W londyńskiej National Gallery można obejrzeć niezwykłą wystawę Van Gogha, na której prezentowany będzie jego kultowy obraz Słoneczniki, który opuścił Stany Zjednoczone po raz pierwszy od 1935 r.
Po raz pierwszy dwa obrazy Van Gogha Słoneczniki obrazy są eksponowane jako tryptyk obok Kołysanka (1889), znany również jako Madame Augustine Roulin kołysząca kołyskętak jak pierwotnie wyobrażał sobie to słynny holenderski malarz.
Pierwotnie pomysł takiego rozwiązania zaproponował brat artysty, Theo van Gogh, a National Gallery w Londynie wcieliła ten pomysł w życie, organizując dużą wystawę zbiegającą się z 200. rocznicą powstania instytucji.
Na wystawie zaprezentowano ponad 60 dzieł z ostatnich dwóch lat życia Van Gogha, okresu spędzonego w Prowansji, gdzie dokonał rewolucji w podejściu do malarstwa, zmagając się jednocześnie z pogarszającym się zdrowiem psychicznym. Wystawę tę opisano jako widowisko „zdarzające się raz na sto lat” i „wciągającą przejażdżkę kolejką górską z Arles do gwiazd”.
Kurator wystawy, Cornelia Homburg, podkreśla znaczenie tego momentu: „To właściwie pierwsza wystawa Van Gogha, która odbyła się w National Gallery w Londynie, co jest niezwykłe, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej historię. To także moment, w którym istnieją niezwykłe dzieła sztuki, które nigdy nie opuściły muzeów”.
Filadelfia Słoneczniki początkowo pozostał w Arles we Francji, u przyjaciół Van Gogha, zanim został zakupiony przez amerykańskiego kolekcjonera Carrolla Tysona. W 1935 r. stał się częścią kolekcji Philadelphia Museum of Art.
Inne atrakcje wystawy obejmują: Gwiaździsta Noc Nad Rodanemprzedstawiający widok Van Gogha na rzekę Rodan, niedaleko jego słynnego żółtego domu w Arles. Choć obraz został namalowany głównie w plenerze, Van Gogh dokonał tutaj świadomych wyborów kompozycyjnych, takich jak umieszczenie dwojga kochanków na pierwszym planie i wykorzystanie jego charakterystycznych szerokich, ekspresyjnych pociągnięć pędzla, aby przekazać intensywne emocje.
Kolejnym kluczowym elementem jest Ogród Publiczny, Arles (1888), który uchwycił liczne wizyty Van Gogha w ogrodach tego lata. Obraz ukazuje żywe jesienne pomarańcze, a 22 października Van Gogh napisał do swojego brata Theo, wyznając, że pomimo postanowienia, by nie malować, nie mógł się oprzeć uchwyceniu jesiennych odcieni parku.
Jednym z bardziej osobistych dzieł jest portret krzesła pędzla Van Gogha. Przedstawia on proste, rustykalne krzesło, na którym spoczywa jego fajka i tytoń.
Dla krytyka sztuki Estelle Lovatt wystawa ta oferuje rzadki, emocjonalny i intymny wgląd w twórczość Van Gogha z jego własnej perspektywy.
„To niezwykłe, wyjątkowe doświadczenie zarówno dla galerii, jak i dla zwiedzających. Nigdy wcześniej nie czułam tak mocnego bicia serca, jak podczas spaceru po tym. Nie czuję, że po prostu patrzę na obraz Van Gogha. Czuję, że zaglądam w duszę Van Gogha, a on jednocześnie patrzy na mnie”.
Dodaje: „Kiedy przechodzisz przez wystawę, wydaje się, że podróżujesz z nim przez ostatnie kilka lat jego życia. I chociaż tworzy tak wiele obrazów, to dla niego jest to niemal tak samo ważne, jak oddychanie. I my to czujemy”.
Wystawę Van Gogha będzie można oglądać w National Gallery od 14 września 2024 r. do 19 stycznia 2025 r., po czym „Philadelphia Sunflowers” powróci do swojego obecnego miejsca w USA.