Przeglądając X, historyk sztuki zauważył coś intrygująco królewskiego w tle zdjęcia…
Dawno zaginiony, słynny portret króla Henryka VIII został ponownie odkryty po tym, jak historyk sztuki dostrzegł go w tle zdjęcia opublikowanego w mediach społecznościowych.
Obraz pierwotnie był częścią zestawu 22 portretów zamówionych w latach 1590. przez brytyjskiego tkacza gobelinów Ralpha Sheldona. Początkowo wisiał w Weston House, domu Sheldona w hrabstwie Warwickshire, ale dziś przetrwało tylko kilka obrazów z kolekcji.
Historyk sztuki Adam Busiakiewicz, konsultant domu aukcyjnego Sotheby’s, niespodziewanie zauważył obraz w tle zdjęcia opublikowanego przez porucznika Warwickshire na stronie X 4 lipca.
Na zdjęciu widać przyjęcie w Shire Hall w Warwick, zaledwie 14 mil od miejsca, w którym obraz pierwotnie wisiał w Weston House.
W poście zamieszczonym na forum X Busiakiewicz opisuje wyjątkową cechę obrazów z serii Sheldona – ich „zaokrąglone wierzchołki”, które na początku przykuły jego uwagę.
Po obejrzeniu zdjęcia Busiakiewicz, który urodził się w Warwick, a obecnie mieszka w Londynie, poinformował lokalne władze o swoich podejrzeniach dotyczących pochodzenia obrazu.
Rada hrabstwa Warwickshire zaprosiła go następnie do obejrzenia dzieła sztuki, które przedstawia króla – znanego z sześciu żon i legendarnego apetytu – w kapeluszu z pióropuszem i misternych złotych łańcuchach, trzymającego miecz.
Rada hrabstwa Warwickshire poinformowała, że po dokonaniu odkrycia dzieło sztuki przeniesiono do Centrum Zbiorów Muzealnych w celu dalszych badań.
Chociaż niektóre obrazy z serii 22 są obecnie eksponowane w National Portrait Gallery w Londynie, Eton College i Knebworth House, wiele innych nadal pozostaje zaginionych.
Obecnie trwają badania mające na celu ustalenie, w jaki sposób portret Henryka VIII trafił do Shire Hall.