Co najmniej trzy osoby w kolejce na przystanku autobusowym w centralnym Izraelu zostały poważnie ranne, gdy samochód w nie uderzył. Kierowca został następnie zastrzelony.
Według lokalnej policji, w niedzielę w Nir Zvi w Izraelu doszło do podejrzenia o incydencie staranowania, w wyniku którego co najmniej trzy osoby zostały „poważnie ranne”.
Izraelska policja poinformowała, że samochód najprawdopodobniej wjechał w ludzi czekających na przystanku autobusowym po jednej stronie drogi w środkowym Izraelu, a następnie zawrócił i uderzył w ludzi czekających na przystanku po drugiej stronie.
„Przyjeżdża pojazd typu Toyota i przeprowadza atak taranujący. Niestety, trzy osoby są poważnie ranne, jedna w bardzo ciężkim stanie” – powiedział Eli Levy, rzecznik izraelskiej policji.
„Siły bezpieczeństwa obecne tutaj zneutralizowały terrorystę i zdołały zapobiec poważniejszemu atakowi. Trudne wydarzenie. Jesteśmy w okresie, w którym pojawiają się dziesiątki alertów o atakach terrorystycznych” – dodał.
Władze uważają, że napastnik pochodził ze Wschodniej Jerozolimy i działał sam. Podejrzany został postrzelony i zabity, gdy był jeszcze w swoim samochodzie.