Rzeźba przedstawiająca ciało Jezusa Chrystusa podniesione z krzyża przez Józefa z Arymatei pozostanie na stałe w Wielkiej Brytanii.
Londyńskie Muzeum Wiktorii i Alberta, powszechnie znane jako V&A, zebrało 2 miliony funtów (2,385 miliona euro) potrzebne do nabycia kości słoniowej morsa z XII wieku, która pierwotnie miała trafić do Metropolitan Museum of Art (Met) w Nowym Jorku.
„Ta skomplikowana rzeźba jest uznawana za jeden z najwspanialszych i najważniejszych przykładów angielskiej rzeźby romańskiej z kości słoniowej, jaki przetrwał do dziś” – poinformowało muzeum V&A w komunikacie prasowym, dodając, że rzeźba „Zdjęcie z krzyża” została ocalona „dla narodu”.
Muzeum Metropolitalne nabyło rzeźbę w ramach prywatnej aukcji Sotheby's, pod warunkiem, że otrzyma licencję eksportową.
Plany wywiezienia rzeźby do Stanów Zjednoczonych zostały jednak udaremnione, ponieważ w listopadzie 2023 r. brytyjski Departament Kultury, Mediów i Sportu nałożył tymczasowy zakaz eksportu dzieła – co dało V&A czas na zebranie funduszy.
Zebrane środki obejmują dotację w wysokości 700 000 funtów (834 000 euro) z Narodowego Funduszu Pamięci Dziedzictwa oraz dotację w wysokości 350 000 funtów z Art Fund, w ramach ogólnokrajowej publicznej zbiórki funduszy, w której udział wzięły także osoby prywatne i inne organizacje przyznające dotacje.
Rzeźba, która wcześniej była wypożyczona do muzeum na długi okres w latach 1982–2022, trafi do stałej kolekcji V&A i powróci do publicznej ekspozycji pod koniec tego roku, wystawiając ją wraz z jedynym znanym zachowanym dziełem, o którym uważa się, że pochodzi z tego samego zespołu, fragmentaryczną rzeźbą z kości słoniowej przedstawiającą Judasza podczas Ostatniej Wieczerzy”. Obie rzeźby prawdopodobnie kiedyś były częścią znacznie większego dzieła sztuki przedstawiającego sceny z Męki Pańskiej.
Rzeźbę datuje się na lata 1190–1200 i prawdopodobnie wykonano ją w Yorku w północnej Anglii – opisanym w oświadczeniu V&A jako „jeden z najważniejszych średniowiecznych ośrodków mecenatu artystycznego, handlu i religii w Wielkiej Brytanii”.
„Jestem zachwycony, że V&A udało się uratować ten elementarny obiekt angielskiej sztuki dla narodu. W tej małej, wzniosłej rzeźbie uchwycono zaginioną historię kultury chrześcijańskiej, romańskiego wzornictwa i średniowiecznego rzemiosła” — powiedział dyrektor V&A dr Tristram Hunt. „Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim, którzy tak hojnie przyczynili się do zabezpieczenia tego cudownego dzieła dla kolekcji narodowej”.