Biały Dom ostro zareagował na decyzję Fitch o obniżeniu ratingu kredytowego Stanów Zjednoczonych, nazywając ją „arbitralną”.
Agencja ratingowa Fitch obniżyła we wtorek rating kredytowy USA na poziomie potrójnego A o jeden stopień do AA+, co rozgniewało Biały Dom i zaskoczyło inwestorów.
Aby uzasadnić swoją decyzję, przytoczył stan finansów kraju i powtarzające się negocjacje w sprawie pułapu zadłużenia, które zagrażają zdolności rządu do płacenia rachunków.
Fitch, który ogłosił to wkrótce po zamknięciu rynków finansowych we wtorek, jest drugą po Standard & Poor’s największą agencją ratingową, która wycofała swoją ocenę potrójnego A dla Stanów Zjednoczonych.
Biały Dom stwierdził, że „zdecydowanie nie zgadza się” z decyzją, natomiast sekretarz skarbu Janet Yellen nazwała obniżkę ratingu „arbitralną i opartą na nieaktualnych danych”.
Posunięcie to może oznaczać, że pożyczkobiorcy będą mniej skłonni do pożyczania pieniędzy rządowi federalnemu na korzystnych warunkach, co mogłoby mieć wpływ na podatników.