O nas
Kontakt

„Nie zostawiaj śladu”: jak paczka Cheetos upuszczona w amerykańskim parku narodowym zdewastowała jego ekosystem

Laura Kowalczyk

This photo provided by Carlsbad Caverns National Park shows a bag of Cheetos that was dropped off trail by a visitor in the Big Room at the national park near Carlsbad, N.M.

Paczka Cheetos upuszczona w parku narodowym pokazuje, dlaczego warto pomyśleć dwa razy, zanim zaśmiecisz.

Strażnicy twierdzą, że torba Cheetos upuszczona na ziemię w amerykańskim parku narodowym była wydarzeniem „zmieniającym świat” dla żyjących tam stworzeń.

Torba mogła tam leżeć dzień, dwa, a może tylko godziny, ale te słone kawałki przetworzonej kukurydzy, zmiękczone przez gęstą wilgoć, spowodowały rozwój pleśni na dnie jaskini i pobliskich formacjach jaskiniowych.

Miało to wpływ na maleńkie drobnoustroje i owady żyjące w tym wyspecjalizowanym podziemnym środowisku w Parku Narodowym Carlsbad Caverns w południowym Nowym Meksyku.

„Wywarło to ogromny wpływ na ekosystem jaskini” – odnotował park w poście na Facebooku, wyjaśniając, że jaskiniowe świerszcze, roztocza, pająki i muchy wkrótce zorganizowały się, aby zjadać i rozpraszać obcy bałagan, zasadniczo rozprzestrzeniając skażenie.

Strażnicy parków co roku zbierają tony śmieci pozostawionych przez gości

Jasnopomarańczowa torba została zauważona przez strażnika podczas jednego z regularnych przeszukiwań Big Room, największej pod względem objętości pojedynczej jaskini w Ameryce Północnej, pod koniec każdego dnia. Szukają zagubionych gości oraz wszelkich śmieci i innych odpadów, które mogły zostać pozostawione na utwardzonej ścieżce.

The Big Room to popularne miejsce w Carlsbad Caverns. To magiczna przestrzeń wypełniona wysokimi stalagmitami, delikatnymi stalaktytami i skupiskami jaskiniowego popcornu.

Od podziemnej krainy czarów w Nowym Meksyku po brzegi jezior w Nevadzie, dopływy wzdłuż Wielkiego Kanionu i laguny na Florydzie, strażnicy parków i wolontariusze co roku zbierają tony śmieci pozostawionych przez gości w ramach ciągłej bitwy o ochronę unikalnych ekosystemów przed naruszeniem jednocześnie umożliwiając odwiedzającym dostęp.

Według National Park Service ponad 300 milionów ludzi odwiedza parki narodowe każdego roku, przywożąc i wytwarzając prawie 63,5 miliona ton śmieci, z których większość trafia tam, gdzie powinna, w koszach na śmieci i pojemnikach do recyklingu.

Jednak w przypadku pozostałych wyrzuconych torebek po przekąskach i innych śmieci ich zebranie często wymaga pracy, a organizacje takie jak Leave No Trace rozpowszechniają swoje przesłanie wśród pionierów i w Internecie.

To zdjęcie dostarczone przez Park Narodowy Carlsbad Caverns pokazuje rosnącą pleśń w miejscu, gdzie torebka Cheetos została zrzucona ze szlaku w Big Room w parku narodowym w pobliżu Carlsbad.

W jaki sposób strażnicy dbają o czystość amerykańskich parków narodowych?

W Carlsbad Caverns wolontariusze przeczesują jaskinie, zbierając kłaczki. W ciągu pięciu dni udało się uzyskać aż 23 kilogramy. Strażnicy mają także zestawy do zamiatania i zestawy do rozsypywania zanieczyszczeń do delikatniejszych, a czasem nieprzyjemnych prac, które mogą obejmować sprzątanie ludzkich odchodów na szlaku.

„To tak ciemny obszar, że czasami ludzie nie zauważają, że tam jest. Przechodzą więc przez nią, a ona śledzi ją po całej jaskini” – mówi Joseph Ward, przewodnik po parku, który pracuje szczególnie nad rozesłaniem komunikatu „nie zostawiaj śladu” do gości parku i klas.

Zestawy strażników mogą zawierać rękawiczki, worki na śmieci, wodę, mieszaniny wybielaczy do odkażania, odkurzacze, a nawet bambusowe szczoteczki do zębów i pęsety do czyszczenia trudno dostępnych miejsc.

Jeśli chodzi o rozsypane Cheetos, Ward twierdzi, że można było tego uniknąć, ponieważ w parku nie można spożywać jedzenia poza granicami historycznej podziemnej jadalni.

Po odkryciu worka w lipcu specjaliści od jaskiń w parku ustalili najlepszy sposób jego oczyszczenia. Większość bałaganu zebrano, a szczoteczką do zębów usunięto pierścienie pleśni i grzybów, które rozprzestrzeniły się na pobliskie formacje jaskiniowe. To była 20-minutowa robota.

Ward mówi, że niektóre prace mogą zająć wiele godzin i angażować kilku pracowników parku.

Pokazano setki formacji jaskiniowych zdobiących Duży Pokój w Parku Narodowym Carlsbad Caverns w pobliżu Carlsbad, Nowy Meksyk, grudzień 2010 r.

Zachowanie równowagi pomiędzy dostępnością i ochroną

Robert Melnick, emerytowany profesor Uniwersytetu w Oregonie, bada krajobraz kulturowy Carlsbad Caverns, w tym takie elementy, jak historyczne drewniane schody, które stały się kolejną wylęgarnią egzotycznych pleśni i grzybów. On i jego zespół przesłali w tym tygodniu do parku raport, w którym szczegółowo opisano te zasoby i przedstawiono zalecenia dotyczące sposobu, w jaki park może nimi zarządzać w przyszłości.

Według Melnick, balansowanie dla zarządców parków w Carlsbadzie i innych miejscach polega na spełnieniu podwójnego zadania zachowania i ochrony krajobrazów, a jednocześnie zapewnienia ich dostępności.

„Nie do końca wiem, jak można to monitorować, chyba że stale przypominam ludziom, że podziemne jaskinie to bardzo, bardzo wrażliwe środowisko naturalne” – mówi.

Na tablicach w całym parku widnieją prośby o traktowanie jaskiń z szacunkiem, strażnicy udzielają odwiedzającym wskazówek, zanim zejdą pod ziemię, a przypomnienia o tym, co wolno, a czego nie, wydrukowano na odwrocie każdego odcinka biletu.

Czasami jednak istnieje rozdźwięk między świadomością a osobistą odpowiedzialnością, mówi JD Tanner, dyrektor ds. edukacji i szkoleń w Leave No Trace.

Małe działania mogą spowodować nieodwracalne szkody

Wiele osób może być świadomych potrzeby „utrzymywania wszystkiego w nienaruszonym stanie”, ale Tanner twierdzi, że ten przekaz nie zawsze przekłada się na działania lub brakuje zrozumienia, że ​​drobne działania – nawet pozostawienie śmieci – mogą wyrządzić nieodwracalne szkody w organizmie. kruchy ekosystem.

„Jeśli ktoś nie czuje osobistego interesu w ochronie tych środowisk, może nie traktować tych zasad poważnie” – mówi Tanner.

Diana Northup, mikrobiolog, która spędziła lata badając środowisko jaskiń na całym świecie, pewnego razu wczołgała się głównym korytarzem Carlsbad Caverns, aby zarejestrować wszystko, co pozostawili po sobie ludzie.

„To tylko jedna z wielu rzeczy” – mówi o Cheetosach.

Każdego dnia w sezonie przez jaskinie przepływa aż 2000 osób. Wraz z nimi pojawiają się fragmenty włosów i skóry, a na pokładzie tych fragmentów mogą znajdować się własne drobnoustroje.

„Może więc być naprawdę źle, ale może to być tylko my i wszystkie te rzeczy, które wyrzucamy” – mówi Northup o zanieczyszczeniu środowiska jaskiń przez człowieka. „Ale jest druga strona medalu: jedynym sposobem ochrony jaskiń jest umożliwienie ludziom ich zobaczenia i doświadczenia”.

„Najważniejszą rzeczą” – mówi – „jest to, że trzeba przekonać ludzi, aby docenili i chcieli chronić jaskinie oraz poinformować ich, co mogą zrobić, aby tak się stało”.