O nas
Kontakt

„Nie możemy dalej strzelać do tylu osób”: Aktywiści odpowiadają na kontrowersyjne polowanie na niedźwiedzie w Szwecji

Laura Kowalczyk

A Eurasian brown bear.

Obrońcy niedźwiedzi twierdzą, że w polowaniu chodzi bardziej o „prestiż macho” niż o utrzymanie drapieżników na bezpiecznym poziomie.

Około 500 niedźwiedzi zostanie odstrzelonych w Szwecji już jutro, w ramach rozpoczynających się corocznych licencjonowanych polowań.

Łącznie rząd zatwierdził zabicie 486 niedźwiedzi brunatnych, co stanowi 20 proc. populacji dzikich osobników, między 21 sierpnia a 15 października.

Aktywiści twierdzą, że takie „polowanie dla trofeów” jest niezgodne ze statusem tego dużego drapieżnika jako gatunku objętego ścisłą ochroną w UE.

„Istnieje wiele sposobów na lepsze współistnienie, biorąc pod uwagę, że w Szwecji żyje ponad 3000 niedźwiedzi” – mówi Magnus Orrebrant, przewodniczący Szwedzkiego Stowarzyszenia Mięsożerców.

„Podejmując środki zapobiegawcze w celu uniknięcia szkód i wykorzystując ogromną wartość turystyczną obserwacji niedźwiedzi jako narzędzie rozwoju obszarów wiejskich, w czym nasz sąsiad Finlandia udowodniła, że ​​jest bardzo dobra”.

Ile niedźwiedzi brunatnych jest w Szwecji?

Na początku ubiegłego stulecia w Szwecji niedźwiedzie brunatne były polowane na skraj wyginięcia. Ich populacja systematycznie się odradzała dzięki środkom ochronnym wprowadzonym w 1927 r.

Szacuje się, że w 2000 roku w kraju żyło około 2200 niedźwiedzi; w 2008 roku ich liczba wzrosła do 3300. W porównaniu do tego rekordu w XXI wieku, populacja spadła do 2450 niedźwiedzi po ubiegłorocznym licencjonowanym polowaniu.

Szwedzka organizacja Big Five, zajmująca się ochroną drapieżników, twierdzi, że rząd „jest na dobrej drodze” do zmniejszenia populacji niedźwiedzi do 1400 osobników – minimalnej liczby niedźwiedzi niezbędnej do celów ochrony gatunku.

Jak wskazuje grupa, oznaczałoby to stratę rzędu 60 procent w porównaniu ze szczytem populacji Ursus arctos (jak brzmi oficjalna nazwa tego gatunku) w 2008 roku.

Samica niedźwiedzicy brunatnej z młodymi, które dojrzewają po trzech do czterech latach.

Aktywiści ostrzegają, że 100-letni postęp w ochronie niedźwiedzi brunatnych w Szwecji zostaje zniweczony w alarmującym tempie.

„Nie możemy dalej strzelać do tak wielu niedźwiedzi, jeśli chcemy utrzymać populację na poziomie około 2400 osobników, jaką mamy obecnie” — mówi Jonas Kindberg, kierownik projektu badawczego dotyczącego niedźwiedzi skandynawskich, prowadzonego przez Szwedzki Uniwersytet Nauk Rolniczych (SLU) i Norweski Instytut Badań Przyrodniczych.

„Ryzykujemy (szybkie stawienie czoła) krytycznym konsekwencjom dla populacji niedźwiedzi. Niedźwiedź jest wrażliwy na wysokie ciśnienie łowieckie. Niedźwiedzie potrzebują 3 do 4 lat, aby dojrzeć, mają tylko kilka młodych na raz i tylko co 2 do 3 lat” – wyjaśnia.

„Podczas polowania bardzo trudno odróżnić samice od samców, a samice są o wiele cenniejsze dla populacji. Dlatego ryzykujesz, że znajdziesz się w sytuacji, której naprawa może zająć bardzo dużo czasu”.

Oprócz limitów łowieckich dozwolonych przez rząd szwedzki, niedźwiedzie można również zabijać podczas tzw. „polowań ochronnych”, jeśli uzna się je za zagrożenie dla życia lub mienia.

Według oficjalnych statystyk w 2023 roku podczas polowań kwotowych zastrzelono 648 niedźwiedzi, a kolejne 74 niedźwiedzie zabito podczas polowań obronnych.

Dlaczego w Szwecji poluje się na niedźwiedzie brunatne?

Podobnie jak w innych krajach europejskich, szwedzcy aktywiści i myśliwi toczą zaciętą walkę o populację niedźwiedzi brunatnych i o to, jaką wielkość można uznać za zrównoważoną.

W ciągu ostatniego stulecia w Szwecji zginęły dwie osoby w atakach niedźwiedzi, zarówno tych powiązanych z psami myśliwskimi, jak i myśliwskimi.

W 2022 roku w Szwecji niedźwiedzie zabiły zaledwie 11 owiec spośród 509 000-osobowej populacji tego kraju.

Staffan Widstrand, fotograf przyrody i współzałożyciel inicjatywy komunikacyjnej na rzecz ochrony przyrody Wild Wonders of Europe (zarządzającej szwedzką Wielką Piątką), sceptycznie podchodzi do motywów polowań.

„Niektórzy myśliwi uważają polowanie na niedźwiedzie za świetną zabawę, wiąże się z tym duży prestiż i możliwość zdobycia trofeum” – mówi w wywiadzie dla TylkoGliwice Green.

Szwedzki myśliwy polujący na niedźwiedzie z przednią łapą swojej ofiary.

Choć rzekomo polowania te mają na celu utrzymanie gatunku drapieżników pod kontrolą, Widstrand uważa, że ​​tak naprawdę służą pozbywaniu się niedźwiedzi, które myśliwi postrzegają jako konkurencję w walce o ulubioną zdobycz, łosia.

Dodaje, że przypadki, w których wymagane jest „polowanie ochronne”, są rzadkie. Rząd szwedzki rozszerzył prawo do ochrony prewencyjnie, mówi, tak aby myśliwi mogli również zabijać niedźwiedzie, aby zapobiec możliwym szkodom. „Wielu uważa, że ​​to rozciąganie polowania ochronnego trochę za daleko”.

Rzecznik Szwedzkiej Agencji Ochrony Środowiska (SEPA) wyjaśnia, że ​​polowania ochronne na niedźwiedzie, wilki, rosomaki, rysie, foki i orły można prowadzić w celu zapobiegania poważnym szkodom w uprawach, inwentarzu żywym, lasach, rybołówstwie, wodzie i innych rodzajach mienia.

Na przykład w północnej części Szwecji „na pastwisku reniferów, gdzie zwierzęta te karmią swoje cielęta, niedźwiedź może w krótkim czasie wyrządzić poważne szkody.

„Poważne szkody polegają między innymi na tym, że niedźwiedzie zjadają zarówno cielęta, jak i dorosłe renifery, co powoduje stres u reniferów, który prowadzi do poronienia cieląt lub pozostawiania ich przez krowy”.

Czy polowanie na niedźwiedzie w Szwecji jest sprzeczne z prawem UE?

Niedźwiedź brunatny jest gatunkiem ściśle chronionym w UE, co oznacza, że ​​nie należy go celowo zabijać zgodnie z dyrektywą siedliskową.

Aktywiści zastanawiają się, w jaki sposób polowanie na niedźwiedzie mające na celu regulację populacji może być legalne.

Ale SEPA wskazuje na lukę w dyrektywie, która stanowi, że kraje mogą zezwolić „na zasadzie selektywnej i w ograniczonym zakresie na pobieranie i przetrzymywanie niektórych okazów”, w tym niedźwiedzi. Należy określić ograniczoną liczbę, a polowania muszą być prowadzone w ściśle nadzorowanych warunkach.

Szwedzkie rozporządzenie łowieckie zezwala na polowania na podstawie licencji, przy czym każdy okręg ustala własną kwotę polowań.

Ta akcja charytatywna nie jest pierwszym przypadkiem, kiedy Szwecja znalazła się w tarapatach z powodu sposobu zarządzania populacją dużych drapieżników.

Komisja Europejska prowadzi otwartą sprawę o naruszenie przepisów przeciwko temu krajowi w związku z licencjonowanym polowaniem na wilki. W kwietniu tego roku do Komisji wniesiono formalną skargę dotyczącą trudnej sytuacji rysia.

Wielka Piątka Szwecji wkrótce złoży formalną skargę w sprawie niedźwiedzia brunatnego, który, jak twierdzą, odgrywa istotną rolę w ekosystemach kraju od czasów epoki lodowcowej.

Te charyzmatyczne zwierzęta wszystkożerne żywią się głównie dużymi ilościami mrówek, roślinnością i jagodami, rozsiewając nasiona daleko i szeroko.