O nas
Kontakt

Mężczyzna stracony w Wietnamie pomimo międzynarodowych apeli z Europy i Kanady

Laura Kowalczyk

Mężczyzna stracony w Wietnamie pomimo międzynarodowych apeli z Europy i Kanady

Le Van Manh został skazany na śmierć za kradzież, zgwałcenie i morderstwo 13-letniej dziewczynki, ale utrzymywał, że jego zeznania zostały wymuszone przez policję torturami.

W Wietnamie wykonano egzekucję na Le Van Manhu, mężczyźnie oczekującym na długoterminową karę śmierci, pomimo licznych międzynarodowych apeli o jego oszczędzenie, poinformował w sobotę prawnik rodziny.

W 2005 roku Le Van Manh został oskarżony o kradzież oraz gwałt i morderstwo 13-letniej dziewczynki w północnej prowincji Thanh Hoa.

Według Międzynarodowej Komisji Prawników (MTS), organizacji pozarządowej, policja w wyniku tortur uzyskała od Le Van Manha zeznanie, które następnie wykorzystano do skazania go.

Później zeznał, twierdząc, że do zeznań zmuszono go po tym, jak policja dotkliwie go pobiła.

W 2008 roku Sąd Najwyższy w Hanoi wydał wyrok śmierci podczas procesu apelacyjnego.

Nguyen Ha Luan, prawnik, który pomagał rodzinie Manha w zwróceniu się do wietnamskiego prezydenta o zablokowanie egzekucji, zamieścił w sobotę swój akt zgonu w mediach społecznościowych.

„Według doniesień i oficjalnych pism oskarżony Le Van Manh został stracony. Do rodziny wysłano zawiadomienie o egzekucji” – napisał na Facebooku.

Akt zgonu nie zawiera zbyt wielu szczegółów na temat egzekucji i po prostu stwierdza: „Le Van Manh urodzony w 1982 r. Narodowość: wietnamska. Zmarł 22 września 2023 r. o godzinie 8:45 w izbie egzekucyjnej policji prowincji Hoa Binh”.

Na początku tygodnia misje dyplomatyczne z Unii Europejskiej, Kanady, Norwegii i Wielkiej Brytanii skierowane do Wietnamu wezwały władze do okazania ułaskawienia wobec skazanego.

„Zdecydowanie sprzeciwiamy się stosowaniu kary śmierci przez cały czas i w każdych okolicznościach, ponieważ jest to kara okrutna, nieludzka i poniżająca, której nigdy nie można usprawiedliwić, i wzywamy Wietnam do przyjęcia moratorium na wszystkie egzekucje” – czytają ich wspólne oświadczenie.

Innym apelem, który nie został wysłuchany, był apel Amnesty International, który uznał tę egzekucję za „odrażającą”. Twierdzili, że chociaż władze wietnamskie „wiedziały, że sprawa Le Van Manha była skażona poważnymi nieprawidłowościami i naruszeniami prawa do sprawiedliwego procesu”.

Wietnam nie podaje szczegółowych informacji na temat liczby osób, które co roku zabijają, ale uważa się, że jest to jeden z największych odsetków na świecie.