O nas
Kontakt

Bruksela strofuje Włochy, Węgry i Słowację za pogorszenie się sytuacji w zakresie praworządności

Laura Kowalczyk

Hungary and Italy are among those faring worse in the latest edition of the Rule of Law report.

Komisja Europejska opublikowała nową edycję Raportu na temat praworządności, w którym wskazała na utrzymujące się problemy w zakresie wolności prasy.

Włochy, Węgry i Słowacja znalazły się pod ostrzałem krytyki z powodu stałego obniżania standardów demokratycznych, co zagraża skutecznemu ściganiu korupcji, niezależności systemu sądowniczego i bezpieczeństwu dziennikarzy.

Trzy kraje wypadły słabo w nowym wydaniu raportu o praworządności, publikowanym co roku przez Komisję Europejską. Obszerny raport bada wszystkie państwa członkowskie i oferuje dostosowane zalecenia w celu rozwiązania niedociągnięć i zamknięcia luk.

„Ochrona praworządności to ciągła praca” – powiedziała w środę Vera Jourová, wiceprzewodnicząca Komisji ds. wartości i przejrzystości, przedstawiając główne ustalenia. „Widzimy, że nadal potrzebne są dalsze działania”.

Dodała, że ​​raport „nie wymienia nikogo z nazwiska, nie piętnuje go i nie chwali”, nazywając go „narzędziem zapobiegawczym”, mającym na celu promowanie dialogu i podnoszenie świadomości.

Mimo to ćwiczenie to nieuchronnie powoduje wypaczenie opinii publicznej dotyczącej niektórych krajów podejrzewanych o odchodzenie od norm UE.

W tym roku Włochy zostały wezwane do podjęcia większych działań w celu zapewnienia odpowiedniego finansowania mediów publicznych, ochrony tajemnicy zawodowej dziennikarzy i reformy przepisów dotyczących zniesławienia.

Wezwanie to pojawia się pośród obaw we Włoszech o rosnący wpływ polityczny w sektorze mediów, domniemane przypadki cenzury, nękanie krytycznych głosów i potencjalne przejęcie agencji informacyjnej AGI przez skrajnie prawicowego ustawodawcę. W maju reporterzy RAI, nadawcy publicznego, rozpoczęli strajk, aby zaprotestować przeciwko temu, co opisali jako „duszącą kontrolę” sprawowaną przez rząd Giorgii Meloni nad treściami redakcyjnymi.

Meloni wniosła pozwy przeciwko kilku reporterom, którzy wygłosili na jej temat miażdżące uwagi. W zeszłym tygodniu dziennikarz został zobowiązany do zapłaty 5000 euro odszkodowania za wyśmiewanie wzrostu premiera w mediach społecznościowych.

„Od lat wyrażamy potrzebę (dziennikarskich) zabezpieczeń” – powiedziała Jourová, zapytana o Włochy. „Ale w obliczu nowych incydentów zgłaszanych przez interesariuszy i cięć budżetowych staje się to bardzo pilne”.

@TylkoGliwice.tv Krajowy nadawca włoski Rai trafił na pierwsze strony gazet z powodu oskarżeń o cenzurę. Debata została niedawno wywołana nagłą decyzją Rai o odwołaniu występu autora Antonio Scuratiego w programie telewizyjnym, w którym miał czytać monolog na temat antyfaszyzmu, z okazji Dnia Wyzwolenia Włoch (25 kwietnia). #TylkoGliwice#italy#censorship#rai#scurati#25aprile#giorgiameloni#mediafreedom♬ dźwięk oryginalny – TylkoGliwice

Węgry, problem „systemowy”

Jeśli chodzi o Węgry, które są odwiecznym solą w oku Komisji, sprawozdanie wskazuje na całkowity brak postępów w kilku obszarach, w tym w przepisach dotyczących lobbingu i „drzwi obrotowych”, ścigania przypadków korupcji na wysokim szczeblu, przejrzystości reklam państwowych, niezależności redakcyjnej mediów publicznych i przeszkód, które utrudniają pracę organizacji pozarządowych.

W ciągu ostatnich lat Bruksela wszczęła wiele postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Budapesztowi, ostatnio w sprawie tzw. „Biura Ochrony Suwerenności”, którego uprawnienia obejmują sprawdzanie osób i organizacji otrzymujących fundusze zagraniczne i podejrzewanych o wywieranie wpływu na debatę polityczną i procesy wyborcze w kraju.

Kontrowersyjny urząd wszczął postępowanie przeciwko Transparency International i Átlátszó, organizacji non-profit prowadzącej dochodzenia, wspieranej przez międzynarodowe darowizny.

W reakcji na utrzymujący się trend odwrotu od demokracji Komisja zamroziła ponad 30 mld euro z przydzielonej Węgier części funduszy spójności i odbudowy, sytuację, którą premier Viktor Orbán wielokrotnie potępiał jako „szantaż finansowy”.

W zeszłym roku jednak władza wykonawcza wypłaciła 10,2 mld euro po tym, jak Budapeszt wprowadził reformę sądownictwa zgodną z zaleceniami UE. Decyzja wywołała wściekłą reakcję i doprowadziła do pozwu Parlamentu Europejskiego przeciwko Komisji.

Około 22 miliardów euro pozostaje sparaliżowanych i nie ma perspektyw na znalezienie rozwiązania.

„Staramy się być sprawiedliwi w sposobie, w jaki analizujemy sytuację” – powiedział Didier Reynders, europejski komisarz ds. sprawiedliwości, przemawiając obok Jourovej. „Ale powiedziałbym, że Węgry są dla Komisji prawdziwym problemem systemowym w kwestii praworządności”.

Niepewność w sprawie Słowacji

Podobny los może wkrótce spotkać Słowację.

Słowacja od miesięcy jest pod lupą z powodu serii zmian legislacyjnych zainicjowanych przez rząd premiera Roberta Fico, stawiających Brukselę w stan najwyższej gotowości. Najważniejszą z nich jest przebudowa publicznego nadawcy, RTVS, który w tym miesiącu został rozwiązany i zastąpiony nowym podmiotem, znanym jako SVTR.

Według Fico reforma była potrzebna, aby zająć się stronniczością polityczną RTVS, którą opisał jako „w konflikcie ze słowackim rządem”. Te roszczenia zostały zakwestionowane przez organizację i wywołały protesty „Czarnego Czwartku”.

W odpowiedzi na krytykę, m.in. ze strony Komisji, rząd wycofał się z najbardziej kontrowersyjnych elementów reformy, takich jak rada nadzorująca programowanie, ale zachował zapis umożliwiający rządzącej większości kontrolowanie rady zarządzającej SVTR.

Bruksela jest również zaniepokojona proponowanymi zmianami w Kodeksie karnym i rozwiązaniem Specjalnej Prokuratury, co może zagrozić śledztwom w sprawie niewłaściwego wykorzystania pieniędzy publicznych i podważyć budżet UE. Dodatkowe obawy dotyczą projektu ustawy, która wymagałaby, aby organizacje pozarządowe otrzymujące ponad 5000 euro z zagranicy były oznaczane jako „organizacje z zagranicznym wsparciem”.

Jourová, która wyraziła zaniepokojenie podczas wizyty w Bratysławie w kwietniu, powiedziała, że ​​dyskusje z rządem Fico trwają i są „intensywne”, w oczekiwaniu na ostateczną wersję aktów prawnych. Komisja, jak powiedziała, ma „obowiązek” wszczęcia postępowania w sprawie naruszenia, jeśli którykolwiek z tych przepisów ostatecznie naruszy standardy UE.

Ale czy Bruksela odważy się zamrozić fundusze, tak jak zrobiła to w przypadku Węgier?

„W ramach takiego dialogu politycznego zrobimy wszystko, co możliwe, aby rozwiązać ten problem i mieć pewność, że pieniądze UE podlegają realnej ochronie” – powiedział Reynders.

„Na koniec zobaczymy, czy możliwe jest uzgodnienie różnych poprawek, aby uznać, że mamy rzeczywistą ochronę, czy też użyć innych narzędzi” – kontynuował. „Ale na razie staramy się dać priorytet dialogowi”.