Kreml twierdzi, że „nie ma obaw” w związku z wizytą Putina w Mongolii, mimo że MTK wydał nakaz jego aresztowania.
Kreml twierdzi, że „nie ma obaw” w związku ze zbliżającą się wizytą prezydenta Rosji Władimira Putina w Mongolii, kraju będącym członkiem Międzynarodowego Trybunału Karnego, który w zeszłym roku wydał nakaz jego aresztowania.
Wizyta zaplanowana na przyszły wtorek będzie pierwszą podróżą Putina do państwa będącego członkiem Międzynarodowego Trybunału Karnego od czasu wydania nakazu aresztowania w marcu ubiegłego roku w związku z podejrzeniem zbrodni wojennych na Ukrainie.
Zgodnie z traktatem założycielskim MTK, Statutem Rzymskim, członkowie MTK są zobowiązani do zatrzymania podejrzanych, wobec których sąd wydał nakaz aresztowania, jeśli postawią oni stopę na ich terytorium.
Ale sąd nie ma żadnego mechanizmu egzekwowania. W słynnej sprawie ówczesny prezydent Sudanu Omar al-Baszir nie został aresztowany w 2015 r., kiedy odwiedził RPA, która jest członkiem sądu, wywołując gniewne potępienie ze strony aktywistów praw człowieka i głównej partii opozycyjnej kraju.
Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow, który wcześniej podkreślił, że Rosja nie uznaje jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego, powiedział reporterom podczas swojej codziennej telekonferencji w piątek, że Kreml „nie ma żadnych obaw” w związku z nadchodzącą podróżą: „Prowadzimy wspaniały dialog z naszymi przyjaciółmi z Mongolii” – powiedział.
Rzecznik MTK Fadi El Abdallah podkreślił w oświadczeniu wydanym w piątek, że Mongolia „jest państwem stroną Statutu Rzymskiego MTK” i w związku z tym ma obowiązek współpracy z trybunałem.
„MTK polega na swoich państwach-stronach i innych partnerach, aby egzekwować swoje decyzje, w tym w odniesieniu do nakazów aresztowania” – powiedział urzędnik, dodając: „W przypadku braku współpracy sędziowie MTK mogą wydać orzeczenie w tej sprawie i poinformować o tym Zgromadzenie Państw-Stron. Następnie Zgromadzenie podejmuje wszelkie środki, które uzna za stosowne”. W oświadczeniu nie wskazano jasno, jakiego rodzaju środki to może obejmować.
Tam na „wydarzenia ceremonialne”
Według oświadczenia wydanego przez Kreml w czwartek, Putin uda się do Mongolii na zaproszenie prezydenta Ukhnya Khurelsukha, „aby wziąć udział w uroczystościach poświęconych 85. rocznicy wspólnego zwycięstwa radzieckich i mongolskich sił zbrojnych nad japońskimi militarystami nad rzeką Chałchin Goł”. Putin przeprowadzi również rozmowy z Khurelsukhem i innymi wysokimi rangą mongolskimi urzędnikami, podano w oświadczeniu.
Międzynarodowy Trybunał Karny oskarżył Putina o osobistą odpowiedzialność za porwania dzieci z Ukrainy, gdzie Moskwa prowadzi wyniszczającą wojnę agresywną od dwóch i pół roku.
Był to pierwszy raz, kiedy globalny sąd wydał nakaz aresztowania lidera jednego z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. MTK stwierdził w oświadczeniu, że Putin „rzekomo ponosi odpowiedzialność za zbrodnię wojenną bezprawnej deportacji (dzieci) i bezprawnego transferu (dzieci) z okupowanych terenów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej”.
Sąd oskarżył również wysłanniczkę Putina do spraw praw dzieci, Marię Lwową-Biełową, o te same zarzuty, a później wydał nakazy aresztowania byłego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego, generała Walerija Gierasimowa, pod zarzutem zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości polegającej na dopuszczeniu się nieludzkich czynów.
Rosja nie jest członkiem sądu, nie uznaje jego jurysdykcji i odmawia wydania podejrzanych. Urzędnicy odrzucili nakazy jako „nieważne”.
Putin nie podróżował do państw członkowskich MTK od czasu wydania nakazu aresztowania. W zeszłym roku opuścił szczyt bloku gospodarek rozwijających się BRICS w RPA.
Republika Południowej Afryki lobbowała w Moskwie przez wiele miesięcy, aby Putin nie uczestniczył w spotkaniu, unikając dyplomatycznych reperkusji, ponieważ kraj ten jest członkiem MTK. Ostatecznie kraje ogłosiły, że osiągnęły „wzajemne porozumienie”, że Putin nie weźmie udziału w spotkaniu, na którym zwykle bywa.
Kreml powiedział, że Putin postanowił nie uczestniczyć osobiście. Zamiast tego wziął udział w szczycie w Johannesburgu za pośrednictwem łącza wideo, podczas którego rozpoczął tyradę przeciwko Zachodowi.
W zeszłym roku Kreml również zjeżył się na starego sojusznika Armenię za decyzję o przystąpieniu do MTK, co zwiększyło napięcia między dwoma krajami. Armeńscy urzędnicy jednak szybko starali się zapewnić Rosję, że Putin nie zostanie aresztowany, jeśli wjedzie do kraju.