Podczas pobytu w Rosji przywódca Korei Północnej spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem i odwiedził kluczowe obiekty wojskowe i technologiczne
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wraca do domu po sześciodniowej podróży na rosyjski Daleki Wschód.
Pociąg pancerny Kima odjechał przy dźwiękach rosyjskiej pieśni patriotycznej „Pożegnanie Sławianki” po zakończeniu ceremonii pożegnalnej na stacji kolejowej w Artiom, mieście na dalekim wschodzie Rosji, położonym około 200 kilometrów od granicy z Koreą Północną, rosyjskie wiadomości państwowe – podała agencja RIA.
Dzień po inspekcji rosyjskich bombowców zdolnych do przenoszenia broni nuklearnej i innej zaawansowanej broni północnokoreański przywódca Kim Dzong Un był w niedzielę w lżejszym nastroju, zwiedzając uniwersytet i oglądając pokaz morsów w rosyjskim akwarium.
Od czasu przybycia do Rosji w zeszły wtorek Kim spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem i odwiedził kluczowe obiekty wojskowe i technologiczne, wywołując na zewnątrz obawy dotyczące sojuszu zbrojeniowego między dwoma izolowanymi narodami.
Północnokoreańskie media państwowe podkreśliły główny cel podróży Kima, opisując jego rozmowy z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu na temat rozszerzenia „koordynacji strategicznej i taktycznej” między siłami zbrojnymi ich krajów.
Urzędnicy amerykańscy i południowokoreańscy powiedzieli, że Korea Północna może dostarczyć bardzo potrzebną amunicję na potrzeby wojny Moskwy z Ukrainą w zamian za wyrafinowaną rosyjską technologię zbrojeniową, która przyspieszy nuklearne ambicje Kima