O nas
Kontakt

Wall Street widzi morze czerwieni, ponieważ inwestorzy obawiają się spowolnienia gospodarczego w USA

Laura Kowalczyk

File photo of Wall Street

Giełdy na Wall Street otwierają się gwałtownie w dół, ponieważ inwestorzy obawiają się spowolnienia gospodarczego w USA; Dow Jones traci 1000 punktów.

Giełdy otworzyły się gwałtownie w dół na Wall Street w poniedziałkowe popołudnie, w związku z obawą inwestorów przed spowolnieniem gospodarczym w USA.

W chwili pisania tego tekstu indeks Dow Jones Industrial Average stracił 2,40% do 38 772,21 punktu, podczas gdy oparty na technologii Nasdaq stracił 3,74% do 16 152,58 punktu. S&P 500 również był na minusie, tracąc 2,82% do 5196,00 punktów.

Rynki europejskie również spadły ze względu na utrzymującą się niechęć do ryzyka.

„Rynki przeżywają falę paniki wyprzedaży z powodu słabych danych ekonomicznych w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy Rezerwa Federalna (Fed) pozostaje niechętna do obniżek stóp procentowych. Inwestorzy obawiają się, że Fed będzie zbyt powolny w łagodzeniu polityki pieniężnej, aby uniknąć recesji gospodarczej” – stwierdziła analityk rynkowa Tina Teng.

„Aktywa bezpiecznej przystani, w tym złoto, jen japoński, euro i obligacje rządowe, wzrosły w miarę uciekania inwestorów do bezpieczniejszych miejsc. Ponadto wskaźnik zmienności CBOE (VIX), będący miernikiem strachu, wzrósł o 26%, przekraczając 23, co stanowi najwyższy poziom od marca 2023 r.” – dodała.

Inwestorzy amerykańscy obstawiają obecnie, że Rezerwa Federalna będzie musiała we wrześniu obniżyć stopy procentowe o pół punktu procentowego zamiast zwyczajowo o ćwierć punktu. Niektórzy wzywają do awaryjnej obniżki stóp procentowych. Pojawiają się jednak głosy, że wyprzedaż jest rzeczywiście dobrą rzeczą, ponieważ ceny akcji za bardzo poszły w górę.

Tymczasem rynki azjatyckie zamknęły się w poniedziałek słabo, a japoński indeks Nikkei 225 spadł o 12,4%, zamykając się na poziomie 31 458 punktów, najniższym poziomem od grudnia 2023 r.

Oto przegląd przyczyn zawirowań na rynku:

Inflacja i banki centralne

Chociaż Fed nie podniósł swojej podstawowej stopy procentowej od roku, stopy procentowe pozostają na rekordowo niskim poziomie od ponad dwudziestu lat, po tym jak amerykański bank centralny podniósł je 11 razy, począwszy od 2022 r., starając się przywrócić inflację do docelowego poziomu 2%. Celem Fed było po części uspokojenie rozpalonego do czerwoności rynku pracy, który wraz z resztą amerykańskiej gospodarki odbił się od recesji spowodowanej pandemią.

Inwestorzy uważają, że Fed i inne banki centralne podążają właściwą drogą, nawet jeśli inflacja pozostanie nieco powyżej celów. Europejski Bank Centralny i Bank Anglii obniżyły już swoje podstawowe stopy procentowe, a Fed zasygnalizował, że jest gotowy do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych we wrześniu.

Obawy o amerykańską gospodarkę

Gospodarka amerykańska miała pewne słabe punkty, zwłaszcza jeśli chodzi o wydatki Amerykanów o niskich dochodach, ale ogólnie w drugim kwartale gospodarka nadal rosła w tempie 2,8%. Następnie pojawiły się raporty ekonomiczne z zeszłego tygodnia.

W piątek rządowy miesięczny raport o rynku pracy pokazał znaczące spowolnienie zatrudnienia wśród amerykańskich pracodawców. Na rynki rozprzestrzeniły się obawy, że Fed mógł zbyt długo wstrzymywać gospodarkę. Słabe były także raporty z przetwórstwa przemysłowego i budownictwa.

Duże firmy technologiczne

Podczas gdy spółki technologiczne odniosły największe zwycięstwa na tegorocznym rajdzie rynkowym, członkowie niezwykle wpływowej grupy spółek znanej jako „Siedmiu Wspaniałych” rozczarowali inwestorów w swoich najnowszych raportach o wynikach finansowych.

Dzięki tej garstce spółek technologicznych indeks S&P 500 osiągnął w tym roku dziesiątki rekordów, częściowo dzięki szaleństwu na rzecz technologii sztucznej inteligencji. Jednak ich dynamika nabrała tempa w zeszłym miesiącu, gdy inwestorzy obawiali się, że ich ceny są zbyt wysokie, a ich oczekiwania dotyczące zysków stały się zbyt trudne do spełnienia, szczególnie w przypadku sztucznej inteligencji.

Akcje Apple spadły w poniedziałek o 5% po tym, jak Berkshire Hathaway, fundusz inwestycyjny Warrena Buffetta, ogłosił, że zmniejszył swoje udziały w producencie iPhone’a. W czwartek i piątek akcje Nvidii straciły ponad 238 miliardów dolarów, a w poniedziałek akcje spadły o kolejne 7%.

Japonia w całkowitym upadku

Nikkei odnotował największy spadek od dwóch dni, spadając o 18,2% w ciągu ostatnich dwóch sesji giełdowych. Fala wyprzedaży dotknęła wszelkiego rodzaju firmy, w tym Toyotę, Hondę i producenta chipów komputerowych Tokyo Electron.

Ceny akcji w Tokio spadły po podniesieniu przez Bank Japonii w środę referencyjnej stopy procentowej.

Zdaniem analityków, jednym z czynników wpływających na spadek cen akcji jest handel carry trade. Jest to przypadek, gdy inwestorzy pożyczają pieniądze od kraju o niskich stopach procentowych i stosunkowo słabej walucie, takiego jak Japonia, i inwestują te środki w krajach, które przyniosą im wysoki zwrot. Jednak rosnące stopy procentowe i aprecjacja jena japońskiego mogą zmusić inwestorów do sprzedaży akcji w celu spłaty pożyczek.