Ponad 170 osób z całego świata stoi przed ogromnym zadaniem, ponieważ akcja ratunkowa mająca na celu odzyskanie amerykańskiego badacza prawdopodobnie potrwa kilka dni.
Badacz, który zachorował prawie 1000 metrów pod wejściem do jaskini w Turcji, wyzdrowiał na tyle, że ekipy ratownicze mogły rozpocząć jego wynoszenie.
W piątek turecki urzędnik powiedział, że operacja może potrwać trzy lub cztery dni.
Mark Dickey, 40-letni doświadczony jaskiniowiec, zachorował na krwawienie z żołądka podczas wyprawy z kilkoma innymi osobami do jaskini Morca w górach Taurus w południowej Turcji.
Ratownicy z całej Europy pospieszyli tam, aby pomóc Dickeyowi i wydobyć go z jaskini.
„Lekarze, których wysłaliśmy, bardzo skutecznie go leczyli” – powiedział Cenk Yildiz, regionalny urzędnik tureckiej agencji pomocy ofiarom katastrof AFAD. „Teraz możemy go ewakuować”.
„To trudna operacja. Wyjście z organizmu (zdrowej) osobie zajęłoby 16 godzin. Ta operacja potrwa co najmniej trzy lub cztery dni” – dodał Yildiz. „Naszym priorytetem jest zdrowie. Naszym celem jest zakończenie tej operacji tak, aby nikt nie narażał się na niebezpieczeństwo.
Ratownicy uważają, że Dickey będzie musiał często się zatrzymywać i odpoczywać w drodze na górę.
Inny turecki urzędnik powiedział, że ratownicy czekają, aż lekarze wyrażą zgodę na rozpoczęcie trudnej operacji.
Recep Salci, szef wydziału poszukiwawczo-ratowniczego AFAD, powiedział, że plan zakładał podniesienie Dickeya na noszach, ale przy użyciu systemu „pasów bezpieczeństwa” w celu przeniesienia go przez wąskie otwory jaskini.
„Próbujemy rozszerzyć wąskie obszary, dokonując małych eksplozji i niszcząc niektóre obszary” – powiedział Salci.
Lekarze podali do jaskini płyny Dickey IV i cztery litry krwi – powiedział. W piątkowe popołudnie w jaskini przebywało ponad 30 ratowników, a zespoły składające się z lekarza i trzech lub czterech innych osób na zmianę przez cały czas czuwały przy Amerykaninie, powiedział Salci.
„Naszym celem jest wyprowadzenie go na zewnątrz i jak najszybsze umieszczenie w szpitalu” – powiedział.
W piątek Europejskie Stowarzyszenie Ratownictwa Jaskiniowego podało na swojej stronie internetowej, że jaskinię podzielono na siedem części, a za każdy poziom w dół jaskini odpowiadają różne zespoły ratownicze.
W akcji ratunkowej bierze udział ponad 170 osób, w tym lekarze, ratownicy medyczni i doświadczeni jaskiniowcy.
Władze tureckie udostępniły w czwartek wiadomość wideo, na której widać, jak Dickey stoi i porusza się. Będąc przytomnym i rozmawiającym, powiedział, że nie został „uzdrowiony od wewnątrz” i potrzebuje dużej pomocy, aby wydostać się z jaskini.
Podziękował społeczności jaskiniowej i rządowi tureckiemu za wysiłki na rzecz jego uratowania.
„Świat jaskiń to naprawdę zwarta grupa i zadziwiające jest to, jak wiele osób zareagowało na powierzchni” – powiedział Dickey w filmie. „Wiem, że szybka reakcja rządu tureckiego w celu zapewnienia mi potrzebnych środków medycznych, moim zdaniem, uratowała mi życie. Byłem bardzo blisko krawędzi.”
Grupa ratowników jaskiniowych z siedzibą w New Jersey, z którą współpracuje Dickey, stwierdziła, że krwawił i tracił płyn z żołądka, ale przestał wymiotować i po raz pierwszy od kilku dni zaczął jeść. Nie było jasne, co było przyczyną problemu medycznego.