O nas
Kontakt

Skandal jeździecki na igrzyskach olimpijskich wywołuje niezadowolenie opinii publicznej i introspekcję branży

Laura Kowalczyk

Britain

Złota medalistka Charlotte Dujardin wycofała się z igrzysk w Paryżu po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak wielokrotnie bije konia.

Dobrostan koni był głównym tematem rozmów wokół zawodów jeździeckich na igrzyskach olimpijskich. Skandal z udziałem mistrzyni Charlotte Dujardin przyciągnął uwagę liderów w pokrewnym sporcie.

Wybitni przedstawiciele społeczności wyścigów konnych uważają, że sytuacja ta stanowi kolejną lekcję dla branży, która w ostatnich latach wprowadziła znaczące zmiany w imię bezpieczeństwa i wciąż musi ciężko pracować, aby odzyskać zaufanie opinii publicznej.

„Jeśli uprawiasz sport konny — czy to polo, ujeżdżanie, skoki przez przeszkody czy wyścigi konne — priorytetem musi być dobro konia” — mówi Lisa Lazarus, dyrektor generalna Horseracing Integrity and Safety Authority, która nadzoruje ten sport w USA.

„Jeśli nie jest to priorytetem i jeśli opinii publicznej i organom regulacyjnym nie jest jasne, że koń jest priorytetem i że jego dobrostan jest priorytetem, sport ten znajdzie się w niebezpieczeństwie”.

Czym jest skandal olimpijski w jeździectwie?

Nagranie wideo, na którym widać, jak Dujardin wielokrotnie uderza konia, spowodowało wycofanie się trzykrotnego złotego medalisty olimpijskiego z igrzysk w Paryżu i doprowadziło do tymczasowego zawieszenia go przez Międzynarodową Federację Jeździecką, w skrócie FEI.

Na tym się nie skończyło: Carlos Parro otrzymał ostrzeżenie po tym, jak organizacja obrońców praw zwierząt przesłała prezesowi FEI zdjęcia i dowody przedstawiające brazylijskiego jeźdźca wykonującego nadmierne zgięcie szyi konia w zakazanym ruchu znanym jako „Rollkur”, który może utrudniać oddychanie.

Publiczne oburzenie nastąpiło trzy lata po tym, jak trener reprezentacji Niemiec został zawieszony na igrzyskach olimpijskich w Tokio za uderzenie nieskłonnego do współpracy konia. People for the Ethical Treatment of Animals, organizacja od dawna protestująca przeciwko wyścigom konnym, wezwała do usunięcia zawodów jeździeckich z igrzysk olimpijskich, a konie nie będą częścią pięcioboju nowoczesnego od Los Angeles w 2028 r.

Szwedka Sofia Sjoborg jedzie na koniu Bryjamolga Vh Marienshof podczas zawodów jeździeckich w biegach przełajowych na zamku w Wersalu w ramach Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024, 28 lipca 2024 r.

„Żyjemy w innych czasach, jeśli chodzi o sporty konne”

Wyścigi konne doświadczyły podobnych rozliczeń, a najbardziej znaną była seria zgonów wokół Kentucky Derby w zeszłym roku, która doprowadziła do zawieszenia wyścigów w Churchill Downs i spowodowała wszczęcie dochodzenia w sprawie przyczyn. I chociaż wdrożenie HISA i innych reform skutecznie zmniejszyło liczbę ofiar śmiertelnych, jest to kolejne przypomnienie, jak kontrowersyjne incydenty zagrażają istnieniu sportów zwierzęcych w XXI wieku.

„Żyjemy w innych czasach, jeśli chodzi o sporty konne, i myślę, że z tego powodu wszyscy musimy być o wiele bardziej ostrożni” — mówi trener koni czystej krwi Graham Motion. „Większość z nas dba o dobrostan zwierząt, ale nie możemy tego traktować jako pewnik. Musimy pokazać, że o to nam chodzi”.

Lazarus, który pracował dla FEI przez sześć lat w latach 2009–2015 jako główny doradca prawny, a następnie szef strategii biznesowej i rozwoju, mówi, że ludzie z branży wyścigów konnych przekonali się, że samo mówienie o miłości do koni i trosce o nie nie wystarczy.

„Ważne jest, aby być naprawdę transparentnym w kwestii wszystkiego, co robisz” – mówi Lazarus.

Brytyjski jeździec konny Carl Hester, który przyznał, że był zszokowany nagraniem Dujardina, założył w Gloucester w Anglii otwarty ośrodek treningowy, którego celem jest transparentne informowanie o jego codziennych treningach.

„Każdy jest mile widziany na moim podwórku” – mówi Hester. „Ludzie przychodzą na moje podwórko każdego dnia. Jestem dumna (z) faktu, że nasze podwórko pokazuje, że dobrostan koni jest na najwyższym poziomie, poprzez sposób, w jaki dbam o moje konie”.

W jaki sposób sporty konne stają się bezpieczniejsze dla ludzi i koni?

Motion szybko chwali HISA za uczynienie sportu bezpieczniejszym dla koni i dżokejów. Equine Injury Database podała, że ​​w zeszłym roku na torach regulowanych przez HISA odnotowano 1,23 zgonów na 1000 startów, w porównaniu z 2,00, gdy zaczęto je śledzić w 2009 r.

„Musimy pokazać, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby je zmniejszyć” – mówi Motion. „To, co sprawia, że ​​życie trenera jest tak trudne, to fakt, że mamy do czynienia ze sportowcami, którzy nie potrafią nam powiedzieć, co im dolega lub jakie mają problemy… Myślę, że w przypadku koni musimy być bardzo ostrożni, aby nie było widać, że podejmujemy złe decyzje”.

Jedną z decyzji podjętych przez HISA, gdy została uruchomiona w 2022 r., było ograniczenie liczby razy, w których dżokej może uderzyć konia batem w trakcie wyścigu. Leonard wskazał konkretnie na bat jeździecki jako część sportu, który nigdy nie zostanie powszechnie zaakceptowany.

Francuz Karim Laghouag, dosiadający konia Triton Fontaine, bierze udział w konkursie jeździeckim przez przeszkody na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2024, 29 lipca 2024 r. w Wersalu we Francji.

„Fakt, że uderzenie innej osoby jest nielegalne, fakt, że nigdy nie stosuje się takiego samego traktowania wobec żadnego innego zwierzęcia, oznacza, że ​​nigdy nie może być to akceptowalne dla opinii publicznej i prawdopodobnie nie powinno być” — mówi Leonard, zauważając, że dżokeje używają go do kierowania, ale przyznając, że nie ma dowodów potwierdzających wartość bata. „To wyzwanie percepcyjne, którego nigdy nie da się pokonać, i powinniśmy go nosić ze względów bezpieczeństwa”.

Motion, który trenował zwycięzcę Derby z 2011 r. Animal Kingdom i ma na swoim koncie cztery zwycięstwa w Breeders’ Cup, wzdrygał się na widok nadmiernego chłostania i uważa, że ​​wyścigi konne osiągnęły złoty środek pod rządami HISA. Funkcjonariusze jeździec ogłosili przed igrzyskami olimpijskimi szereg zmian w dobrostanie, które już są w toku, i wyjaśnili je w zeszłym tygodniu po całej negatywnej reklamie związanej z incydentem Dujardina.

Czy w sportach konnych zachodzi zmiana kulturowa?

Vicky Leonard, założycielka firmy marketingowej, która pomaga wyścigom konnym kształtować ich przyszłość, napisała w artykule redakcyjnym, że zaniedbania w zakresie dobrostanu koni na igrzyskach olimpijskich powinny wzbudzić niepokój o ciągłe wyzwania, z jakimi borykają się wyścigi konne, i podkreślić znaczenie proaktywnego podejścia do problemów.

Jej zdaniem jednym ze sposobów budowania wsparcia jest nagrywanie telefonami komórkowymi osób przebywających w stajniach na torach wyścigowych, aby pokazać, ile czasu i wysiłku poświęcają opiece nad końmi.

„To, co dzieje się za kulisami, aby opiekować się tymi końmi, jest absolutnie fascynujące dla zwykłego człowieka” — mówi Leonard. „Ludzie ufają teraz jednostkom bardziej niż kiedykolwiek, a to właśnie tam społeczność branżowa ma moc, aby dokonać tej zmiany, gdy dzielą się swoją historią”.

Wyścigi konne wydają się być bardziej zaawansowane w procesie przyjmowania zmian, a Lazarus zauważyła większe poparcie ze strony swoich wyborców w ciągu ostatniego roku wśród tych, którzy byli sceptyczni wobec HISA lub chcieli poczekać i zobaczyć. Ale to jest ciągły proces, a Leonard widzi początki pozytywnej zmiany kultury wokół wyścigów konnych.

„Zdecydowanie toczą się teraz bardzo powszechne rozmowy, które nie były powszechne pięć lat temu, w których opieka społeczna jest na pierwszym planie” – mówi. „Kultura opieki społecznej jest promowana i traktowana priorytetowo”.