O nas
Kontakt

Londyn stoi w obliczu kolejnego ciosu, gdy inna brytyjska grupa blue chipów rozważa umieszczenie spółki na giełdzie w USA

Laura Kowalczyk

Men walk past a logo outside the London Stock Exchange in the City of London, Tuesday Oct.14, 2008.

Brytyjski gigant Ashtead Group planuje notować swoją spółkę w Stanach Zjednoczonych. Generuje tam już znaczną część swoich całkowitych obrotów i dlatego istnieją już podstawy do takiej zmiany.

Jak wynika z raportu opublikowanego w The Sunday Telegraph, jedna z największych brytyjskich firm zajmujących się wypożyczaniem sprzętu, Ashtead Group, rozważa wycofanie swojej działalności z londyńskiej giełdy papierów wartościowych (LSE) i wprowadzenie jej na giełdę w Nowym Jorku.

Grupa wynajmuje sprzęt przemysłowy i budowlany, taki jak koparki, dźwigi i rusztowania. Inwestuje także m.in. w zakłady produkujące skroplony gaz ziemny (LNG), a także w fabryki akumulatorów i pojazdów elektrycznych.

Ashtead generuje już znaczną część swoich całkowitych obrotów w Stanach Zjednoczonych i w związku z tym przygotowała już grunt pod taką zmianę. Oprócz Stanów Zjednoczonych posiada również rozległe sieci i ugruntowaną działalność w Kanadzie, co zapewnia jej silną obecność na całym rynku północnoamerykańskim.

Jej spółka zależna Sunbelt Rentals jest szczególnie popularna w Stanach Zjednoczonych. Uważa się, że jako druga co do wielkości firma zajmująca się wypożyczaniem sprzętu w kraju ma kluczowe znaczenie dla sukcesu amerykańskiej branży budowlanej.

Chociaż ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, grupa podobno rozważa zalety i wady takiej zmiany. Obecnie wartość Grupy Ashtead wynosi około 24,6 miliarda funtów (29,09 miliarda euro).

Jeśli pogłoska jest prawdziwa, byłby to kolejny cios dla brytyjskiej giełdy, która wydaje się borykać z trudnościami.

W ostatnich miesiącach Ashtead kilkakrotnie zapewniała, że ​​nie planuje opuszczać Wielkiej Brytanii.

Zacytowano wypowiedź dyrektora generalnego Brendana Horgana: „Wolę skupić się na rozwoju firmy. To jedyny pewny sposób na dodanie wartości wszystkim naszym interesariuszom. To jest to, co podnosi mnie rano z łóżka i to jest naszą motywacją. „

W marcu ubiegłego roku, w niezbadanych wynikach za dziewięć miesięcy i trzeci kwartał zakończony 31 stycznia 2024 r., Horgan stwierdził: „Nasze rynki końcowe w Ameryce Północnej utrzymują się na solidnym poziomie, a popyt jest na dobrym poziomie, wspierany w Stanach Zjednoczonych przez rosnącą liczbę megaprojektów i najnowsze środki legislacyjne. działania.

„Mamy silną pozycję, dzięki elastyczności operacyjnej i możliwościom finansowym pozwalającym wykorzystać możliwości wynikające z warunków rynkowych i ciągłych zmian strukturalnych”.

Nowy cios dla londyńskiej giełdy

Wiele dużych firm przeniosło się ostatnio z Londynu na giełdę w Stanach Zjednoczonych.

Należą do nich firma budowlana CRH, która prowadzi również szeroką działalność w Stanach Zjednoczonych, producent izolacji Kingspan, firma papiernicza Smurfit Kappa i gigant hazardowy Flutter Entertainment.

Gigant naftowo-gazowy Shell i firma turystyczna Tui również ujawniły, że rozważają debiut w USA. Historia sukcesu w branży półprzewodników Arm Holdings również zdecydował się na wejście na giełdę w Stanach Zjednoczonych, a nie w Londynie.

Firmy patrzą przede wszystkim na amerykański rynek akcji, aby przyciągnąć szersze grono inwestorów, większą płynność i większą pulę kapitału. Przepisy amerykańskie są również stosunkowo bardziej przyjazne i elastyczne w porównaniu z niedawnym zaostrzeniem przepisów dotyczących ochrony środowiska i notowań giełdowych w Wielkiej Brytanii i całej Europie.