O nas
Kontakt

Europejski dzień bez samochodu przynosi mieszane rezultaty

Laura Kowalczyk

Europejski dzień bez samochodu przynosi mieszane rezultaty

W piątek kilkadziesiąt miast w całej Europie obchodziło Europejski Dzień bez Samochodu, z mieszanymi wynikami, m.in. w Berlinie. Krytycy twierdzą, że niemiecka stolica pozostaje w tyle za innymi europejskimi odpowiednikami pod względem ograniczenia ruchu samochodów w centrum miasta.

Berlin jest znany jako jedna z najbardziej zrównoważonych stolic transportu w Europie, ale w tym roku już wyhamował proces ograniczania liczby samochodów w mieście.

Podczas gdy wiele miast europejskich, takich jak Kopenhaga, Amsterdam i Paryż, drastycznie ogranicza ruch samochodowy w centrach miast na rzecz ścieżek rowerowych, Berlin zmierza w przeciwnym kierunku i staje się bardziej przyjazny dla samochodów.

Na Potsdamer Platz rowerzyści nie są zachwyceni infrastrukturą miasta.

„Było wiele planów, ale niewiele konkretnych budynków. Myślę, że dyskusja się toczy, ale pozostaje do zrobienia znacznie więcej” – mówi Elena Witte.

Tymczasem kierowcy krytykują infrastrukturę rowerową za pochłanianie przestrzeni publicznej samochodów.

„Oczywiście każde miasto potrzebuje ścieżek rowerowych. Ale nie można ukraść przestrzeni samochodom i oddać jej bezpośrednio rowerzystom” – powiedział AP jeden z mieszkańców Berlina.

Rowerzyści kontra kierowcy

Bitwa pomiędzy rowerzystami i kierowcami była gorącym tematem podczas wyborów do parlamentu krajowego w Berlinie w lutym ubiegłego roku.

Berlin to nie tylko miasto, ale także państwo, co oznacza, że ​​lokalny parlament ma dużą niezależność w zakresie wprowadzania przepisów prawnych dotyczących miasta.

Głównym tematem wyborów była mobilność, która pomogła chadekom odzyskać władzę po raz pierwszy od ponad dwóch dekad.

Zdaniem krytyków nowy samorząd mocno wyhamował wszelkie nowe inwestycje w zakresie przestrzeni wolnych od samochodów i stref przyjaznych rowerom.

„Nie wiążę żadnych nadziei z tym okresem legislacyjnym” – mówi Ragnhild Sörensen, rzecznik prasowy zespołu doradców ds. mobilności w miastach „Changing Cities”.

„Chrześcijańscy Demokraci złożyli propozycję zmiany berlińskiej ustawy o mobilności. I tam w zasadzie usunęli wszystkie zalety, jakie widzimy w zrównoważonej mobilności dla ludzi. Wszystko to usunięto na rzecz samochodów w mieście” – twierdzi Soerensen .

Na niektórych obszarach, które dotychczas uznawano za wolne od samochodów, np. na odcinku ulicy Friedrichstrasse, samochody powróciły.

Inne projekty ścieżek rowerowych zostały wstrzymane lub opóźnione do czasu przeglądu.

Jednak partia chadecka w tym mieście twierdzi, że po prostu koryguje niesłuszne skupienie się poprzedniego rządu na rowerach i negatywny pogląd na inne rodzaje transportu.

„Uważamy, że bezpieczeństwo każdego rodzaju transportu jest ważne. Dla wszystkich” – mówi Johannes Kraft, rzecznik Chrześcijańskich Demokratów w Berlinie ds. mobilności.

Światowy Dzień bez Samochodu to inicjatywa mająca na celu promowanie redukcji zanieczyszczeń powietrza. W Belgii odbyło się ono w niedzielę i zapoczątkowało Europejski Tydzień Mobilności.

W stolicy Francji inicjatywa nosi obecnie nazwę „Paris Respire” i odbyła się również w niedzielę, a rodziny mogły swobodnie spacerować lub jeździć na rowerze ulicami zwykle wypełnionymi dymem samochodowym.