O nas
Kontakt

Inflacja hurtowa w Niemczech w dalszym ciągu spada ze względu na spadające ceny energii

Laura Kowalczyk

A small German national flag waves in front of the central train station in Frankfurt, Germany, on a rainy Wednesday, June 19, 2024. (AP Photo/Michael Probst)

Na majowe dane wpłynęły przede wszystkim niższe ceny gazu ziemnego i energii elektrycznej, a także niższe koszty dóbr pośrednich.

Według Federalnego Urzędu Statystycznego niemiecki roczny wskaźnik cen producentów (PPI) za maj został opublikowany w czwartek rano i wyniósł -2,2% w porównaniu z -3,3% w kwietniu. Liczba ta pozostaje jednak nieco wyższa od oczekiwań analityków, które wynosiły -2%.

Indeks cen producentów bada inflację na poziomie hurtowym, porównując zmiany cen, jakie krajowi producenci otrzymują za swoje produkty w czasie.

Maj był jedenastym z rzędu miesiącem spadku cen producentów, był to jednak najniższy poziom w tym okresie. Wynika to głównie ze spadku cen energii do -6,4%, na co wpływ mają ceny gazu ziemnego -16,3% oraz ceny energii elektrycznej -11,3%.

Ponadto spadły również koszty półproduktów, w tym koszty podstawowych chemikaliów o -4,9% oraz papieru, tektury i wyrobów papierniczych o -6,1%. Zmniejszyły się także koszty wyrobów z drewna, które wyniosły -4,5%, a metali o -4,1%.

Ceny dóbr inwestycyjnych wzrosły jednak o 2,4%, do czego przyczynił się wzrost kosztów przyczep, pojazdów mechanicznych i naczep o 1,6%. Koszty maszyn również wzrosły o 2,6%. O 0,4% wzrosły także koszty nietrwałych dóbr konsumpcyjnych, głównie na skutek wzrostu cen masła o 21,4% i wyrobów cukierniczych o 21,7%. Koszty dóbr trwałych wzrosły nieznacznie – o 0,7%.

Miesięczny wskaźnik cen producentów wyniósł 0%, co oznacza spadek z 0,2% w kwietniu i również poniżej szacunków rynkowych na poziomie 0,3%.

Oczekuje się, że niemiecka gospodarka pozostanie w tym roku powolna

W ostatnich miesiącach niemiecka gospodarka mocno ucierpiała, a skutki pandemii i toczącej się wojny między Rosją a Ukrainą są nadal powszechnie odczuwalne. Do tego dochodzi wyższe stopy procentowe, rosnące koszty życia i powszechna niepewność co do perspektyw gospodarczych i biznesowych.

Mimo że wskaźnik cen producentów za maj znacznie spadł, w zeszłym miesiącu inflacja w Niemczech nadal nieznacznie wzrosła i wyniosła 2,4%, w porównaniu z marcowymi 2,2% i kwietniowym. Wywołało to nowe obawy, czy drugiej co do wielkości gospodarce Europy grozi niepowodzenie.

W swojej prognozie gospodarczej dla Niemiec Komisja Europejska stwierdziła: „Po recesji w 2023 r. oczekuje się stagnacji aktywności gospodarczej w Niemczech w 2024 r. Oczekuje się, że popyt krajowy będzie powoli odbudowywał się w latach 2024 i 2025 wraz z wznowieniem wzrostu płac realnych. Oczekuje się jednak, że inwestycje utrzymają się znacznie poniżej poziomu sprzed pandemii, co będzie ograniczane przez wciąż wysokie koszty finansowania. »

„Oczekuje się, że w 2024 r. eksport pozostanie słaby i w 2025 r. zacznie powoli rosnąć. Oczekuje się, że w 2025 r., napędzany popytem krajowym, wzrost produktu krajowego brutto (PKB) umiarkowanie wzrośnie. Trwa konsolidacja fiskalna, deficyt publiczny i relacja długu do PKB stopniowo się zmniejszają. maleje, korzystając ze stopniowej eliminacji środków wsparcia energetycznego. »

Oczekuje się, że wzrost PKB Niemiec wyniesie 0,1% w 2024 r. i 1% w przyszłym roku, a bezrobocie utrzyma się na stabilnym poziomie 3,1% w latach 2024 i 2025.