O nas
Kontakt

Policja poszukuje Puigdemonta po tym, jak przewodził zgromadzeniu w Barcelonie w zaskakującym powrocie do Hiszpanii

Laura Kowalczyk

Puigdemont in Spain

Były prezydent Katalonii, separatysta, wrócił do ojczyzny, aby uniemożliwić katalońskiemu parlamentowi wybranie nowego rządu socjalistycznego, co uznał za „jedyny sposób powrotu do normalności”.

Policja w Barcelonie próbuje odnaleźć byłego przywódcę Katalonii Carlesa Puigdemonta, który wrócił do kraju w czwartek, mimo że wydano za niego nakaz aresztowania.

Katalońska policja, Mossos d’Esquadra, rozpoczęła operację poszukiwawczą i aresztowania byłego przywódcy separatystów w regionie Hiszpanii po wiecu, do którego doszło w czwartek rano i w trakcie którego ustawiono blokady drogowe w całym mieście.

Według lokalnych doniesień policja aresztowała jednego ze swoich funkcjonariuszy pod zarzutem udzielenia mu pomocy w ucieczce.

Puigdemont, który uciekł z Hiszpanii po zorganizowaniu nielegalnego referendum niepodległościowego w bogatym regionie Hiszpanii prawie siedem lat temu, zuchwale pojawił się w Barcelonie po podróży z Belgii.

Oskarżono go o podżeganie do buntu i defraudację w związku z próbą oderwania Katalonii od reszty Hiszpanii.

Wcześniej w czwartek długie kolejki ludzi zgromadziły się w Passeig Lluis Companys w Barcelonie z katalońskimi flagami na wydarzeniu poprzedzającym sesję parlamentu, w której Puigdemont planował wziąć udział. Uderzył pięścią w powietrze, by wywołać wiwaty w jasny, słoneczny dzień.

Zebrały się dziesiątki tysięcy zwolenników Puigdemonta, niektórzy z nich przygotowywali maski Puigdemonta w stylu V jak Vendetta, które miały być noszone podczas wydarzenia. Zgromadzenie zostało zorganizowane przez jego partię polityczną Razem dla Katalonii (Junts), na kilka godzin przed objęciem urzędu przez nowy rząd regionalny w pobliżu.

Między różnymi organami ścigania w Hiszpanii krążą oskarżenia dotyczące tego, dlaczego Puigdemont nie został i nadal nie został zatrzymany.

Według związku zawodowego policjantów JUPOL, funkcjonariusze Mossos d’Esquadra pomagali przywódcy separatystów w dotarciu na wiec.

„Puigdemont przedostał się przez tłum dzięki Mossos, którzy pełnią rolę eskorty funkcjonariuszy Junts” – napisali na portalu społecznościowym X, gdzie udostępnili nagranie wideo z tego zdarzenia.

Inny związek zawodowy policji, SUP, zażądał odebrania Mossos kontroli nad poszukiwaniami Puigdemonta i przekazania jej hiszpańskiej Policji Narodowej i Gwardii Cywilnej — żandarmerii tego kraju.

Rzecznik prasowy organizacji Mossos miał określić sposób, w jaki Mossos przeprowadził operację odnalezienia przywódcy separatystów, jako „absolutnie monumentalną porażkę”, która „ośmiesza nasz system sądowniczy”.

Na początku tygodnia Puigdemont ogłosił, że wraca do Hiszpanii i zamierza wziąć udział w sesji plenarnej parlamentu Katalonii, aby nie dopuścić do głosowania nad nowym rządem socjalisty Salvadora Illi.

„W normalnych warunkach demokratycznych ogłoszenie przez posła takiego jak ja zamiaru wzięcia udziału w sesji byłoby niepotrzebne i nieistotne, ale nasze warunki nie są normalne demokratyczne” – powiedział przywódca secesjonistów ukrywający się od czasu referendum w 2017 r.

Puidgemont opuścił Hiszpanię zaledwie kilka dni po nieudanym referendum w sprawie niepodległości Katalonii i od tamtej pory mieszka w Belgii, gdzie jest jednocześnie posłem do Parlamentu Europejskiego.

Co dalej z Puigdemontem?

Choć miejsce pobytu Puidgemonta pozostaje nieznane, jego powrót do domu prawdopodobnie zakończy się jego aresztowaniem na miejscu.

Jak powiedział adwokat Antonio Gómez de Olea w wywiadzie dla TylkoGliwice, początkowo sądzono, że parlament regionalny skorzysta ze wszystkich dostępnych mu środków, aby zapobiec natychmiastowemu aresztowaniu Puidgemonta, nigdy nie było to rozwiązanie długoterminowe.

„W końcu, ponieważ jest to terytorium narodowe, prędzej czy później zostanie aresztowany, ponieważ parlament nie ma takiego samego statusu prawnego jak ambasada UE lub państwa trzeciego” – powiedział Gómez de Olea.

Gdy tylko sprawa trafi przed sąd, „podjęta zostanie decyzja o uwolnieniu Puigdemonta i najprawdopodobniej jego prawnik powoła się na ustawę amnestijną, aby bronić wolności osoby objętej śledztwem” – wyjaśnił.

W maju hiszpański parlament zatwierdził kontrowersyjną ustawę o amnestii dla setek katalońskich separatystów zamieszanych w nielegalną i nieudaną próbę secesji z 2017 r., na której może skorzystać również Puigdemont. Decyzja ta została skrytykowana przez konserwatystów i skrajną prawicę.