Wiele firm stoi w obliczu procesów sądowych w związku z rzekomym naruszeniem praw autorskich w związku ze sposobem szkolenia ich modeli sztucznej inteligencji.
Rozwój modeli generatywnej sztucznej inteligencji (AI) w zeszłym roku doprowadził do powstania szeregu narzędzi do generowania tekstu, obrazów i dźwięku, ale wiele firm stoi w obliczu konsekwencji prawnych w związku ze sposobem uczenia ich modeli.
Firmy technologiczne, w tym Meta Platforms, Stability AI i wspierane przez Microsoft OpenAI, stoją w obliczu procesów sądowych ze strony autorów, artystów wizualnych i innych właścicieli praw autorskich w związku z wykorzystaniem ich prac do szkolenia oprogramowania generatywnej sztucznej inteligencji firm.
Kolejna sprawa ma teraz zostać rozstrzygnięta przez ławę przysięgłych po tym, jak konglomerat medialny Thomson Reuters oskarżył legalną firmę zajmującą się sztuczną inteligencją o kopiowanie jej treści.
Decyzja sędziego wydana w poniedziałek w amerykańskim stanie Delaware przygotowuje grunt pod prawdopodobnie jeden z pierwszych procesów związanych z nieuprawnionym wykorzystaniem danych do szkolenia systemów sztucznej inteligencji.
Thomson Reuters twierdzi, że Ross Intelligence bezprawnie skopiował treści z platformy badawczej Westlaw w celu szkolenia własnej, konkurencyjnej platformy opartej na sztucznej inteligencji.
Rzecznik Thomson Reuters, spółki dominującej Reuters News, powiedział, że nie może się doczekać przedstawienia dowodów ławie przysięgłych.
„Ta sprawa w dalszym ciągu dotyczy kradzieży przez Rossa zastrzeżonych komentarzy, analiz i systemu organizacyjnego Thomson Reuters” – powiedział rzecznik.
„Zabiegaliśmy o wydanie wyroku podsumowującego w wybranych kwestiach, ponieważ uważamy, że fakty w tej sprawie są jednoznaczne”.
Przedstawiciele Rossa nie odpowiedzieli natychmiast na prośby o komentarz.
W pozwie Thomson Reuters z 2020 r. oskarżono firmę zajmującą się badaniami prawnymi Ross Intelligence o kopiowanie „notatek głównych” Westlawa, które podsumowują kwestie prawne zawarte w opiniach sądowych. Thomson Reuters oskarżył Rossa o niewłaściwe wykorzystanie tysięcy przypisów do szkolenia swojej wyszukiwarki prawniczej opartej na sztucznej inteligencji.
Ross powiedział, że zamknął swoją platformę w styczniu 2021 r., powołując się na koszty „fałszywego” postępowania sądowego. Reuters nie był w stanie ustalić, czy tak się stało.
Czy szkolenie sztucznej inteligencji przy użyciu treści chronionych prawem autorskim jest korzystne?
Obie spółki zwróciły się do sądu o wygraną przedprocesową w sprawie. Ross argumentował częściowo, że uczciwie wykorzystał materiały Westlaw, podnosząc kwestię, która może być kluczową kwestią w sporach prawnych dotyczących generatywnego szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji.
Ross powiedział, że materiał Headnotes został wykorzystany jako „środek wyszukiwania opinii sądowych” i że firma nie konkurowała na rynku samych materiałów.
Thomson Reuters odpowiedział, że Ross skopiował materiały, aby zbudować bezpośredniego konkurenta Westlaw.
Sędzia Stephanos Bibas powiedział, że ława przysięgłych będzie musiała podjąć decyzję w sprawie dozwolonego użytku i innych kwestiach, w tym zakresu ochrony praw autorskich Thomson Reuters w przypisach. Zauważył, że w analizie dozwolonego użytku istniały czynniki faworyzujące każdą ze stron.
Dodał, że nie może ustalić, czy Ross „przekształcił” materiały Westlawa w „zupełnie nową platformę badawczą służącą innemu celowi”, co często jest kluczową kwestią dotyczącą dozwolonego użytku.
„W tym miejscu natrafiamy na gorącą dyskusję” – powiedział Bibas. „Czy w interesie publicznym leży umożliwienie uczenia sztucznej inteligencji przy użyciu materiałów chronionych prawem autorskim?”
W sprawie nie wyznaczono terminu rozprawy.