w Anglii przez Moholy nie powiodły się i uważała, że jej prace sprzed 1933 roku zaginęły na zawsze.
Po wojnie wiele jej zdjęć zaczęto rozpowszechniać bez podania źródła, m.in. w czołowych publikacjach, takich jak katalog wystawy wydawany przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku. Dopiero wiele lat później odzyskała część swoich negatywów po długich negocjacjach prawnych, które określiła jako „wstrząsające doświadczenie”. Do dziś zaginęło około 330 jej szklanych negatywów.
Tichy wyjaśnia: „Kiedy myślałem i kontemplowałem tę historię, w 2016 roku na ulicy znajdowało się ponad milion migrantów przybywających z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Dlatego też Łucja była dla mnie sposobem na potwierdzenie tego, co dzieje się obecnie w Europie” – wyjaśnia Tichy.
Podróż Moholy'ego dookoła świata
Choć Moholy znana jest głównie w małych kręgach ze swojej pracy w Niemczech, podkreśla Havranek, „zrobiła znacznie więcej niż tylko bycie częścią Bauhausu. Miała życie przedtem, życie po i to jest to życie niezwykłe, pełne ciekawości innych tematy i technologie, które chcieliśmy zaprezentować.”
Oprócz jej wkładu w Bauhaus wystawa podkreśla rozległe podróże i osiągnięcia Moholy. Mieszkała w Paryżu i Londynie, gdzie otworzyła studio portretowe i fotografowała członków Bloomsbury Group i innych wybitnych artystów. Napisała także pierwszą masową historię kultury fotografii, pt. Sto lat fotografii 1839-1939wydany w 1939 r.
Po zniszczeniu jej studia podczas bombardowania Londynu w 1940 roku Moholy skupiła się na powstającej dziedzinie technologii mikrofilmów. Pracując w Muzeum V&A jako dyrektor Aslib Microfilm Service, skopiowała przemycone niemieckie publikacje naukowe do strategicznego użytku Wielkiej Brytanii podczas wojny, a także opracowała metodę wyświetlania tekstu do czytania przykutym do łóżka żołnierzom, co jest innowacją zaprezentowaną na wystawie przez innego z Instalacje Tichego.
„Była równie aktywna w kręgach awangardowych, jak i na polu informatyki, propagując szerokie rozumienie reprezentacji wizualnej” – czytamy w katalogu wystawy.
Podróż Moholy była kontynuowana po drugiej wojnie światowej, kiedy UNESCO wyznaczyło ją do dokumentowania dziedzictwa kulturowego Bliskiego i Środkowego Wschodu.
Jej historia to opowieść o odporności, kreatywności i nieustannym dążeniu do wolności artystycznej. Zastanawiając się nad życiem Moholy, Havranek mówi: „Ta historia dotyczy odporności, nieakceptowania odrzucenia ze względu na płeć lub założenia, że nie wolno ci robić pewnych rzeczy, na przykład kierowania technologiami. Zawsze starała się robić, co chciała; w pewnym sensie chodzi także o wolność”.
Wystawę „Lucia Moholy: Exposures” można oglądać w Kunsthalle Praha do 28 października 2024 r.