O nas
Kontakt

Głosowanie świstaka: Po 6 wyborach powszechnych w ciągu 3 lat Bułgaria idzie do urn po raz siódmy

Laura Kowalczyk

Głosowanie świstaka: Po 6 wyborach powszechnych w ciągu 3 lat Bułgaria idzie do urn po raz siódmy

Bułgaria zmierza ku siódmym wyborom parlamentarnym od 2021 r., co pogłębia impas polityczny w tym bałkańskim kraju i jeszcze bardziej zagraża jego potencjalnemu przystąpieniu do strefy euro, ogłosił w poniedziałek prezydent kraju.

Ostatnie głosowanie, które odbyło się w czerwcu, w tym samym czasie co wybory europejskie, nie przyniosło zwycięzcy, a żadna z nowych sił politycznych ani podmiotów, które pojawiły się w ostatnich latach, nie była w stanie utworzyć stabilnego rządu.

Bułgaria, najuboższe państwo członkowskie Unii Europejskiej pod względem PKB na mieszkańca, zmaga się z niestabilnością polityczną od 2020 r., kiedy to w całym kraju wybuchły protesty przeciwko przywódcom oligarchicznej mafii, którzy przejęli kontrolę nad instytucjami państwowymi.

W połączeniu z wysoką inflacją i stale rozprzestrzeniającą się rosyjską dezinformacją, polityczny impas opóźnił przystąpienie Bułgarii do strefy euro. Chociaż politycy próbują przygotować kraj do wejścia do strefy euro w przyszłym lecie, analitycy powiedzieli TylkoGliwice, że styczeń 2026 r. jest najwcześniejszą realistyczną datą przystąpienia Bułgarii do strefy euro.

Trzem różnym partiom politycznym zaproponowano możliwość utworzenia koalicji w Zgromadzeniu Narodowym Bułgarii po głosowaniu w czerwcu. Trio — centroprawicowa „Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii”, reformatorska „Kontynuujemy Zmiany” i populistyczna „Jest Taki Naród” — nie udało się sklecić większości.